-
nawet nie wiecie jak sie ciesze bo naprawde tego potrzebuje! :D
bo jak sie staram a tu czytam ze sobie pozwalacie to ja tez sobie pozwalam ;)
Aagii skoro dobrze sie czujesz w bluzce bez brzucha to chyba nie jest zle ;) ale jakbys kilo chudsza miala sie czuc lepiej...u nas to takie dziwne nie? nikt nie widzi roznicy,a jak ja mam choc to kilo mniej to czuje sie jak najwieksza laska w promilu 5 km!!!! :lol:
ja w bluzce bez brzucha teraz nie pokazalabym sie nawet rodzicom... i dlatego tez odchudzanie pelna para uwazam za rozpoczete! tadam :D
Oliwka a wiesz ze moglas wazyc nawet 2 kg wiecej po takim zarelku?? no to nie martw sie :)
to wspieramy sie i walczymy razem :) faaajnie :)
ja taka zdesperowana jestem bo musze schudnac i psychicznie poczuc sie lepiej no i dobrze sie poczuc w swojej skorze... bo niby jest ok, ale ostatio uroslam wszerz niestety i naprawde chce schudnac. dla mojej psychiki tez dobrze to zrobi bo wczoraj mialam napad :( i czulam sie paskudnie... wiec dlatego rozpoczelam akcje dieta :D dla ciala i duszy ;)
dzis po wczorajszym nie mialam ochoty na jedzenie... na chleb i slodkie nie moge nawet patrzec bo mi sie zbiera na wymioty :/ dlatego moje dzisiejsze menu dosc ograniczone i dobrze, oczyszcze organizm :)
musli,oterby,mleko
2 jablka
salatka grecka i potem jeszcze sama feta, mialam faze :D
buzki!
-
ide się wykapac bo śmierdze rybami...a potem tez sie biorę za palan odchudzeniowy :p
zaraz wracam :-)
-
no to super od jutra wsyztskie startujemy :D
mysle ze taka wspolna mobilizaja wiecej zdziala i jeszcze troszke i bedziemy super laskami
oczywiscie juz jestesmy ale bedziemy jeszcze lepszymi prawda ? ;)
a ja jeszcze dozarlam pol paczka ale ciiiiiii ........... :wink:
wycwiczylam go wlasnie
zreszta od jutra to od jutra no
tylko za 2 dni mam impreze no ae nie jest tragicznie nio
a wiecie jakos tak mi se dobrze zyje ze swiadomoscia ze mam schowana wage i nie musze sie nia stresowac ze po jednym dniu obzarstwa cos przybylo a tak to przybylo i zlecialo i nie mam stresow i sie zastnawiam czy w listopadzie sie nie zwazyc , niewiem czy ytrwam ale chcialabym
naprawde polecam wam taka abstynencje wagowa bo to dobrze robi na psychike :)
nio a ja tez w mojej dietce bede jesc tylko weglowodany zdrowe , niezlozone , chlebus tlyko bezglutenu orkiszowy albo wasa , albo grahamka
rano musli i zyc nie umierac , byleby wytrwac ale teraz to wierze ze juz wytrwamy , a ja musze do tego wystepu tak z 2 kg i bedzie cudnie :)
-
Agi tak bedzie cudnie, tez w to wierze :D
a pol paczka to pol paczka, nie caly!!!!!!!!!!! :D
z waga dobry pomysl... ale ja narazie musze widziec ze cos schudne,no musze... tak mi to poprawi humor i podejscie do diety ze ło!
zle sie czuje w swojej skorze, ale mysle sobie ze to ostatnie takie chwile i z kazdym nastepnym dniem bedzie coraz lepiej i lepiej...... :)
-
a moj plan odchudzeniowy? hmmm... przedewszystkim zdrowo i smacznie :) ogolnie 1000-1200, max absolutny 1200. przy czym przy duzej ochocie slodkie tez ale w limicie. troche ruchu, ale z tym cienko bo mi sie juz nie chce ;) no i w sumie nie ma prawie zadnych trudnych, nie do przejscia zasad... raczej przyjemna ta dieta ;) wiec tym lepiej bedzie sie chudlo :D
o dżizas juz bym chciala byc mniejsza... :/
a no i moj nadrzedny cel - jesc normalnie... tzn bez napadow... juz wole do 1500 dobic, zjesc cos nawet po12, obojetnie, byleby tylko normalnie :)
to od jutra zaczynam sie kurczyc :lol:
-
ooops nadrzedna granica 1500 chcialam napisac ;)
-
Hej dziewczynki :D Oczywiscie JA TEZ SIE ODCHUDZAM :D
Waze aktualnie 52 kg i dazę do magicznej 50tki 8)
Moj plan jest nieskompliowany i niezbyt drastyczny - przede wszystkim limit kalorii to 1200-1500 (ale to drugie jak najrzadziej :wink: ), no i nie jem po 18h. Gorzej z cwiczeniami, ale mysle, zeby wykupic karnet na basen... Zobaczymy... Moze jednak sie skusze...
-
Elo, ja właśnie wstałam i przez zaspane oczka nie mogłam wątku naszego odszukać... a on na pierwszym miejscu :)
Piję własnie mineralkę, wykąpę się zaraz i śniadanie zjem jakieś lekkie...
A bez wagi to rzeczywiscie jes życie jak w Madrycie - schowana głęboko, nie przejmuje się dniami, kiedy mi nie posżło, nie martwię, że muszę stanć na wagę i pokaże za dużo ... i spokojnie sobię tyję... Tak, tak, ja tak mam.
-
tak, tak ja tesz sobie spokojnie tylam ale nie moge mowic o tym z takim spokojem... :lol:
ale to juz przeszlosc prawda?
ja juz po sycacym i pysznym sniadanku, czyli tradycyjnie 300 kalorii w postaci musli otrab i mleka a teraz parzy mi sie moja ukochana puehrka jablkowo cynamonowa (mam jakiegos fiola na punkcie tego polaczenia, tak samo uwielbiam jogurt jogobelli o tym smaku ;) :roll: )
no... a potem mysle troche sie poruszac, o np popedaluje do Na wspolnej ;)
bedzie dobrze :D
a na obiad mam makaron z jablkami... jesc? bo chyba nie powinno sie jesc makaronu???? choc z 2 strony jak bedzie bez cukru i wlicze w limit???
a wczoraj byl rowny tysiac :D
-
Ja na sniadanie jak zwykle zjadlam ok 300 kcal w postaci jogurtu naturalnego, musli i kawy z mlekiem.
W pracy jak zwykle :wink: 2 jablka i Pu ERh.
A dzis na obiad mam ochote zjem Śmieci w postaci Nudli Knorra.
Moj mąż pracuje dzis do 20h, tak wiec nie chce mi sie samej czegos normalnego gotowac i tak wlasnie zastanawiam sie, ile takie danie Nudle moze miec kalorii...
Na opakowaniu nic nie piszą na ten temat. W sklad tego wchodzi przede wszystkim makaron - kluski, to pewnie kaloryczne, co nie... :?