-
hej :D
Mnie dzis po podliczeniu wyszlo rowno 1100 kcal. Jestem z siebie dumna :lol:
A dzien jedzeniowy bede sobie robic jak ktos z rodzinki bedzie mial imieniny albo urodziny. A to sie zdarza srednio raz w miesiacu :)
Agi, jak Ty to zrobilas, ze po obzarstwie nie mialas wypchanego brzucha? :shock: Ja jak sie zapomne to potem chodze z takim wielkim brzuchem jak kula :shock:
A milkiwaya to bym nie kupowala, bo to jest niebezpieczne. Raz kupilam sloik nutelli. Caly poszedl od razu :lol: Troche mnie zemdlilo potem :roll:
Dziwne, ze jeszcze nie masz wagi. Ja jak zamawiam na alegro to zawsze przychodzi nastepnego dnia :?
Kupilam sobie szampon i odzywke timotei. Juz sie nie moge doczekac kiedy je zastosuje :mrgreen: A po jakim czasie sa efekty? :|
Wlosy to nosze zazwyczaj rozpuszczone. Kiedys bardzo mi przeszkadzaly a teraz dobrze sie w nich czuje :P
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...82f/weight.png
-
figo z ta waga to tak ze ja ja w sumie wczoraj zamowilam , bo trwala licytacja , ale nikt inny sie nie zglosil a jutro ide przelew dopieor puscic , ale dobrze ze pozniej przyjdzie ;)
a brzucha nie mialam wypachanego chyba dlatego ze mi go miesnie trzymaly bo ja od grudnia codziennie razem robie ponad 300 rzeczy na brzuszek i jest juz twardy jak sklaka :D
ale wiecie , wymieklam !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
normalnie zjadlam 4 lakotki , i 2 lyzki tego milkywaya i dalej nie rusze , prubowalam , bo w koncu predko znow ni ebde mogla no ale nie dalam rady poprostu , i zjadlma jeszcze pol bulki z serem i w sumie w 2000 se zmiescilam :D :P :!: :!: :lol: :D
wiec w sumie najgforzej to nie jest , ale mysle ze nie dalam rady wiecej przez te jaja na twardo co wczesniej jadlam bo one mnie strasnzie zatykaja
tlyko jest jeden maly problem
ten milkyway i lakotki i cos tam jeszcze caly czas beda w domu , ale bede to wszystkim podtykac Zeby to zjedli jak najsyzbciej zebym ja czasem sie znowu nie rzucila , no ale ebdzie dobrze ,
a i jeszcze byly korsarze
zjadlam doslownie 1 i reszte dojadl mj brat
i ja juz jednak dni obzarstwa nie ebde robic bo tylko mi potem nie dobrze a i jak tak duzo sie naraz je to i to tak nie smkauje , i postanowilam ze poprostu w kazda sobote kupie sobie albo batonika , albo draze , ale tylko 1 rzecz i takbedzie najlepiej :D
oj olifko ja tez sie strasznie nudze :( dopiero jutro sie z krzysiem spotykam bo on dzisiaj mial jakies imieniny w domu i chcial zebym przyszla , ale tam jakies ciotki mialy ijeszcze byc i dalam sobie spokoj , i jeszcze bym sie bardziej nazarla niz teraz ;)
-
hej laseczki... :D
no to dziubusia nam zwiała nad morze...a juz za tydzien zwiewam ja ...do mojej polski ukochanej, do mojej ekipy, do zycia!!!! 8)
ale fajnie bedzie :roll:
aaggii- ale mi to dziń jedzeniowy...tak wiele tych słodyczy wcale nie zjadlaś...
ja to sobie zjem...hahahah
ale dopiero po powrocie z polski...a co zjem?
pokażę wam jutro, dzis jakos nie było okazji połazic po internetowych sklepach...
cały dzień spędziłam w kuchni pichcac cos i zmywając gary...
piernik wyszedł boski jak zawsze!
zjadłam... 2 kawalki! :oops: :oops: :oops:
ale na rowerku pojeżdziłam 45minut...
a przed chwila wróciłam z 30 minutowego spacerku... :D
fajnie było... :D
jutro rano wraca mama. jest własnie w podrózy.
rano poodkurzam wszystko i pomyję podlogi to sie mam ucieszy :-)
eh, pewnie przywiezie z polski pyszne kiełbachy i wędliny...
wiecie ze tu sa obrzydliwe? :?
mam smaka na ten piernik jeszce...
a jutro sprobuję odrobinke przyprawy piernikowej do herbaty... zobaczymy jaki smaczek :wink:
powiem wam co sie stało rano.
ostatnio Bajusie zostawiamy na noc wolo. nie zamykamy jeje do klatusi. ona ma swój hamaczek zamontowany pod naszym łozem. :D
zawsze jek w nocy po ciemku wstaje siusiu to zapalam swiatło i patrzę zeby mi nie czmyhła miedzy nogami. i tak było tym razem. jeszce po powrocie z łazienki zajrzalm pod łózko i Bajka była w hamaczku :D
wstalam rano około 6.30 i co :shock:
mata antypoślizgowa pod prysznicem byla na drugim końcu łazienki a nieczystości ze smietnika rozniesione po całej łazience... :roll:
myślę, - kot- ktos go wypuścił z kuchni...
a tu Bajcia wylazi zza pralki i ziewa... :lol: :lol: :lol:
ochrzaniłam Patryka...i to nieźle. miał szczęscie ze nie najadła sie jakiegos proszku do prania, bo bym go zabiła :?
szczescie w nieszczesciu ze zamknął lazienkę, bo mogla pójść do pokoju babci a stamtad na balkon i wole nie myślec co dalej... :roll:
no ale Bajka cała i zdrowa. :-)
okej.
zegnam sie z wami kochane.
puszczam Patryka na net troszke...
a poza tym dostał urlop chorobowy 8)
cale 7 dni :wink:
ach jak fajnie miec go cały dzień w domu :D
-
Hej dziewczyny, odkupie kilogram :roll: Od 1 sierpnia zwiekszam sobie kalorie. Teraz w poniedzialek mialo byc juz 1200 a tu taki numer - kilogram mniej :shock:
A na dzis mam zaplanowane:
- buleczka otrebowa z twarozkiem, pasztetem, serkiem topionym, pomidorkiem, i jogurcik danona naturalny z ziarnami zboz (moj ulubiony :mrgreen: )
- jablko, winogrona ciemne
- paluszki rybne i twarozek z truskawkami
- kisiel wisniowy
czyli 1094 kcal. Ale jeszcze wypije wapno to na pewno bedzie 1100 :lol:
Wczoraj robilam remanent w szafkach i sie podlamalam. 12 par spodni za duza :roll: Spodnie, ktore szyla mi krawcowa pod koniec maja na czerwcowe egzaminy wisza mi na biodrach. Nie mam w czym chodzic. Przeciez nie moge co 2 miesiace kupowac nowego ubrania :roll:
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...294/weight.png
-
figa , ja bym ci radzila o 200 kcal zwiekszac , naprawde bo jak po 100 to jedna dziewcyzna wychodzac tak z dietki schudla az 6 kg jeszcze :shock:
a chyba figusiu nie chcesz wazy 44 kg ? bo bys nam znikla
a przytyc napewno nie przytyjesz bo teraz to caly czaschudniesz
bo ja zrobi ewogole ze chyba tydzien bede na 1000 a potem nawet jak jeszcze nie bedzie 49 kg to zaczne dodawac po 100 bo wtedy i tak itak schudne :D
a u mnie dzis po wczorajszych grzechach bardzo ladnie :)
poki co mam na koncie 220 kcal :
1 kromeczka razowca zapieczona z serkiem zoltym i jedno male jabluszko ;)
zaraz planuje zrobic sobie kawke i na koncie bedzie 300
ale musz epowiedziec ze swietnie sie czuje nie bedac na sb
nigdy wiecej zebym ja sie margaryna opychala :shock:
i bylam dzis juz godzine na rowerku w parku troszku odpokutowac , ale mysle ze bedzie dobrze :)
napewno , czuje sie silniejsza i wiem ze nic mnie juz nie zlamie , nie ma mowy , schudne raz na dore :) !!!!!!!!!!!!!!!
a teraz lece odkurzac :*
-
heheh figusia , ty sie ciesz! :wink:
ja na bieżąco wywalałam zbyt duze spodnie.
czemu?
zebym miala swiadomośc ze nie bedę miała się w co ubrac jak spowrotem ciut utyję :wink: :lol:
niezły trick, co?
ach , dziubusia juz nad morzem... :roll:
pewnie kaca leczy po podrózy :lol:
ale ma fajnie
ja mam nad morze pół godzinki drogi, nad piekne rzeki i jeziorka jeszce bliżej...a musze siedziec w domu...
patrys ma chorobowe i bez niego sie nie rusze nigdzie.
a on z tym kolanem ma żle... boli bo boli, ale wyskoczyć gdzieś ze znajomymi nie byłoby problemu...ale siedziec w domu musi. moze byc kontrol z urzedu... i jak go nie zastana to nie dostanie chorobowego :lol:
mama wróciła,,,przywiozła:
śledzie w słoiku,
kabanosy
wędzonego kurczaka,
pyszna szynkę,
mnustwo kielbasek
2-kilogramowa paczkę michalków
i chałwę...
a takrze pyszny razowy pełnoziarnisty chlebus dla anusi...
a ja go poporcjuje w zestawy 2kromeczkowe i właduje do zamrazarki
:wink:
na sniadanie mozecie sie domyslec , ze zjadła sporą porcje śledzika :D
-
-
Mam mieszane mysli Agi :? Z jednej strony wiem, ze masz racje. Zwiekszajac o 100 kcal grozi mi wychudzenie :wink: Ale wczoraj czytalam artykul, ze jak sie konczy dietkowanie to trzeba dodawac 50-100 kcal tygodniowo i nie wiecej bo bedzie jo-jo :|
No ale powiedz agi jak dlugo trzeba stosowac tego timoteia zeby bylo widac :lol:
I juz nic nie rozumiem. Jak sobie wyliczalam agisiowym sposobem ile potrzebuje moj organizm to wyszlo mi 2000 z kawalkiem. Na www.kalorie.net wyszlo mi troche ponad 1400 kcal. Wczoraj znalazlam stronke http://serwisy.gazeta.pl/zdrowie/0,51205.html i wyliczylo mi niecale 1700, a na tej stronie http://tabelekaloryczne.w.interia.pl...rzebowanie.htm jeszcze inaczej :evil: Co o tym myslicie? :roll:
Nie wiem dlaczego Aniu, ale jak tak patrze to wydaje mi sie, ze ten owoc jest strasznie kwasny 8)
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...294/weight.png
-
http://www.hipernet24.pl/sklep/img_items/b/049/4930.jpg
411kcal w 100g :D
to niby płatki do mleka, ale pyszne jako chrupki. mają nadzienia o różnych smakach :D
i to sobei na pewno schrupie w jedzeniowy dzionek :D
paczka ma 150g, więc zjem 616kcal :wink:
-