Madziula jak tam wtorek minal?
Jeszcze robisz ta salatke????
poszla robic i wsiąk bąk
Wersja do druku
Madziula jak tam wtorek minal?
Jeszcze robisz ta salatke????
poszla robic i wsiąk bąk
Majuska..hehe..ja ci dam wsiakl bak :D :D zrobilam salatke i zjaclam, a...wlasnie musze zliczyc, com pozarla wczoraj
/ bulka ciemna z pasta z fety/ 200kcal
/wspomniana salatka/300kcal
/zielona fasolka szparagowa gotowana bez panierki of course i troche takiej potrawki z kuraka piersi i z ryzu/ 400kcal
/3 kostki czekolady..hehe i 2 suchary/ 150kcal
/2 sliwki/ 50kcal
razem 1100..mam nadzieje, ze o niczym nie zapomnialam...a jak zapomnialam, to moze tylko ze 100kcal, wiec moze byc
Kasiu i Aniu...ja jakos tu w Niemczech chyba odzwyczailam sie od czytania przez jednego chlopa i wole jednak dubbing..no najlepsza oczywiscie bylaby wersja oryginalna...ale nie zawsze mam odwage na taka isc..a napisy mnie troche znowu rozpraszaja..
A film fajny, ale bardzo brutalny...ten co gral zabojce chyba zasluzyl na tego Oscara, bo sam jego widok mnie przerazal.
W Polsce chcialabym bardzo obejrzec "Katyn", ale pewnie juz w kinach nie leci :cry: cos bedzie trzeba wykombinowac
Ja jeszcze nie widziałam "Katynia", choć mam g o w domu na płytce, ale do tego filmu trzeba mieć odpowiedni nastrój a ponieważ bardzo mocno zawsze przeżywam takie filmy, to na razie sobie odpuszczam :roll:
Magdalenko, miłej środy życzę a wczorajsze Twoje menu fajowe :) :) :) :)
Kasienko, masz racje, do tego filmu musi byc nastroj i atmosfera....ale bardzo chicalabym go zobaczyc..
Kurcze, dzis na lunch w pracy mam chinska zupke, bo nic innego w domu nie bylo (obiadek oddalam mezowi, taka dobra zona ze mnie :D ) na zupce jest napisane, ze porcja ma 280kcal (62 gramy tego suchego makaronu i przyprawy), wiec jak dodam wode, to nadal ma 280kcal, tak? niezaleznie od tego ile tej wody dodam?? czy ktos moze mi to wytlumaczyc, bom zglupiala cosik troche
Madziu mozliwe.. zupkę którą ja lubię ma prawie 350 kcal.. staram się jej nie jesc częściej niz 1 raz na 2-3 m-ce.. :)
a co do wody to mysle ze mozesz dać ile chcesz, a kcal sie nie zmieni :) buziaczki
No wiec dzis wsunelam juz>
-bulke z pasta z fety/ 200kcal
-zupke chinska..z braku laku/280kcal
/2 sliwki i herbata z mlekiem/ 70kcal
wyglada to na 550kcal
a mam zamiar jeszcze dzis zjesc
/lososia w panierce niestety, ale z piekarnika, odrobine ziemniaczkow lub nie..hehe...i salate do tego..calosc mam nadzieje nie wiecej jak 400-450kcal
/jogurt z kakao i sliwka suszona...i moze kosteczka mojej kochanej czekoladeczki/ 150kcal
to jakos na 1200 wyladuje...
a mam zamiar dzis sie 2h wysportowac...niestety ostatni raz przed swietami, bo jutro juz pakowanie,a w piatek jedziemy...
Boshe, dzis w pracy nic nie zrobilam. Naprawde NIC. caly dzien zastanawiam sie, ktora komorke wybrac, bo mi sie konczy umowa i musze przedluzyc...mam dwie do wyboru i wybrac nie potrafie...beznadziejna jestem normalnie
Witaj:)
Katyń trzeba obejrzeć w skupieniu. Ja byłam w kinie w 9 miesiącu ciąży, bo już fiksowałam w domu, więc nieodpowiedzialnie polazłam do kina :twisted: . I film mnie zmęczył. Dlatego nie podobał mi się wcale a wcale. I żałuję, że oglądałam...
magrol...ciesze sie, ze wpadalas do mnie..."Katyn" ..no na 9 miesiac ciazy, to faktycznie moze za ciezka tematyka...
Ide zaraz, kurcze dalej mysle nad ta komorka...ja to mam problemy..ide moze w sklepie ogladne. Kolezanka postawila przede mna paczka na talerzu...pachnie jak nie wiem, ale go nie rusze, zebym padla to nie rusze! natomiast skusilam sie na jedna mordoklejke...mala i lekka, wiec raczej nie zaluje..hehe. Poza tym zaraz wsiadam na mojego rumaka (czytaj rower). musze jeszcze kupic mojemu dziecku jakies ciasteczka zdrowe, bo milosc do slodyczy to chyba po matce odziedziczyla :lol: :lol:
Helloo...musze podliczyc kcal..bo troche sie nazbieralo chyba..
