Strona 22 z 38 PierwszyPierwszy ... 12 20 21 22 23 24 32 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 211 do 220 z 375

Wątek: Maszyna ruszyła

  1. #211
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    Elunia i jak tam dietka już pełna parą ?
    ja wczoraj po zastoju wagi trochę się znów podłamałam....... kurcze, wczoraj wszamałam znów za dużo kalorii.. dziś od rana chodzą mi takie rzeczy po głowie.. ale im dłużej czytam sobie Forum, tym mi lepiej... i chyba uda mi się przetrwać dziś grzecznie.. musi.....
    a nowa fryzurka na pewno humorek Ci poprawiła jak każdej z nas z reguły

    gorąco Cię pozdrawiam miłego dnia

  2. #212
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    Hej Eluś

    dawno Cię nie było na forum, bo na pewno jesteś bardzo zapracowana.....
    ale czekamy na Ciebie i nowinki co tam słychać u Ciebie
    a może kolejny kilogramek uciekł sobie co?
    buziaczki

  3. #213
    Ribka30 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-04-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1

    Domyślnie

    Witam was drogie koleżanki

    Faktycznie nie miałam ostatnio za wiele czasu aby odwiedzić forum, a z drugiej strony nie bardzo jest się czym chwalić ;(.
    Zapał do diety jakoś mi spada choć bardzo tego nie chce - codziennie rano powtarzam sobie, że dziś musi być ślicznie, bez żadnych pokus, że od dziś zacznę ćwiczyć aby za miesiąc zobaczyć oszałamiające efekty ale .... niestety wieczorkiem już trochę zapominam o moich porannych postanowieniach.
    Moje 69 kg, już nie jest takie stabilne, bo raz jest 70,5 a raz 69 kg.
    jakie popełniam błedy w mojej diecie : po pierwsze to wydaje mi sie, że mam za mało sportu, po drugie kusze się na niedozwolone jedzonko (lody, piwo).

    Staram się przez cały dzień aby nie spożyć zbyt wiele kcal, ale za to jak wracam do domku, to jest spory (dietetyczny) obiad i już drugi dzień z rzędu skusiłam się na lody z polewą ;( - fakt, że nie przekroczyłam 1400 kcal ale przecież mogłam poćwiczyć silną wolę i nie dać się na to skusić.

    W od początku mojaj diety trochę schudłam, ale powiem wam, że wciąż nie czuję się komfortowo, cały czas czuję się grubasem, który nie może zapanować nad jedzeniem.

    Szef obiecał mi za miesiąc urlop, wiec chciałabym do tego czasu pozbyć się jeszcze trochę sadełka, abm aż tak bardzo nie musiała sie na plaży wstydzić wyjść w stroju kompielowym - wiec jest to moja nowa motywacja.

    Postanowiłam, że skrupulatnie będę planować moje posiłki, że nie przekroczą one dziennie 1000 kcal i że twardo będę się trzymać tego planu !!!

    Tak wogole to dziękuję, że mnie odwiedzacie po mimo, że ja odwiedzam Was ostatnio sporadycznie.

    Całuję mocno!!!

  4. #214
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    Elunia trzymam kciuki za tysiaczka
    przez miesiąc możesz naprawdę jeszcze duuuuuuuuuuużo zdziałać
    Słonko tak więc głowa do góry


    jedna uwaga jedz pożywne śniadanka - wtedy tak łatwo się nie skusisz na jedzienie wieczorem...
    a obiadki staraj sie jednak mniej kaloryczne jeść
    kiedyś Emkr dostała takie wytyczne od dietetyczki:

    25% energii na śniadanie
    15% na drugie śniadanie
    30% na obiad
    10% podwieczorek
    20% kolacja
    Elunia trzymaj się dzielnie buziaki

  5. #215
    Magdalenkasz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Merzig
    Posty
    231

    Domyślnie

    Elunia, milo cie "widziec"!
    Nie trac zapalu do dietki!! bedzie ok! teraz masz nowa motywacje!
    Jak tam W.? sa jakies nowe wiadomosci odnosnie pracki?
    Jejku, u mnie tez ostatni tydzien bardzo niedietkowy. Z mamusia gotujaca w domu i wszystkimi tymi smakolykami na stolach.
    Ale bede dalej sie starac. Musze, bo tluszczyk mi baaardzo ciazy!

