Wersja do druku
He he he dziekuje Pomzie :D
A musze sie Wam przyznac ze tate tez zaraziłam dietkowaniem...zaczął dokładnie od dzisiaj...teraz juz bedzie mi łatwiej...ale mam taka ochote na cos slodkiego ze lepiej nie pytajkcie. Ale nie...nic nie kupie...nie moge!!!!!!!! :D
ech ale to jest prawda kiedy człowiek tak czyta te texiki Wasze to wie że nie jest sam i nie wybiera sie z motyką na Słońce buziole i miłego dzionka kochaniutkie
Hej Księżniczko - wpadam z pozdrowieniami i życzeniami MIŁEGO I SILNEGO WEEKENDU!
Czekamy na Twoją 7..... niedługo na pewno się ona pokaże...
POZDRAWIAM GORĄCO, zyczę powodzenia tez Tacie! Super, że razem dietkujecie, ja też dietkuję z moją Mamą! :D
Heh...a Avvusia moja koffana jak zwykle z samegoi ranca na nogach :P Poszłam wczoraj ze znajomymi na impreze. Wypiłam jedno piwo i na tym sie skonczylo...wracajac weszlysmy na kebeba...i nie wiem co sie ze mna stalo bo normalnie pocieklaby mi slinka a teraz? Poczulam odrzut. Centralnie mi smierdzialo...bleh..Ludzie zastanawiali sie co sie ze mna dzieje...ja w sumie tez ;)
Jak tam Wasza dietka? U mnie do przodu :D Na całe szczeście :DAnikas ja też z utęsknieniem czekam na tą 7 z przodu :P I juz si edoczekac nie moge :D
Miłego dnuia kochaniutkei...spadam was powspierac :D
Pamiętam tę radość, gdy moja 8 się odchudziła i zamieniła w 7.. radość ogromna! :D :D :DCytat:
Zamieszczone przez smutnaksiezniczka
Witaj Ksiezniczko !!!
Zauwazam, ze coraz lepiej Ci idzie! Dietka zaczyna wchodzic w krew :lol:
Bardzo dobrze, ze tatus zauwazyl fakt, ze starasz sie jesc mniej! A jeszcze lepiej, ze sam postanowil zrobic cos ze swoimi naprogramowymi kilogramami!
Teraz bedzie Ci jeszcze latwiej! Masz podwojne wsparcie w nas i tacie!
A mniejsza ilosc kilogramow, dala Ci wieksza motywacje, ze wszystko jest mozliwe!
Pozdrawiam i zycze dalszych sukcesow!
Buzi :*:*:*
Witam serdecznie :D
Zapraszamy wszystkich bywalców do ustanowienia nowego rekordu Forum... :idea: :D
Miło zrobić coś razem... skoro potrafimy sie wspaniale wspierać w trudnych chwilach, doradzac sobie w przeróżnych kwestiach to na pewno wirtualne spotkanie w większym gronie może okazać sie interesujące :)
Czas bicia rekodru ustalono na:
9 maj 2005 (poniedziałek) godz. 19:00
Szczegóły i idee przedsięwzięcia można prześledzić w temacie: Termin bicia rekordu ustalony 9 maja 19:00!
Zatem zapraszamy wszystkich do logowania się na Forum między 18:30 a 19:30
Do zobaczenia :wink:
Anikas jak ja na wadze zobacze pierwsza 7 to chyba ze sczescia bede tak wysoko skakac ze sufit glowa rozwale. :D Bardzo sie ciesze ze z 85 zeszlam jak narazie na 81 :D juz po spodniach zaczynam widziec ze sa luzniejsze w nogawkach...i jakis taki brzyszek jest mniej wydety...eh :D
PauluśPowiem Ci ze rzeczywiscie przyzwyczailam sie do jedzenia mniejszych porcji i mniej kalorycznych. Jak narazie nie narzekm :D Mam wspaniałe wsparcie w Was...bo jestescie ze mna od poczatku :D i jestem Wam ogromnie wdzieczna. Tat moj? jest megakochany bo mimo iz mysli ze jestem szczupla (klamczuszek :twisted: ) to mi dzielnie pomaga.
Takie zrzucenie paru kilogramow strasznie podnosi na duchu co ? Odrazu lepszy humorek i nastawienie :D
Buziolkiiiiiiii :*
ciesze sie bejbe że w takim rajcarskim humorku oby tak dalej a ja dzisiaj hmm jeszce może jakieś 2 mandarynki i dzisiejsze menu kończy się buziole słoneczko :**
A co dzisiaj wszamałam ??
:arrow: ogórka i pomidorka z białym serem i do tego ciutka jogurtu naturalnego (co by syr nie był suchy :D)
:arrow: 2 kabanosy
:arrow: :arrow: pomidorowa zryzem
:arrow: jedna marchewka
:arrow: troszeczke brokuł
:arrow: pół piersi z kurczaka
w planach juz niec nie mam :D Wyszło mi ok.868 kalorii...
Pójde zaraz zakupic czerwona herbatke :D i wszystko juz bedzie super...:D Kurcze...moze pozniej jeszcze cos zjeb zeby chociaz do 1000 dobic...:P
No nic ...zobaczymy :D :wink:
RanyAvvus jak ja dawno mandarynkow nie jadlam :P ja ostatnio mam faze na marcheweczki :D takie soczyste mhmmmmmmmmmmmmm :D