ja największą ochotę na słodkie mam w weekendy
człowiek siedzi w domu i ma wszystko pod ręką,
wystarczy jeden gest i lawina poszła w ruch
teraz się pilnuję, wmawiam ze nie mam ochoty,żuję gumę
każdy sposób jest dobry byleby był skuteczny
najgorzej to będzie na urodzinkach u bratanka, jak ja sie oprę tym smakołykom
uuuuuu będzie ciężko, bardzo ciężko
a jak jeszcze będzie jakiś drink to już całkiem przepadnę bo po alkoholu ciągnie mnie do czekolady
przede mną wielka bitwa muszę się odpowiednio nastroić
ale przecież jestem silna i coś tam jeszcze hihi WYTRZYMAM - chyba