W pracy te 550kcal, a potem
-troche ziemniakow, 3 mini mini kawalki rybki w panierce z piekarnika i salata z ziarnami slonecznika, dwa lyki kefiru- 500kcal..tak mysl
-corny jogurtowy, 3 kostki czekolady, jogurt z kako i 3 sliwki suszone- 400kcal
czyli mam 1450kcal...no nic zaraz zwijam sie na sport na 2h, 1h miesniaki i 1h step, wiec troche spale1
Buziaki
ach..na komore sie chyba tez zdecydowalam w koncu nokia 5310 xpress music sie toto zwie :lol:
http://kartki.onet.pl/_i/d/scenka1_d.jpg
Niech z okazji Wielkiej Nocy
Radość, Pokój w życie wkroczy
Szczęścia, zdrowia i dostatku-
W inwestycjach żadnych spadków!
Alleluja!
Grażyna
Madziula :D prosze Cie zrob cos zeby mi sie odechcialo jesc slodkiego... :o :o
Dzien doberek
Ach, cos mi weszlo pod lopatke i nie moge glowy na dol schylic ani sie obrocic w lewo. zawsze cos sie przyplacze :twisted:
Ciesze sie, ze juz jutro jedziemy...ale slyszalam, ze w Polsce snieg lezy!!! no wiecie co, w glowie sie nie miesci
Wczoraj bylam te 2 godzinki na fitnessie, wiec chyba troche spalilam z tych 1400 kcal
A dzis jest tak>
/bulka z pasta z fety i herbata z mlekiem/ 250kcal
/4 mordoklejki...tak mi sie chcialo slodkiego, ze szok/ 100kcal
/salata z kukurydza i tunczykiem w sosie wlasnym/ 300kcal
/na obiad bedzie barsz czerwony/200kcal
/no i pewnie jakis jogurt, cappucino etc//za jakies 200kcal
byloby jakies 1050..czyli moge sobie jeszcze na cos malego pozwolic..yoohoo
Psotulko, Grazynko, dziekuje i nawzajem!
tiska...kurcze, ja sama nie bardzo sobie radze...pamietam, ze kiedys mi chrom pomagal, moze kupie znowu...
Madziu, z przyjemnością wyślę Ci ABS II, ale wieczorkiem z domku, bo mam ten plik w domowym kompie :P :P
Musisz mi jednak podać swojego maila na priva, dobrze :?: :D :D
Spokojnego dnia!
Śniegiem się nie martw, stopnieje, u mnie w Wawie teraz świeci tak dzikie słońce, że aż nie chce mi się wierzyć, że 3 godziny temu była zamieć śnieżna :lol: :lol:
Kasiu, dziekuje! zaraz posle ci priva!
Ech..nie dojadlam tej salaty z tunczykiem, nie smakowala mi. I w calym biurze pachnialo pizza jedzona przez kolezanki. Cholera, chcialabym byc szczupla juz, to pozwolilabym sobie na cos takeigo jak pizza :? na pocieszenie zrobilam sobie cappucinko i zjadlam jedno ciasteczko i mordoklejke. Pojade zaraz na rowerze do domu, wiec jakos to sie wyrowna!
hihihi
a w Poznaniu od ana śnieżyca, potem słońce, a teraz śnieżyca ;P
i 5 stopni w plusie ;P
Magdalenko dzieki za troskę :)
fajnie Ci idzie i dobrze ze tej pizzy nie zjadłas :D brawo :)
madrzejsza jestes ode mnie.. :roll: :wink: :D buziaczki :D i trzymaj tak dalej ładnie
Kurcze nie zazdroszcze sytuacji z pizzą... :roll: Ale byłaś dzielna!
Super
Bardzo byłaś dzielna :D :D :D
BRAWO!
ABS II już wysłałam :) :)
http://www.iilo.pl/images/stuff/wielkanoc2006.jpg
Magdalenko zdrowych, radosnych i rodzinnych świąt życzę :)
szczęśliwej podróży dzisiaj Ci zyczę :) goraco pozdrawiam :D trzymaj sie w Polsce! :D
a kiedy wracacie? buziaczki
http://gotowanie.onet.pl/_i/artykuly...lkanoc07_d.jpg
Jaj przepięknie malowanych,
Świąt wesołych, roześmianych.
W poniedziałek kubeł wody.
Szczęścia, zdrowia oraz zgody.
WESOŁEGO ALLELUJA!
Z okazji Wielkanocy życzę Ci wiosny, wiosny, wiosny!!!
Pękających pąków, krokusów i przebiśniegów,
Topniejących śniegów, ziemi która zaczyna pachnieć,
Słońca które nie tylko świeci ale również grzeje!
Wiosny w przyrodzie i wiosny w życiu rodzinnym,
W pracy, miłości i na koncie bankowym.
http://www.groovy-layouts.com/Images...litters005.gif
Ob.Magda znana funkcjonariuszjom jako MagdalenkaSz proszona o zgłoszenie się do wątku studniówkowego w celu uaktualnienia danych
chwila refleksji i pozytywnej energii mile widziana!
Magda, radosnych Swiat Ci zycze wsrod najblizszych :D :D :D :D :D
I podziel sie sernikiem z dwiema osobami....zawsze to mniej kalorii :wink: :wink: :wink:
Madziu
Ty juz pewnie tez w Polsce
Zycze ci wspanialego czasu spedzonego z rodzinka
nie przybrania ani grama :D
a mimo tego cudownych swiat
Buziaki
Marta
http://www.gify.nou.cz/obr21_veliko3_soubory/vel1.gif
Wesolych Swiat :D
http://kartki.net.pl/kartki/3/89.gif
Madzia super pobytu w Polsce :-) Udanych świąt :D
Wspaniałych chwil w Polsce Magdalenko :wink: :P :P
Pozdrawiam serdecznie w Wielkanocną Niedzielę :) :)
Magdalenko wpadam z już w sumie poświątecznymi buziaczkami :D
Ciekawe jak Ci minęły i jak tam dałas rade ze swiatecznymi smakołykami? :D
pozdrawiam Cię goraco
Poświąteczne buziaczki dla naszej Magdalenki zostawiam :D :D :D
Pozdrawiam cieplutko, cmok! cmok! :D :D
Witajcie kochane!
Ach, jak fajnei w tej Polsce...
Duzo nie pisze, bo mam problemy z dojsciem do netu...moj bratanek blokuje kompa praktycznie 24h na 7 dni :lol: :lol: a na laptopie nie moge zlapac cos netu.
Wiec tak...w swieta oczywiscie obzaralam sie bezczelnie! za duzo, za tlusto, za slodko! no i wczoraj moje lakomstwo zostalo ukarane...zlapalam jakas jelitowke i spedzilam noc wymiotujac i biegunkujac...ech...myslalam, ze sie wykoncze...w zwiazku z tym dzis pilam ciagle tylko ziolowe herbatki i zjadlam 2 suchary...to wsio..moze chociaz troche tluszczu poswiatecznego zotalo tym zniszczone....
Dalej mnie zoladek boli i slaba jestem....szok ja juz wieki nie wymiotowalam! nawet w ciazy nie, a teraz tak mnie wzielo..
Ciekawa jestem co u was...moze da mi chlopaczyna jeszcze choc poczytac!
Buziaki wam sle, kroliczki wy moje :D
buaaaaaaaa.....ale Cie dopadlo :roll: :roll: :roll: Myslisz, ze zatrucie, czy raczej "wybuchowa mieszanka" :roll: Tak czy inaczej wspolczuje :roll: :roll: :roll: :roll:
Ja w czasie swiat mialam podobne rewolucje, tyle ze po antybiotyku...wiec na to samo wyszlo :wink: :wink: :wink: Wiem, ze to zadne pocieszenie, ale za to bedzie mozna tickera popchac
:wink: :wink: :wink: :wink: :wink:
Tagosiu, pani w aptece mowila, ze to raczej wirus...
tickera pewnie na razie nie posune, bo przez cztery dni obzeralam sie bezgranicznie...az w pewnym sensie wiszac nad muszla wczoraj mowilam sobie...dobrze ci tak, trza bylo sie nie obrzerac :D :D
dobra, ide, bo mi sie mlodziez za plecami niecierpliwi :lol: :lol:
Ooo, jak fajnie wiedzieć, co u Ciebie słychać :P :P przykre, że tak Cię dopadło, ale teraz już jest lepiej, tak? :wink:
Buziaczki kochana, może młodzież okaże się litościwa i dopuści Cię do kompa :lol: :lol:
Magdalenko mam nadzieję ze dziś czujesz się juz lepiej!!!
gorąco Cię pozdrawiam!! buziaczki Madziu :)
Widze Madziu ,ze w Polsce jestes :) Fajnie masz ,ze masz tak blisko i mozesz sobie czesto wpadac do kraju :)
Pozdrawiam serdecznie :)
http://www.twojezyczenia.pl/kartki_z...je_kwiat_8.jpg
Hej Madziu :D
Mam nadzieję, że z brzuszkiem lepiej?
Pozdrawiam
Magdalenko wpadam z czwartkowymi buziakami :D
miłego dietkowego dnia! :D
heelllooo!\juz mi lepiej! powiem wam, ze ciesze sie nawet, ze tak sie stalo...bo opanowalam sie i po 3 dniowym obzarstwie mialam 3 dniowa dietke. I dobra. Dzis juz mama wcisnela, tak doslownie wcisnela we mnie troche warzywnej salatki z majonezem, ale juz glupio bylo mi po raz kolejny odmowic, to zjadlam troche. Zaraz ide do miasta to moze troche spale. I do wieczora jakos lekko postaram sie jesc...Ciekawa jestem, co waga powie po powrocie...moze stac w miejscu..byle by nie skakala w gore!
Dziewczynki poodwiedzam was jak wroce, bo tu mam ograniczony dostep do netu!
Caluski!