Strona 3 z 4 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 37

Wątek: bez złudzeń... realistycznie na kilogramy... wybieramy broń

  1. #21
    beem jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-11-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    jabłek to ja nigdy nie mam dość ...
    takie ze mnie "owocowe" stworzenie...
    ja proponuję coś innego: pekinka z natką pietruszki, pomidorkiem, zielonym ogórkiem i... arbuzem
    Bomba a nietuczące.
    A teraz śnieadanko: twarożek i na zajęcia... dziś ciężki dzień się zapowiada, ale w nagrodę weekend w bieszczadach, więc mam energię i daaaaaaaaleeeej

  2. #22
    ERIGONE jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-04-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    WEEKEND W BIESZCZADACH NAPEWNO NASTRAJA POZYTYWNIE I TO JESZCZE Z UKOCHANĄ OSOBĄ
    WYPOCZNIJ DZIEWCZYNO BO CI SIĘ NALEŻY
    NABIERZ SIŁ I SŁONKA
    NA ŚWIEŻYM POWIETRZU ŻYCIE WYGLĄDA ZUPEŁNIE INACZEJ

  3. #23
    beem jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-11-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    eri? czy ja dobrze widzę?
    zrzuciliśmy juz trójeczkę?
    gratuluję
    a rzeczywiscie nie moge sie doczekac
    tymczasem się obżeram: mam dzis za soba 6-7 tekturek
    200 g białefgo serka
    150 g wiejskiego light
    1 grejfruta
    rybke i gotowane warzywka
    salate lodowa
    troche soku z warzyw
    i wisnie (takie z kompotu... pocieszam sie, ze wiekszosc cukru siedzi w kompocie, ale to takie naciagane)- tego nie powinno byc

    ale nie było lodów, snikckersów, czekolady do picia, paluszków (byłam w stanie zjesc 300 g od razu sama)... bedzie dobrze

    aha i było 1,5 h na basenie

  4. #24
    Awatar karo_1
    karo_1 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-04-2004
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    1,239

    Domyślnie

    a ja grzeczna jak nigdy....

    jabłko
    banan
    jogurt ananasowy

    2 kromki chleba sojowego z marg.
    ogorek ze szczypiorem

    dziwneeee

    ale przyjemne

    pozdroweinia i siły.... dla mnie taqkże, żebym dotrwała do końca dnia
    ale by było święto

    By być na szczycie, trzeba na niego wejść i po drodze pokonać wiele trudności..
    http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...!!!-Część-1

  5. #25
    beem jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-11-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    u mnie sukcesem jest, ze nie jem bananków (bo z owocoiw one najmniej służa diecie) i troszkę ograniczm jogurty, bo zjadająć jogobelle wiśniową 500g zjadam 450 kcal a to trochę za dużo (zważywszy, ze na głód pomaga mniejsza dawka a to jem raczej dla smaku), poza tym boję się głodzić, bo kiedyś jadłam do 600 kcal dziennie, ale potem tak szybko przytyłam, chciałabym teraz ,żeby efekt był trwały
    ogólnie nie jest źle po całości
    ale będzie jescze lepiej
    i gratuluję aktywności... tyle postów a tak krótko na forum... no no
    niedługo będziemy miec rekordzistkę

  6. #26
    ERIGONE jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-04-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    pięknie BRAWO BRAWO
    podobno dla chcącego nic trudnego
    jesteście WIELKIE
    tak trzymać, mało jeść, duzo schudnać
    pozdrawiam serdecznie

  7. #27
    beem jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-11-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    było dizś jeszcze trochę kisielku ze słodzikiem i talerzyk sałatki (to w gościach), ogólnie jestem zadowolona
    nie dietkowałam dziś drastycznie, ale normy dziennej nie wyrobiłam
    bilans w dobrą stronę
    do zobaczenia jutro

  8. #28
    beem jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-11-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    oszacowałam zjedzone wczoraj kaloie- 1400kcal (mnie więcej)
    bez rewelacja,, ale tym razem chcę schudnąć na długo, więc niech będzie i tyle
    byleby poniżej normy
    dziś głodna nie jestem... hihi
    poza tym nie chcę się osłabiać przed wyjazdem w góry
    ale swoją drogą to chyba wykluczę tekturki... wolę serki

  9. #29
    ERIGONE jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-04-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    HEJ BEEM
    1400 kcal to bardzo dobry wynik
    a ja coś rozkojarzona, muszę coś zjeść, tzn śniadanie
    10.35 a jeszcze nic ,bo szef dzisiaj coś nadpobudliwy - Sabinko to, Sabinko tamto , ciągle coś nowego wymyśla
    ale teraz przerwa
    JEM ŚNIADANIE bo mi burczy w brzuchu
    na razie znikam

  10. #30
    beem jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-11-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    ja dziś do tej pory tylko szklankę mleka...
    jak wytrzymam to dziś mleczarz: tylko mleczko, może być nawet i 3 litry hihi
    tyle bym chyba rady nie dała
    ale usmiecham się, bo jak będę dzielna a jestem to schudnę pięknie
    (dopasuje się do narzeczonego, bo S. jest 10cm wyższy a waży 5 kg mniej niż ja)

Strona 3 z 4 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •