Strona 25 z 38 PierwszyPierwszy ... 15 23 24 25 26 27 35 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 241 do 250 z 375

Wątek: Maszyna ruszyła

  1. #241
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    Hej Eluś

    przede wszystkim to życzę Ci bardzo udanej nedzielki! super, ze masz wolną i na pewno miło spędzisz czas z W.
    Elunia gorąco Cie pozdrawiam i do poniedziałku!

    ja dziś mam nocne buszowanie po forum, ale już mi się oczka powoli kleją.. buziaczki

  2. #242
    Magdalenkasz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Merzig
    Posty
    231

    Domyślnie

    HEj Elus! Wpadam szybko milej niedzieli zyczyc. Szkoda, ze nie masz neta w domku, bo ostatnio tak rzadko wpadasz
    U mnie pada deszczysko juz pol dnia! Mam nadzieje, ze dla ciebie pogoda jest bardziej przychylna!
    Buziaki

  3. #243
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    Hej Eluś witam Cię poniedziałkowo..... i znów do pracy.. buuuu
    życzę CI milusiego dnia Słonko


    i mam pyyyyyytanko - jak tam brzuszki
    pozdrawiam gorąco!

  4. #244
    asia0606 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Wpadam z pozdrowieniami
    Elu ciekawe , jak minął Ci weekend. W wolnej chwili zdaj relację.........
    Przesyłam buziaczki
    Asia

  5. #245
    Ribka30 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-04-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1

    Domyślnie

    Witam was Słonka

    Oj jak ten week. szybko zleciał. Wiec jak go spędziłam :
    w sobote byłam w pracy, ale skończyłam o 15:00, w domku juz czekał na mnie obiadek przygotowany przez W ( kaspustka duszona + ziemniaczki młode+jajko sadzone), po obiadku chwil relaksu i zabraliśmy się za sprzątanie mieszkanka, bo już było troszkę zapuszczone, bo wiecznie brak mi czasu na jakies gruntowne sprzątanie.Wiec W zagnałam do mycia okien, a potem wysłałam go do kolegi, żeby mi nie przeszkadzał, chetnie się zgodził. Wiec wypucoałam sobie łazieneczkę, poodkurzałam, umyłam podłogi, powycierałam kurze, powiesiłam wyprane firanki. Od razu w mieszkanku pojaśniało i zaczęło pachnieć świeżościa, a ja byłam lekko padnięta. Potem wpadła koleżanka i zaprosiliśmy śąsiadkę na drinka - taki wieczorek zapoznawczy ( mieszkamy w tym mieszkanku 5 m-cy wiec miło lepiej pioznać sąsiadów), a potem wymyśliliśmy spontaniczny wypad na disco. Moj W jakoś nie miał ochoty wiec puścił mnie samą. Wytańczyłysmy się jak szalone, tak, że jeszcze dziś czyje zakwasu w nogach
    Wczoraj z kolei pojechaliśmy do moich rodziców na wieś, było bardzo milutko, mama przygotowała pyszniutki obiad, także kalorycznie było baaaaardzo ....
    Dzią oczywiście jak w każdy poniedziałek wracam na dietetyczna drogę. Nie stawałam wczoraj na wagę, ale ... mam obawy po wczorajszym jedzonku u mamy .

    Aniu ba brzuszki jakos zabrakło mi czasu, ale dziś już się od tego nie wymigam - obiecuję, i pilnuj mnie w tym.

    Pozdrawiam i całuje

  6. #246
    Magdalenkasz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Merzig
    Posty
    231

    Domyślnie

    Hej Elunia!
    Widze, ze pracowity weekendzik mialas (czesciowo). Ja tez, ale tez sie troche lenilam i rowniez zaczelam sie sportwac!
    A ty sie do brzuszkow zabieraj kochana! Tu nie ma litosci! Wszystkie sie meczymy
    A co do dyskoteki, to super pomysl! Tez bym sobie tak wyskoczyla gdzies. Ale prawde mowiac przez ostanie kilka miesiecy duzo razy wychodzilam sama, wiec teraz troche musze byc dobra zonka..hihi..co nie znaczy, ze jak sie samemu wychodzi, to jest sie zla)
    Teraz jade na aerobic. Fajnie, troche sie wyskacze!
    Sle buziaczki

  7. #247
    Ribka30 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-04-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1

    Domyślnie

    Witam/

    No dziś przyszłam się pochwalić, że wczoraj ładnie ćwiczyłam, to była kara za zjedzone kalorie, a nazbierało się ich z 1500, wiec było 250 fitnes brzuszków i 100 ćwiczonek na pupe - aha a wcześniej 4 kilometrowy spacer z moim W do znajomych, wiec jak na takiego lenia jak ja nie jest źle.
    A dziś ide na rozmowe w sprawie pracy, kilka tygodni temu wysłałam ogłoszenie i ... wczoraj zaproszono mnie. Stanowisko specjalisty ds. administracyjnych w EMPIKU - skorzystałam z zaproszenia bo nic mnie to nie kosztuje. Moją pracę lubie, ale jak wiecie mam zbyt mało wolnego, dopiero od 2 m-cy jestem tu legalnie zatrudniona, ale oczywiście na najniższą krajową (wiec coż w przyszłości czeka mnie za emerytura) i dowiedziałam się wczoraj, że ostatnio zmiejszyły się szefowi obroty, wobec czego zmniejszy nam etety na 1/2 . Dobra starczy tego narzekania, bo zauważam że ostatnio jakaś marudna się zrobiłam.
    Pozdrawiam Was i mooocniutko całuje.

  8. #248
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    Hej Eluś
    Skarbie POWODZENIA NA ROZMOWIE!
    dobrze, że szukasz lepszej pracy obyś znalazła i by W. znalazł wiesz, że ja cały czas trzymam za Was kciuki!! buziaczki i wcale nie marudzisz ale piszesz co u Ciebie!
    ten Twój szef to naprawdę niezły numer...... nie lubię go! a po tym jak Ci zabrał nagrody to już w ogóle.. a tutaj jeszcze chce ciąć etaty.. wrrr!
    Ci pracodawcy!!
    Buziaczki i kciuki trzymam mocno za Ciebie!!

  9. #249
    Magdalenkasz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Merzig
    Posty
    231

    Domyślnie

    Hej Elunia!
    Ojej, oby ci sie powiodlo na tej rozmowie! To bys temu szefowi pokazala!! BArdzo mocno bede kciuki trzymac!
    A za sporcik dostajesz wielkiego plusa!!! Ten tydzien to tydzien setek...czyli kazdego dnia 100 brzuszkow! Mniej juz miesnie brzusiowe bola przy smiechu, czyli cos sie dzieje!!!
    Buziaki

  10. #250
    Ribka30 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-04-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1

    Domyślnie

    Witam, witam, witam

    Humorek mi dziś baaaardzo dopisuje bo mam dla Was wspaniała wiadomość, a mianowicie ...... moje KOCHANIE dostało prace !!!! wczoraj o godz 18:15 miał telefon informujący go o tym, że jeśli tylko wyrazi zdodę to od 1 września czeka na niego etat na stanowisku przedstawiciela medycznego w amerykańskim koncernie farmaceutycznym. Jest to dla mnie i dla niego cudowna wiadomość, ale nie ukrywam, że w związku z tym czeka nas mnostwo zmian -ale na razie o tym nie myśle bo radośc wszystko inne przyćmiewa.
    Jednym z warunków jest zmiana miejsca zamieszkania, czyli na dzień 1 września Wojtek musiałby mieszkać w Trójmieście, poza tym w ciągu trzech miesięcy bedzie się szkolił w takich dziedzinach jak anatomia, ginekologia i cos tam jeszcze, wiec jeszcze w tym tygodniu ma dostać książki medyczne po angielsku, z ktorych ma się przygotowywać wszystko to ma być uwieńczone egzaminem, jeśli zda go pomyslnie to pojedzie jeszcze na miesięczny kurs do Francji - wiec czeka nas ogromna proba, bo postanowiliśmy, że na jakiś czas ja zostanę w Elblagu - do poki W przejdzie okres probny - a on wynajmie coś w Gdańsku, wiec pewnie nie bedziemy się zbyt czesto widywać, potem jeszcze to miesięczne rozstanie jakby pojechał do Francji ... ale coż, musimy być dzielni. Jesli wszystko pojdzie dobrze sprzedamy nasze mieszkanko i poszukamy czegoś w Trójmieście, to w końcu tylko 60 km od E-ga.

    Wiec wczoraj mieliśmy powód do świętowania, no i poszlismy na pizze ( ja zjadłam 2 kawałeczki) do tego było piwko, a wcześniej jeszcze poszliśmy złożyć życzenia imieninowe Teściowej kdzie skusiłam się na odrobinę słodkości. Jak wrocilismy do domku nie miałam już za wiele siły na cwiczonka, ale zmobilizowałam się do 50 brzuszków.

    Pozdrawiam Was moooocniutko, dziękuję, że trzymaliście kciuki.

Strona 25 z 38 PierwszyPierwszy ... 15 23 24 25 26 27 35 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •