no a ja właśnie pokłóciłam sie z mężem i to o co, o głupie GG i pewnie jeszcze dwa dni temu wciskałabym z tego powodu w siebie batonik, ale dziś nie, wole się wyżalić na forum,
Dziś tez trzymam sie mocno, jem niewiele i dobrze się czuję, tylko pewnie do końca dnia będzie pokichana atmosfera,
a miało być dziś tak pięknie
no cóż on tez przeżywa ciężkie chwile

przede mną ciężki weekend, w weekendy zawsze najwięcej zjadałam, więc muszę szczególnie uważać
na razie pozdrawiam
muszę byc silna i wierzyc ze dam rade,