-
Witaj Elu
Widzę , że u Ciebie dietka idzie doskonale. Trzymam kciuki , żeby tak było przez wszystkie następne dni.............
Ja też często czytam pościki Margolki i w czasie urlopu zrobiłam sobie peeling kawowy. Jak dla mnie - rewelacja. Muszę go jak najszybciej powtórzyć , bo ciałko po nim , było naprawdę gładkie i miłe w dotyku.
Elu życzę miłego dnia
Buziaczki :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P
-
Elunia wszyscy jesteśmy dziećmi!
Buziaczki Słonko!
-
Elus!! jak dietka, slonko!!! Jak przezylas dzien dziecka? z tej tez okazji przesylam duuuzo usmiechu i najlepsze zyczonka!
-
Elu gdzie Ty się podziewasz ? Jak tam dietka idzie? Mam nadzieję , że u Ciebie wszystko w porządku , i z dietką ok i humorek dopisuje............
Życzę miłego dnia
Buziaczki
Asia :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P
-
Witajcie dziewczynki.
Jestem, jestem, cały czas śledzę wasze pościki, ale niestety zabrakło mi ostatnio czasu na to aby cos napisać.
W tej chwili mam w pracy trochę luziku, wiec już zdaje wam relację z mojej dietki. A wiec cały czas w niej trwam, nie jest może wzorowa, ale nie jest chyba aż tak najgorzej, wczoraj byłoby 1000 kcal gdyby nie ciasteczka, ktore zostały po gościach, stały na stole i strsznie mnie kusiły, wiec pożarłąm 3, zostało ich jeszcze trochę wiec postanowiłam, że dziś zrobię z nimi jakiś porządek, oj... na pewno nie zjem ich, albo zaniosę do teściów, albo ... myślałam, aby gdzieś je schować głeboko, ale podejrzewam, że mogą mnie kusić jak jednak pozostaną w domu, no coś muszę wymyśleć.
Madziu, czytałam ostatnio sobie Twój pościk, i wiesz.... ja też ostatnio miałam chwile zwątpienia, to że musimy odmawiać sobie wszelkich przyjemności. Dla mnie niewątpliwie ciacho do popołudniowej kawki do ogromniasta przyjemność,
czy też piwko przy grilu, gdzies na łonie natury, wyjście do restauracji w towarzystwie męża czy tez przyjaciól - wszystkie te przyjemności bedziemy chyba juz zawsze robić z wyrzutami sumienia.
Ale OK, nie poddaje się obiecuję wam, ze będę walczyć o sliczny wygląd, o to aby dobrze czuć się w swojej skorze bo lato już tuż tuż ....
Madziu, dzień dziecka przebiedł w sumie jak każdy inny, nikt za bardzo mnie nie rozpieszczał, no poza Wami , ale dostałam oczywiście życzonka od mojej mamci.
Aniu Asieńko przesyłam Wam moooooc uścisków i ogromne buziaki.
-
Witaj Elu
Gdzie Ty się znowu podziewasz? Pewnie , jak zwykle masz dużo pracy..............Ale ten szef Cię eksploatuje......................
Elu tym ciasteczkiem ze śmietaną narobiłaś mi takiego smaka , że poprostu ślinka mi cieknie. Kiedy ja będę mogła takie zjeść bez wyrzutów sumienia. ............???Oj pomarzyć dobra rzecz.
Elu życzę miłego weekendu
Buziaki
-
wlasnie, Elunia, gdzie jestes??? brakuje cie tutaj! wracaj i opowiadaj, jak ci idzie dietka?? u mnie niestety wciaz niezbyt dobrze, ale bede sie dalej starac. Mysle, ze po egzaminach bedzie duzo lepiej. Teraz mam po prostu stresu za duze.
-
-
Witajcie kofane koleżanki.
Oj tak dzis mialam ciężki dzień, mnostwo klientow dopiero teraz mam chwileczke aby zajrzeć tu do Was.
Baaaaaardzo wam dziekuję, że mnie odwiedzacie i wspieracie. Cieszę się z jednej strony, bo w końcu zaczyna mi sie długo oczekiwany weekend, mam całe dwa dni wolne, czekałam na to od dwóch tygodni, jestem juz coraz bardziej zmęczona tą pracą, tak bardzo bym chciała mieć choćby jakieś złudzenia na urlop ;(. Zaczyną się też coraz bardziej martwić sutuacją w jakiej teraz znaleźliśmy się z Wojtkiem. Dziś wiem, że bardzo się załamał, bo dostał negatywną odpowiedź w sprawie pracy - wiem, że bardzo liczył, a wręcz wierzył, że tam się dostanie, bo uważał, że świetnie poszła mu rozmowa kwalifikacyjna, a tu ... Pieniążki niestety bardzo się nam kurczą, bo jego dojazdy na rozmowy pochłaniają większośc naszego budżetu i juz powoli nasze oszczędności, ale niestety nie ma innej rady jesli chce w końcu znaleść pracę.
Jeśli chodzi o moją dietę, to przebiega tak sobie , wczoraj na śniadanko był serek wiejski + kalarepa, na obiad jajecznica z 2 jaj ze szczypiorkiem i pieczarkami + sałatka z pomidorów z odrobiną wiejskiego serka, na kolacje maslanka z truskawkami i musli owocewe - wyszło jakieś 1200 kcal
Dziś jak na razie był serek wiejski i dwa jabłka. - moja waga nadal jak zaczarowana stoi w miejscu, a może coś nie tak z oją dietą, już sama nie wiem, bo w sumie jem malutkie śniadanka a obiadokolacje ( po po śniadaniu następny posiłek jest ok 17:30) jest dość obfity.
Jacz czytam Frede to aż miło poczytać, w sumie razem zaczęłyśmy odchudzanie, a Ci już tyyyle kilosków zleciało, no ale w sumie Twoja dietka jest bardziej rygorystyczna niż moja (piszę tu o kopenhaskiej).
Jesli chodzi o foteczki to dostałam je, i odpisałam ci na tego maila załączając moje. Oj wygladałaś ślicznie.
Asieńko, Madziu, Anulku, Freda bardzo gorąco was pozdrawiam , przesyłam buziolei uściski, oraz życzonka miłego weekendu.
-
Elu, no kurcze z twoim Wojtkiem sytuacja naprawde robi sie niezbyt wesola. Ja naprawde nie wiem, jak to jest w tej Polsce. Elu, w jakiej branzy on tej pracy szuka albo jakie ma wyksztalcenie? Jak dlugo juz szuka? wiem, jak musi wam byc ciezko, bo moj D. 2 lata temu tez przez 2 lata szukal pracy i bylo nieciekawie. Przede wszystkim psychicznie zle sie czul. Ja szukalam tylko 2 tygodnie, ale i tak juz mialam niesamowite doly. Elu, zycze wam z calego serca, zeby w koncu sie wszystko dobrze ulozylo. ( a co z ta praca w Indiach? a moze to ta?). Elus, dobrze, ze masz weekendzik dla siebie. Wypoczywaj i dbaj o Wojtusia, zeby sie poczul jak krol. Buziaki.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki