Wątek: Nie umiem przegrywac! Łatwo sie nie poddam...

-=już 5 dni bez słoduczy=-
Witajcie moje najukochansze duszyczki
Wpadam , żeby się pochwalić że [b]ZDAŁAM[b/] Tak więc od tej pory jestem spowrotem studentką tym razem na II roku
Chciałam Wam bardzo podziękować...w sumie gdyby nie Wy i nie wasza wiara we mnie...to na pewno było by ciężej
Dzisiaj od rana zamiast jeść mniej zjadłam chyba ciut za dużo bo na moim koncie ok.600 kalorii nom ale zjem jakąs zupke czy cos i bedzie dobrze

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Agatko dziękuję...przydało się...a jeżeli chodzi o emotki to właśnie takie imprezowanie dzisiaj będzie
Madziu To ja dziękuję... Za to że mnie wysłuchalaś(wyczytałaś ) No i za kciuki...i też za wiare we mnie :*:*:*:*:*
Krysiu to teraz czekam na buziaczki i kwiatki heheheh Dziekuje :*
Allounia Ładnie sie trymam :P Ju 5 dzien...mam nadzieje ze nic mnie nie zlamie...ale nie powiem ze lody i czekolada zaczynaja za mna chodziic...dziisaj pow yjsciu z egzaminu pomyslalam sobie a moze maly batonik, ale zaraz klepki w glowie poiwiedzialy NIE! no i tym sposobem mam 5 dzien Ja jakieś nowe zdjatka bardzo chetnie...JAk bede cos miala to tez opozwle sobie wyslac A ta dieta...to zamawiałaś te proszki?? LOL pierwszy raz o czymns takim slysze :P

Jeszcze raz Wam wszystkim dziekuje :*

Ewelinko GRATULACJE

udanych wakacji życzę.. jeszcze kawałek ich masz.. wykorzystaj jak najlepiej

pozdrawiam Cię gorąco

No Księżniczko to impreza dzisiaj na pewno będzie udana!!

Super, że zdałaś, GRATULACJE!!!
Ja czekam na wyniki egzaminu mojego brata, też od nich zalezy czy znów będzie studentem, tym razem drugiego roku...zupełnie jak u Ciebie....jutro wyniki, mam nadzieję, że będzie OK!

Witaj Księżniczko,

co za wspaniałe wieści,

Ogromne gratulacje


ale przy tylu zacisniętych kciukach, nie mogło byc przecież inaczej.

Niestety nie jestem rybka, tylko powietrzną jesienną wagą.

Pozdrawiam cię gorąco, gratulując jeszcze raz zdanego egzaminu, no i oparcia się chęci wszamania batonika.

Bardzo ogromne gratulacje.
Szczerze mówiąc - "Ja wiedziałem, że tak będzie"

Pozdrawiam cieplutko i dziękuję za pamięć

Kaszania

nadal 4 dzien bez slodyczy...1200 kalorii na koncie ale to sie moze zmienic idziemy do kina a potem na impreze oblewac moje zdane egzamy...% na bank sie poleja...:P Ale w kinie slodyczy nie rusze w koncu wytrzymalam 5 dni bez slodyczy! Ciagnie mnie ale nie moge sie zlamac
Kochane moje...bardzo ale to bardzo Wam dziekuje za wszelakie dopingi i w oggole...nie wiem co bym bez Was zrobiła
Aniu- Anikas Wlasnie od teraz zaczynam wykorzystywanie moich resztek wakacji czyli imprezowanie i spotkania z przyjaciolmi pelna poara
Agatko Skoro ja pozdawalam to Twoj brat tym bardziej hehehe Tobie rowniez dziekuje :P A na czym studiuje...z czego mial egzamin??
Izuś Myslalam ze jestes rybka bo napisalas o gosciu a ja wyczytalam w hoproskopie ze ryby beda gosci przyjmowaly :P:P Ni rto zebym je czytala nie nie...:P
Kaszaniu ja rowbniez dziekuej


A tak przy okazji...uslyszalam dzisiaj najmilsze slowa pod sloncem...chlopak ktory mi sie podobal (kiedys i to bardzo bardzo) -Tak MADZIU :P on niego chodzi- powiedzial mi dzisiaj ze schudlam i ze mam sliczna buzie...to bylo po tym jak mi pogratulowal zdania egzaminow... Uciekam do juterka i kolorowych :*

o widzę Ewelinko że to była podwójna okazja do świętowania nie dość ze egzamin zdany to jeszcze taki komplement z ust faceta ) super chce się żyć )

ja bylam wczoraj na ognisku na kumpeli kiełbaska z grilla mi bardzo pachniała a tu nici bo jem te specjalne zupki, napoje i batoniki które zamawiam jak chcesz o tym poczytać to: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]" target="_blank">http://<a href="http://www.dietacamb...dge.atx.pl</a>

ale za to dzisiaj staję na wadze i jest kilogram mniej - chociaż wyrzeczenia się opłacają )

a jeśli chodzi o faceta to ja mam nieprzyjemne momenty - z moim z którym chodzę od 7tyg. rozstaję się teraz - ja wyjeżdżam on zostaje w Mielcu
ale Tobie życzę dużo sszczęścia

-=6=-
było ciężko ale oparłam sie słodyczom...jestem z siebie dumna... Jezeli chodzi o opijani to eypilismy piwo i zjedlismy kebaba poo kinie...ale mialam na niego ochote i nie mam za duzych wyrzutow sumienia :P hehehe

AlluniaJa Tobie tez zycze szczescia...zobaczysz wszystko sie ulozy i bedzie fajnie, zreszta nie wyjezdzasz na cale zycie prawda?? Ojejku...ale mi bedzie Ciebie brakowalo...mimotego ze Ci wcale nie znam (znaczy tylko wirtualnie )

No widzisz Eweliniko!!!
Moge sobie wyobrazic jak szczesliwa sie poczulas!!!
to powinno dodac ci skrzydel do odchudzania!!!!
Buziaki

Widzisz Madziu na początku dodało...potem odebrało...ale to kolejna historia z serii: "Smutna i jej story" W kazdym badz razie nie powiem...poczulam sie jakos lepiej...no i wrabalam kebaba <lol2>
-=6=-