No ba !Dziewczyny, MUSI nam się udać! (a dzięki wzajemnemu wsparciu, nie ma takiej opcji, żeby się nie udało).
Wersja do druku
No ba !Dziewczyny, MUSI nam się udać! (a dzięki wzajemnemu wsparciu, nie ma takiej opcji, żeby się nie udało).
czesc kochane :)
tez mysle za nam sie uda o dojdziemy do takiej wagi o jakiej marzymy :)
dziubusiu ja tez tak mam ze jak zjem np tylko 1 cukierka to czuje ze chudne , a jak zjem wiecej np tak jak dzis to czuje sie niedietetycznie jak bym zjadla niewiadomo ile a zjadlam cos kolo 1000 kcal :)
ach a fizyka poszla mi bardzo dobrze , sprawdzianik chyba caly bezblednie mi poszedl bo sprawdzilam sobie potem wyniki i chyba wszystko mam dobrze :D
a co tam u was dziewczynki , jak dietka ?
ojej,nie wiedziłam,ze az tyle zrzuciłas :D gratuluje udanego sprawdzianu :!: :D
u mnie dzis w miare dobrze,nie narzekam,tylko szkoda ,ze zimno wróciło,bo razem z nim apetyt :?
buziaki przesyłam:*****
czesc
pecorko masz racje jak jest zimno to tez jestem bardziej glodna
a pozatym juz mam dosc tych kurtek i tego wszystkiego :(
ja chce sloneczko , ciepelko i ladna figurkje hehe ;)
no ja wpadlam na chwileczke zobaczec czy cosik naskrobalyscie i powiedziec dobranoc :)
czesc dziewczyny :)
ja niedawno wstalam i jestem juz po snaidanku :
1.5 kromki grahama
ser bialy
cukierek
=
300 kcal :)
ale mi sie nie chce dzis isc do szkoly , mam az 8 lekcji , ale ostatnie 2 to w-fik wiec koniec bedzie nawet spoko :)
a na w-fie pojde na silownie bo zrobili mi wskzolce i na w-fie dzielimy sie na grupy i kto chce to mzoe isc :)
moze ta silownia nie jest jakas wielka ale zawsze cos , bieznia jest , taki kajak i wiele innych wiec nawet spoczko
no trzymajcie sie kochane i piszcie mi tu co tam u was ?
a i stanelam na wage , no ale caly czas jest 53 , z tendecjami do 52.5 ale to moze moje przewidzenia
waze sie dopiero w sobote bo inaczej sie jeszcze uzaleznie od wazenia ;)
ale wiecie co , mimo ze na wadze nie leci to spodnie ktore kupilam 2 tygodnie temu przyciasne ( specjalnie)
sa juz zauze i nie dlugo bede musiala je do krawcowej zaniesc zeby mi zwezila tak jak reszte moich poerteczek ,
( wiec cos tam chudne ) :D
Aaggii, najwazniejsze, ze ubrania za luźne! Nie przejmuj sie wagą.
Ja w tym miesiącu nie wstanę na nią. Postanowilam sie zważyc dopiero w maju!
Czasem tak jest, ze waga ani drgnie, ale po ciuchach widac różnice. I to powinno cieszyc najbardziej.
Jak minał Ci dzis dzien? Ile juz zjadłas?
Ja do tej pory zjadlam ok 200 kcal. Malo, jak na godzine 15h. Ale zaraz lece do domu, a tam czekaja na mnie kaloryczne nalesniki :shock: . Ale zjem tylko dwie sztuki.
A na podwieczorek moze grejfrut??? No i sok z marchewki! :D
Trzymaj sie!
Hej :)
u mnie dieta dzis dziwnie malokaloryczna... zjadlam rano jogurt ananasowy i kawa, na obiad salatka: salata,pomidor,ogorek i ser feta. I tyle...
Nie chce mi sie jesc, nic mi sie nie chce, jakos mi smutnawo sie zrobilo... nie chce mi sie juz odchudzac, kurcze czemu to tyle musi trwac zeby czlowiek z duma popatrzyl w lustro? :roll: :lol:
Ale dosc juz smedzenia :lol: za 2 godzinki czeka mnie randka wiec humorek poprawi sie na pewno :D
a - i zmusilam sie do cwiczen... pol godzinki na rowerku stacjonarnym, ale sie zmeczylam... no i pol dnia chodzenia po miescie ;)
juz nie moge sie doczekac az schudne, powiem wam ze jakos ciezko i sie odchudzac, mam ochote zjesc cos slodkiego, nie liczyc kalorii, nie patrzec na to co jem... juz mi sie ta dieta znudzila :? moze powinnam sobie dac wiecej luzu a nie tak ciagle kontrolowac to co jem??? moze... ale zanim to nastapi...musze schudnac choc 2 kg... :)
NIE PODDAM SIE POKI NIE OSIAGNE CELU!!!!!!!!!
chce sie sobie (i innym ;) ) podobac...
caluski dziewczyny!!!!!!
ech,wy to juz jestescie normalnie stare dietowiczki :lol: jak widze jak wam to gladko i naturalnie idzie i co wiecej - z efektem... no nic tylko podziwiac i brac przyklad :D
buziaki!!!!!!
cześć aaggii :D fajne uczucie jak ubranka spadaja,no nie,od razu człowiek ma humor lepszy :D tak sobie tez myslałam co ja zrobie jesli schudne juz ile chce z moimi spodniami :? zwezałaś juz jakies :?: bo sie zastanawiam czy one wyglądja potem ładnie,tzn.normalnie :)
zreszta co ja gadam ,jeszcze długa droga przedemna :)
czekam na raport z całego dnia,papa :)
czesc dziwczyny , fajnie ze piszecie :D
ja dzis troszke ponad 1000 , cos kolo 1060 kcal ale jak limit jest od 1000-1200 to wszystko w porzadku :)
zjadlam dzisiaj tak :
1.5 kromki grahama
ser bialy , pomidor
cukierek
jalko
garsc platkow fitness
grahamka
ser bialy
szczypiorek
rzodkiewka
dzem
toffifi
2 zozole
wasa z serkiem
no i jeszcze byl gryz drozdzowki ale tam jeden gryzek to nie licze ,bo bez sensu
ale mialam dzisiaj duzo lekcji az 8 i w domu bylam dopiero o 16 , a bylam taka padnieta ze nie mialam na nic sily ( tylko na jedzonko :) ) bo 2 ostatne godziny to w-fik :)
:arrow: pecorko , ja juz zwezilam 5 par spodni i zadne nie stracily ani kroju ani nic i wygladaja super :)
dlatego nie masz sie co martwic ze cos sie stanie z porteczkami
:arrow: dziubusiu ja tez sie tak ostatnio zastanawialam ze raz na jakis czas zaczne sobie na cos pozwalac ( oczywiscie nie zbyt czest ;) ) przeciez trzeba sobie czasem oslodzic zycie , i czaem zjem sobie moze 1200 kcal bo przewaznie dobijam do gora 1100 a tak to zjem sobie troszke wiecej
:arrow: betsabe kochana , a tobie jak zawsze idzie bardzo dobrze :)
ale mi zrobilas smaka na nalesniczki hmmmm , wiesz ja tez mysle ze wazniejsze sa zgubione centymetry niz kilogramy , bo w koncu moga zostac np miesnie a tluszczyk spasc :D
a wiecie co , wymyslilam co zrobic z drozdzowami i nie przytyc a chudnac ?
a no wymyslilam ze jak cos to najwyzej na sniadanko sobie trzele jedna raz w tygodniu :)
no i wilk syty i owca cala
hehe
no kochane trzymajcie sie i piszcie piszcie piszcie co u was
cmokasy :*