Smutna trzymam kciuki, ja też mam w poniedziałek egzamin, tyle, że na 11.
Jeszcze nic nie umiem... :?
Wersja do druku
Smutna trzymam kciuki, ja też mam w poniedziałek egzamin, tyle, że na 11.
Jeszcze nic nie umiem... :?
No więc tak wszystkim 3maczom kciuków bardzo ale to bardzo dziękuję...nie wiem jak mi poszlo bo egzamin był naprawdę trudny...za tydzien wyniki! Mam nadzieję że dobrze :D
Dzisiaj na zakonczenie sesji poszlismy cos zjesc...wszyscy jedli kebaby lub frytki w bulce...ja tez ale nie do konca. Wzielam taki zestaw (miesko z kebaba + surówka + frytki) w sumie lepiej na tym wsyszlam bo nie bylo bulki i tyle sosu w surowce ;)
teraz wcinam truskawki i mysle co by jutro taie na obiad zrobic. Ciacho juz sie robi...ale co z obiadem...:/ Moze macie jakis pomysł?
Yagnah bede jutro trzymala kciuki :D Daj odrazu po egzamie znać jak Ci poszlo:D Dobrze ??
Paulinko! Tak od wtorku zaczynam :D Dam rade :) i schudne ;) Tata wraca z południa. Dokładniej z Tarnowa...byl u rodzinki :P Powiem Ci szczerze ze mam Cicha nadzieje ze powie mi coś miłego :D
Jeszcze raz wszystkim bardzo ale to bardzo dziekuję :D Teraz idę sporezatac na przyjazd taty :) Zeby był błysk... ach i jezeli macie pomysl na jakis obiadek dla tatusia...napiszcie mi prosze bo ja nie wiem :/ a chcialabym go zaskoczyc dzisiaj jeszcze zajrze i to pewnie nie raz :P
Buziołki
no, super, że już jesteś po sesji!
Mam nadzieję, że za tydzień będziemy z Tobą świętować zdanie egzaminu!
Na obiad nie mam pomysłu, bo nietety za częto nie gotuję. Ale powiem szczerze - każda potrawa, ugotowana z miłością jest wyjątkowa i przepyszna. Jestem więc pewna, że cokolwiek nie wymyślisz, będzie wyśmienite!!!
Pozdrawiam!!!
Smutna, a co Twój Tata lubi? Mięsa czy raczej ryby? Makarony czy ryż? Coś podpowiedz, a może razem wymyślimy :)
Wkra...:D Hmmm...tat lubi wszelkiego rodzaju sałaty...lubi rybe...i makaron...no i zupy-ale tych ostatnicjh to mu pewnie ciocia nagotowala-...ja nie wiem :P Jestem cała glupia hehehe Bo zazwyczaj to on gotuje i najlepsze jest to ze nie gotuje pod siebie tylko podemnie :P Moze cos z rybą...ale co :/
Amy dziekuje...dziekuje ...i jeszcze raz dziekuje :D ...za co ? za to ze jestes :*
Cześć Smutna :D
Nie mam pojęcia co ci polecic na ten obiadek, kucharka ze mnie przeciętna, no i nie wiem co lubi twój tata. Dzięki za wiarę że dam radę, nie dałam niestety ale dramatu nie ma, dziś był taki okropny dla mnie dzień, że nie mam zamiaru czynić sobie dodatkowo wyrzutów. Miłego wieczoru i owocnego przygotowywania domku na powrót taty.
Pozdrawiam
Pomzie
Hmmm, a może coś z kuchni włoskiej? Jakiś makaron z ... np. cukinią czosnkiem i natką? Do tego jakieś orzeszki, do smaku i będzie super. Albo gazpacho (chłodnik na pomidorach), takie upały są... Na rybach się niestety kompletnie nie znam.
Ksiezniczko!
Widze, ze u ciebie przygotowania na powrot taty pelna para!!! Koniecznie zrob mu cos pysznego. Ja dzis bylam u kolezanki i jedlismy indyjska potrawe na obiad. Latwa do roboty: ugotowac ryz, do tego zrobic potrawike indyjska: podsmazyc kurczaka na troszke oleju, podsmazyc grzybki, wlac troche mleka kokosowego, pokroic w kostke troche ananasa i wrzucic, doprawic curry, sola i chili i gotowe. Bylo pyszne, ale zdaje sobie sprawe, ze niekazdy musi to lubiec.
Mimo wszystko zycze powodznia i pysznego obiadku!
Takiej córki chyba nie ma na całym świecie -na ogó dziewczyny martwią sie
jak oskubać starszych :D -gratuluje tatusiowi takiej kochanej córeczki 8)
O rany tany jaka jestem zła....o rany rany jaka jestem zła... :? Tata do domu wiezie mi kuzynke...a ja przez znajblizszy tydzien chcialam sie jeszcze pouczyc, pospotykac ze znajomymi i za tydzien wyjechac do kolezanki. Dzisiaj jest impreza z okazji zakonczenia sesji...ale nie...ja nie pojde bo bede robic za nianke :? heh...
Krysiu...miło mi cos takiego uslyszec / przeczytac :D JA od taty rzadko kiedy wyciagam, pieniadze. Dostaje rente po mamie, rade sobie a jeszcze i jemu pomagam ;) Ale zeby nie było ze ze mnie taki aniołek to klopoty tez sprawiam i to ile :twisted: :twisted: :twisted:
Madziu ta potrawa indyjska to wspaniały pomysł :D Zaraz ide na zakupy i zobacze co znajde w tym naszym molochu...dzikuej :*
Wkra! A mozesz powiedziec mi jak sie robi gazpacho? Wiem ze dzisiaj nie zrobie ale moze kiedys? :D
Pmzie dzisiaj jest nowy dzien...o wiele lepszy i ubozszy o wpadki...tak wiec 3m sie cieplutko i walcz dalej :)
Ja dzisiaj do godziny 15 bede zagladac do Was czesto...bardzo czesto a potem juz rzadziej. No bo przyjezdza kuzynka z tata...ale w miare mozliwosci postaram sie chociaz raz dziennie wpasc i cociaz poczytac.Od jutra zaczynam South beach...trzymajcie kciuki :D
Buziaczki :*