  6. #216
    Ribka30 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-04-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1

    Domyślnie

    Witajcie

    Niestety w tym tygodniu nie mam wolnego week ;(, ale coż taki life.

    Madziu, oczywiście staram się niepoddawać, ale czasami tak sobie myślę o tym jaka jestem słaba, że nie potrafię oprzeć się pokusom, a wiec w tym tygodniu W naciągnął mnie 2 razy na lody z polewą w McDonaldzie bo są w propmocji ;( a ja nie potrafiłam odmowić no i zawsze ktoś się znajdzie kto namawia w week na piwko z sokiem - i tego tez jakoś ciężko mi odmowić. Tak poza tym nie jest najgorzej - nadal nie jem chleba, makaranów, ryżu ( ale młodym ziemniaczkom nie udaje mi się oprzeć) jem dużo warzyw i owoców. Wczoraj było dość ładnie, nie przekroczyłam 1000 kcal.
    śniadanko
    pomidor + serek wiejski - 200 kcal

    obiad:

    botwinka z jajkiem i ziemniaczkami - 350 kcal

    kolacja

    koktajl z maslanki + mrożone truskawki + słodzik i garść musli z owocami - 300 kcal
    w międzyczasie 2 kawy + 3 cukierki bez cukru - czyli w sumie jakieś 950 kcal

    dziś było jak do tej pory:
    serek wiejski light - 130 kcal
    czereśnie - 200 kcal

    na obiad planuje brokuła gotowanego - 80 kcal
    pierś z kurczaka smażona na łyżeczce oliwy - 150 kcal

    a na kolacje też ten pyszny koktajl no i wiem ze W chce mnie wyciągnąć do puby, ale chyba od razu nastawie się na mniejsze zło i będe piła cole light.

    Madziu W nadal bez pracy, dziś jest znowu na rozmowie w W-wie, na kolejne rozmowy do W-wy jedzie w poniedziłek i we wtorek - już nie wiem co o tym myśleć, na nic się nie nastawiam ale jeszcze wierze, że może w końcu znajdzie te cholerną prace.

    Pozdrawiam i zycze udanego week.

    Buziaki

  7. #217
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    Hej Eluś

    dziś tak szybko wpadam z zyczeniami kolorowych snów

    jutro napisze więcej bo już mi się oczęta kleją........... a ja tez mykam do pracki jutro niestety

    powiem Ci tylko, że i ja lubię lody z MD - ale w moim mieście nie ma tej restauracji! na szczęście!

    buziaki i powodzenia dla W...

  8. #218
    Ribka30 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-04-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1

    Domyślnie

    Hejka

    Kurcze, na dworzu taka śliczna pogoda a ja w pracy - strasznie mi smutno , miłe chociaż to że dostaję smski od znajomych którzy urlopują i maja taka wspaniała pogodę, moj W też zabrał się dziś ze znajomymi nad morze, tak bardzo chciałabym być teraz z nimi . Mam nadzieję, że następnu week też bedzie taki sliczny i może wtedy pojedziemy sobie gdzies razem.
    Pozdrawiam was ciplutko i zyczę miłej niedzieli

  9. #219
    Magdalenkasz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Merzig
    Posty
    231

    Domyślnie

    Hej Elunia!! Oj, biedaczku, w niedzielke przy takiej pogodzie musisz w pracy siedziec Nielatwa ta twoja praca, nielatwa...Tak to jest..jak jej nie ma to zle, jak jest to tez sie narzeka. Kilka lat temu pracowalam w restauracji (na poczatku moich studiow) , to tez mnie zawsze bardzo bolalo, jak musialam pracowac w niedziele, a wszyscy inni sie "byczyli".
    Elus, zycze, zeby ta niedzielka dla ciebie szybko zleciala i zebys w nastepna sobie odbila i oczywiscie sukcesow dla W.
    Buziaki

  10. #220
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    Hej Eluś
    ja znów tak krótko i szybko zaglądam by zyczyć dobrej nocki..
    to rzeczywiście przykre pracowac w niedzielę.. zamiast byczyć się gdzieś za miastem, nad jedziorem lub morzem... no ale odbijesz sobie na urlopie

    trzymam kciuki za rozmowy W... powodzenia! buziaczki

Strona 22 z 38 PierwszyPierwszy ... 12 20 21 22 23 24 32 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •