Strona 26 z 27 PierwszyPierwszy ... 16 24 25 26 27 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 251 do 260 z 261

Wątek: Walczę!!!!

  1. #251
    Awatar karo_1
    karo_1 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-04-2004
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    1,239

    Domyślnie

    Od jutra wracam do diety. Czas uporać się z tym raz na zawsze.
    Elektroniczna waga zamówiona na allegro już przyszła i odbiorę ją jutro. Będzie wielkie ważenie i szok ile muszę nadrobić, ile zostało do zrzucenia...
    Tym razem nie pozwolę, żeby apetyt spowodowany bromergonem nade mną górował
    Ma być dieta - będzie dieta Przecież tu chodzii o moje zdrowie, o moją przyszłość..

    Dziś czułam się fatalnie.. wszystko mnie bolało, każda kończyna, każdy mięsień. Do tego zawroty głowy. Wieczorami czuję się nieco lepiej, kiedy stężenie horonów jest mniejsze..
    11 marca wizyta u lekarza... Przestaszy się na mój widok.. Wróciło to co zrzuciłam.. Taki lajf..

    By być na szczycie, trzeba na niego wejść i po drodze pokonać wiele trudności..
    http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...!!!-Część-1

  2. #252
    Awatar lili213
    lili213 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-08-2005
    Mieszka w
    Częstochowa
    Posty
    1,722

    Domyślnie

    Przykro mi bardzo, że tak źle się czujesz! Jak sobie z tym radzisz? Mam nadzieję, że będzie lepiej, życzę Ci tego!

    Jak dietka? Jakie masz założenia, co planujesz robić? co z ćwiczeniami? Napisz koniecznie, jak mija pierwszy dzień po powrocie na dobrą drogę Jestem z Tobą!

    Pozdrawiam, miłego i udanego tygodnia!
    Biegam

    Jestem tutaj: Zapiski Lili.


  3. #253
    AAnikAA jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-09-2004
    Posty
    22

    Domyślnie

    Wpadam do Ciebie z rewizytką i na wstępie dziękuję za odwiedzinki Widzę, że mamy ten sam cel Ja teoretycznie powinnam ważyć 65kg, ale sama nie wiem... Wtedy będę wyglądała jak szczudło, a chyba nie chcę. No, ale kwestia wyglądu i samopoczucia Życzę Ci, żebyś zapanowała nad apetytem, a wtedy będzie wszystko dobrze. Damy radę kochana, nie łam się pomimo złego samopoczucia. Jestem z Tobą ;*

  4. #254
    Awatar karo_1
    karo_1 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-04-2004
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    1,239

    Domyślnie

    Jestem śnięta i zmęczona.. pod oczami mam nie dołki, ale kaniony.. byście mnie widziały... Czuję się lepiej niż wczoraj. Ale nie ma wyjścia - leki trzeba brać
    Nie mam nawet siły na jakikolwiek ruch. Na te bóle kończyn i mięśni to chyba jedynie basen. Na szczęście uwielbiam i mam pod domem prawie..

    Dieta dziś:
    jogurt wiśniowy, kawa ( czarna bez cukru oczywiście )
    jabłko
    twarożek ze szczypiorkiem, kilka pl. szynki gotowanej
    kotlet mielony z sosem warzywnym ( marchewka, por, sok pomidorowy ze swojej spiżarni ) jak ktoś chce przepis to pytać

    Ważenie jutro rano..

    By być na szczycie, trzeba na niego wejść i po drodze pokonać wiele trudności..
    http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...!!!-Część-1

  5. #255
    Awatar lili213
    lili213 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-08-2005
    Mieszka w
    Częstochowa
    Posty
    1,722

    Domyślnie

    I jak ważenie??? Pisz, pisz!

    A przepis na sos poproszę, brzmi fajnie.

    Jak sie dzisiaj czujesz? Pozdrawiam serdecznie!
    Biegam

    Jestem tutaj: Zapiski Lili.


  6. #256
    Awatar karo_1
    karo_1 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-04-2004
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    1,239

    Domyślnie

    Sos warzywno- pomidorowy

    Marchewkę obrać i zetrzeć na tarce o grubych oczkach
    Por pokroić
    Zalać to zimną wodą i dodać kostkę rosołową
    Gotować do zredukowania wody
    Dodać ok. 300 ml soku pomidorowego, takiego własnej roboty ( dość gęsty ) albo puszka pomidorów może być
    doprawić pieprzem albo ziołami

    Wersja z mięskiem jest taka sama, ale jak się zagotują warzywa dodaje się klopsiki z mięsa mielonego, najlepiej drobiowego i jak się całość zagotuje i mięsko ugotuje i zredukuje woda wtedy pomidorki dodać..
    Pyszota
    _________________

    No więc wyrok padł. Ważę 89 czy chcę tego czy nie.. Matko święta, co mi pozostalo z tych 8 zrzuconych.. Powiem lekarce, że przez te tablety wszystko do bani..
    Trochę się podłamałam, ale nie zamierzam poddać. Odrobię to i zrzucę całą resztę
    Nie ma innej opcji A teraz mam motywację, że szok

    Wstyd mi trochę, że tak wyszło...

    Dieta dziś:
    twarożek granulowany, kawa
    sałatka z białej kapsty z warzywami, sok pomidorowy
    sałata z jajkiem na twardo - 2 szt. i sosem balsamico ( tak mi przyszło do głowy , ale może się zmienić )
    coś lekkiego, np mleko ( wiecie jak ja lubię mleko )

    Muszę być twarda i silniejsza niż sztucznie spowodowany u mnie głód
    Trzymajcie kciuki

    By być na szczycie, trzeba na niego wejść i po drodze pokonać wiele trudności..
    http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...!!!-Część-1

  7. #257
    AAnikAA jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-09-2004
    Posty
    22

    Domyślnie

    Witaj kochana Oczywiście, że będziemy trzymać kciuki Od tego tutaj jesteśmy Zobaczysz, że będzie dobrze i jeszcze nie jedna będzie Ci zazdrościć

  8. #258
    Awatar lili213
    lili213 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-08-2005
    Mieszka w
    Częstochowa
    Posty
    1,722

    Domyślnie

    Sosik wypróbuję, bo brzmi świetnie, uwielbiam takie rzeczy!

    Co u Ciebie? Jak idzie?? Jak zdrowie, samopoczucie?

    Jeśli nie możesz się zmobilizować do ćwiczeń w domu, to może się zapisz na jakieś zajęcia albo na basen?

    Pozdrawiam!
    Biegam

    Jestem tutaj: Zapiski Lili.


  9. #259
    Awatar karo_1
    karo_1 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-04-2004
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    1,239

    Domyślnie

    No basem mam w zasadzie pod nosem i nawet chodziłam swego czasu 2 razy w tyg. Muszę do tego wrócić

    Dziś
    serek granulowany, dźem wiśniowy, kawa
    banan
    paprykarz warzywny, gorący kubek 8 warzyw
    2 skrzydełka, kubek zupy jarzynowej ( bez ziemniaków ),
    może sałata jak bym była głodna

    By być na szczycie, trzeba na niego wejść i po drodze pokonać wiele trudności..
    http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...!!!-Część-1

  10. #260
    Awatar karo_1
    karo_1 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-04-2004
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    1,239

    Domyślnie

    Wczoraj po stresującym dniu wylądowałam na siłowni. Otworzyli niedawno w moim małym mieście i przyjaciółka, która też walczy z kilogramami mnie zaprosiła. To był świetny pomysł. Godzina wysiłku wypociła ze mnie stres i nerwy związane z pracą, smutki związane ze sprawami męsko damskimi i w ogóle poczułam, że żyję.. Wróciłam do domu jak nowo narodzona
    Kupujemy karnet )

    Dziś moja dieta:

    - jogurt, musli
    - sałata z jajkiem na twardo, kukurydzą, szynką i serem żółtym ( niewielka miseczka )
    - sok duo fruo
    - 3 małe i 3 większe pierogio z żytniej mąki ze szpinakiem i twarogiem ( zrobiłam w sobotę i pomroziłam ), kubek czerwonego czystego barszczu

    Koniec. Całkiem nieźle, biorąc pod uwagę, że zaczęły się Te dni... :/

    By być na szczycie, trzeba na niego wejść i po drodze pokonać wiele trudności..
    http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...!!!-Część-1

Strona 26 z 27 PierwszyPierwszy ... 16 24 25 26 27 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •