Witam wszystkich Mam na imię Ania, 21 lat i ważę (o zgrozo) 74 kg Kiedyś ważyłam 57, ale to było już dawno, a w jaki sposób tyle przytyłam to sama nie wiem. W każdym razie postanowilam, że muszę z tym skończyć. Cały czas zastanawiam się nad dietą 13- dniową bo wiem, że daje efekty dość szybko, natomiast jedno co mnie w tym martwi to brak śniadań, a to jest chyba ten najważniejszy posiłek dający siłę na resztę dnia. No nic do jutra mam czas, żeby się nad tym zastanowić. Obecnie staram się jeść 1000 kcal, ale to też nie zawsze wychodzi. Jedno natomiast jest pewne, że zrezygnowalam z pieczywa i ziemniaków. Co prawda od poniedziałku jestem na diecie i nie ukrywam, że mam już na sumieniu małe grzeszki ale uważam, że jak na mnie to i tak długo wytrzymuję No oczywiście poza dietą jeżdżę codziennie 10km na rowerku stacjonarnym, ale postanowiłam zwiększać dystans oczywiście w miarę możliwości i czasu. No nic zobaczymy jak to się wszystko ułoży i czy moja waga w końcu się ruszy choć trochę, czy nadal będzie stała w miejscu tak jak do dnia dzisiejszego :/
Pozdrawiam wszystkich, PA
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Zakładki