Strona 2 z 5 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 43

Wątek: ...I'm going back to the start...

  1. #11
    ERIGONE jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-04-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    TRZYMAM MOCNO ZA CIEBIE
    POWODZENIA

  2. #12
    Insider jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-11-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ufff no i po wszystkim. Promotor rozdzial oddal, poprawek troche jest, ale w sumie spoko. Najgorsze jest to, ze dal mi termin DO 10 MAJA zeby przyniesc calosc pracy . JAK JA TO ZROBIE Ehhh, szykowal mi sie fajny majowkowy wypad w gory na 5 dni. Planowalam wycieczki po gorach, spacery, ewentualnie jakis rowerek a tak, wiekszosc czasu spedze przed kompem, BUUUU,

    Wczoraj dietke trzymalam tak z 1200 kcal bylo, ale bez cwiczenia .
    Dzis tez dietkuje, a jak

    ERIGONE- jak tam dietka? Powiedz jak dlugo juz dietkujesz? Udaje Ci sie utrzymac w granicach 1000 czy raczej 1200 kcal?

    BEEM- ja u Ciebie? Trzymasz sie? Jak samopoczucie? Poczatki sa najtrudniejsze...

    buziaki

  3. #13
    ERIGONE jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-04-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej Insider
    U mnie o dziwo rewelacja
    trzymam sie w granicach 1000kcal. głodu nie czuje ( pewnie przez te zalewanie wodą) ogólnie jestem zadowolona,
    wczoraj córka jadła obok mnie loda - a to moje ulubione kalorie, ale nic, jakoś sie nie skusiłam, chyba w końcu dorosłam do tego odchudzania i sie przejęłam rozmiarem ubrań
    Jedyny problem to mój krzyż, wysiadł, nadwyrężył sie biedaczek - przypomniał mi o latach żartuje
    pobolewa ale pewnie przejdzie, musi przejść , nie ma innego wyjścia
    a jak u Ciebie, pewnie stresy nie dają życ
    Ja swój egzamin końcowy mam 25 czerwca, na razie o tym nie myślę, ale wiem że wpadnę w panikę hihi
    dobra, na razie zmykam
    pozdrawiam Cie serdecznie, trzymaj się ciepło
    RAZEM NAM SIE UDA

  4. #14
    Insider jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-11-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Oj a u mnie dzis bylo ciezko- skusilam sie na czipsy i krakersy. Teraz jestem strasznie zla na siebie ale to tylko chwilowy objaw slabej woli. Moze to dlatego, ze zbliza sie okres i zawsze mam wiekszy apetyt A moze tylko sie usprawiedliwiam...nie wiem...ale...JUTRO BEDZIE LEPIEJ i wiesz co- masz racje- razem na pewno nam sie uda !

    Dzis "po spodniach" zauwazylam ze dietka i cwiczenia pomalutku przynosza jakies rezultaty .

    Napisz prosze, jak stoisz z praca mgr? Duzo juz napisalas?

  5. #15
    beem jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-11-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    dzisiaj zjadłam więcej, niż zamierzałam, ale byliśmy z wizytą...
    trzeba było skubnąć chociaż sałatki
    i dzień: ryba z warzywami, serek biały (200g), serek wiejski lekki, grejfrut, tekturki (pewnie z 7-, sałata lodowa, talerzyk wspomnianej sałtki (z odrobiną majonezu chyba), kilka łyzek kisielu na słodziku kilka łyków soku wielowarzywnego i wiśnie z kompotu
    może normalny jadłospis to nie jest, ale pocieszam się, ze jesli nawet nie chudnę, to przynajmniej nie tyje
    i był dziś jeszcze basenik
    do przodu
    wpadne jutro skrobnę, jak ze zmaganiami czwartkowymi
    tymczasem dobrej nocy

  6. #16
    dziubusia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Czesc insiderku!

    pamietam Cie z jakiegos innego forum, z kiedys tam
    widze ze mamy podobne cele i wymiary ja juz od jakiegos czasu diekuje ostro, bo wzielam sie za siebie... grunt to sie przekonac... moja motywacja bylo to ze dobrnelam do wagi przy ktorej tez nie czulam sie "soba", mialam kompleksy... kilka kg polecialo szybko, teraz idzie troche wolniej ale chce dotrwac do konca... najbardziej sie ciesze ze powoli oduczam sie obzarstwa i jedzenia po nocach,a nie sadzilam ze to mozliwe a jednak!
    trzymam za Ciebie kciuki!!!!!!!!!! napewno Ci sie uda! cwiczenia tez duzo daja... napewno niedlugo wpadki beda coraz rzadsze i rzadsze a spaki wagi coraz wieksze.... wierze ze Ci (nam) sie uda! pierwszy krok juz zrobilas, a zdecydowanie sie na diete to juz polowa sukcesu...
    pozdrawiam!

  7. #17
    Insider jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-11-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej Dziubusiu- naprawde STRASZNIE sie ciesze, ze napisalas, ja Ciebie tez pamietam Mam nadzieje, ze bedziesz tu wpadala. Napisz mi jak udalo Ci sie zrzucic te poczatkowe kilogramy? Mozesz podac mi choc skrotowy dzienny jadlospis? Ja wciaz "testuje" rozne produkty i nie wiem dokladnie jak rozplanowac kalorycznosc posilkow. Lepiej zjesc wiekszy obiad czy sniadanie? Ile zostawic na kolacjie? Beem jak Ty myslisz? No i trzymaj sie dietki dzielnie! Mialas wczoraj gorszy dzien- zupelnie jak ja :P tez poleglam...ale trudno- byle do przodu Beem

    Sciskam Was dziewczyny

  8. #18
    beem jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-11-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    miałam dzień inny niż zaplanowałam, ale dzień był dobry...
    tak myślę
    bo wczoraj był dzień, kiedy nie tyłam i tyle mi wystarczy
    chciałabym zrzucić te 15 kg do pażdziernika... 15 kg w 5 miesięcy... 3 kg miesięcznie, to nie jest dużo...
    a dzisiaj w ramach oczyszczania po wcozrajszym być może zrobię sobie mleczarza (cały dzień piję tylko mleko 0,5%)
    narazie mam za sobą szklankę i kawę, bo bez niej bym nie wstała...
    i brzuszeknie boli (okres)

    na śniadanka proponuję jakieś 300kcal (jeśli jesz wczesny obiad, jeśli wracasz późno do domku jedz 350-400kcal)
    obiadek 400 kcal
    kolacja u mnie to raczej przekąska, jem w wypadku "ochotek"
    np jogurcik czy owocek
    w każdym razie obiad=1/3 dziennej normy (bo to przecież podstawowy posiłek i na ogól ma więcej kalorii) śniadanie do 1/3
    tak ja myślę, ale nie wiem, jakie jest twoje zdanie

  9. #19
    Insider jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-11-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Acha no i jako ze mam dzisiaj wiecej czasu- HURA! ide do pracy na 3-4 godz. po poludniu nie pamietam takiego dnia to umieszcze tu (w koncu to "pamietnik odchudzania" ) swoj dzisiejszy jadlospis:

    8.00/sn./- 2 tekturki z Rama Crem Bonjoure,
    10.30/IIsn./- salata z pomidorem, zalane jogurte naturalnym,
    13.00/ob./- warzywa na patelnie z jajkiem sadzonych,
    15.00/podw./- jablko + 2 tekturki z Rama Crem Bonjoure,
    19.00/kol./- jogurt wisniowy + lyzka musli

  10. #20
    dziubusia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Czesc Insiderku, ciesze sie ze mnie pamietasz

    no co ja mam Ci pisac jak Twoj jadlospis jest po prostu wzorcowy? jem podobnie...
    na sniadanko - jem zwykle miche platkow - robie sobie mixa - do otrab i platkow owsianych ktore syca mnie do obiadu,serio! - dodaje zeby mialy lepszy smak np Frutine albo jakies musli z owocami i jest pysznie jem to z mlekiem lub jogurtem light... i to wychodzi kolo 300 kalorii
    na obiad... roznie... staram sie duzo warzyw zeby szybko schudnac i nie byc glodna mrozonki hortexu sa dobre, czasem kalafiora z kefirem, zupy przerozne bez smietany - najadam sie a minimalne ilosci kalorii!, rozne surowki i salatki z wasa lub kromka razowca, kasze,ryz z np jablkiem i cynamonem, truskawkami lub roznymi warzywami, lub kurczaka i rybe z warzywami....
    na kolacje zostaje mi zwykle kolo 200 a to jest wiecej nizby sie moglo wydawac np 2 kromki ciemnego chleba z czyms tam, 1 i surowka jakas - lubie takie ze sklepu w opakowaniach , jogurt z platkami i owoce...
    a pomiedzy tymi posilkami jeszcze jak jestem glodna cos po 100 np owoce, kisiel, jogurt...
    przedewszystkim jem to co lubie...
    mniej wiecej jest to 1000 kalorii

    i poza tym jezdze troche na rowerku - stacjonarnym i zwyklym, raz w tygodniu chodze na aerobik i juz mnie to wciagnelo zauwazylam ze cwiczenia naprawde duzo daja, no tylko trzeba miec na nie czas...

    ale przedewszystkim... u mnie wielkim przelomem (nie mowie hop ale...juz jestem o krok dalej ) okazalo sie ...zabrzmi to smiesznie ale... nie zajadac stresow, nie jesc zeby poprawic sobie humor... jedzenie stalo sie normalna czynnoscia, wogole o tym niemysle, zajmuje sie czyms innym, jem bo jestem glodna, nie jem na noc i nie napycham sie - ucze sie orozniac glod od apetytu... i chudne
    a poza tym jak juz schudniesz pierwszy 1,2 kg to poczujesz sie tak super... wytrwaj bo warto!!!!!!!!!!!!! ja jeszcze 2,3 tygodnie temu zachowywalam sie jak odkurzacz glownie slodkosci... i ciesze sie ze w pory sie puknelam w glowke

    moze Ci pomoga te linki:
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] - fajna smaczna dieta, wlasciwie zasady, bardzo fajne
    fajne propozycje - http://forum.dieta.pl/forum/viewtopic.php?t=57994
    cos dla psychiki... http://forum.dieta.pl/forum/viewtopi...57765&start=15
    mi pomoglo...

    trzymam za Ciebie mocno kciuki... bede tu wpadac jeszcze kilka dni bo w przyszlym tygodniu wyjezdzam na 2 miesiace do pracy
    a tu bywam,fajne dziewczyny razem milo sie odchudza CEL: szczupla na zawsze )))))))) kto ze mna ?

    caluje goraco!!!!!!!!

Strona 2 z 5 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •