Nom z tą chorobą to targedia...zjawia sie wtedy gdy jest nie potrzebna...dobrze ze masz chociaz rowerek bo ja jak lezalam w domku to tylko nogi na zmiane podnosilam i zarelko ograniczalam...
Wracaj szybciutko do zdrowia
Hmm...Nie żebym się wymądrzała ;) ale teraz też masz wiele mozliwości i nie warto opierać swojego szczęścia na tym " co ludzie powiedzą" (skąd ja to znam :p ;) )... Są tacy ludzie, którym zawsze coś nie pasuje ...Z drugiej strony jeśli uważasz, że tylko waga ciała może sprawić, że będziesz szczęsliwa i jesteś tego pewna to... no powodzenia...P.S. Co się będzie działo?Zamieszczone przez avve
Księżniczko buźka dziekuje że jesteś mam nadzieje że jutro już bede w dobrej formie
Kingulek kiedyś się już odchudzałam co więcej schudłam kilka kg dla mnie jednak był to ogromny sukces człowiek wtedy nie tylko odciążył się od znienawidzonych kg ale i od negatywnych myśli inaczej sie wtedy egzystuje :*
To jest fakt inny jest świat jak sie osiągnie to do czego się dążyło...:) Też to znam :) Tak więc trzymam kciuki za nas, żeby nam się trwale udało :) Pozdrowionka:*
och dzisiaj zjadłam budyń przed chwileczka obiad i nie pamietam kiedy czułam sytość zjednej strony extremalnie że nie mam ochoty na wiecej a z drugiej wolałabym mniej zjeść a tu rybka ale jutro jak uz bede wymiatać to nie wezme w łąpe nic słodkiego serio sero oświadczammm !!!
Hej hej
waga musi być taka, żeby się dobrze czuć. co do jakiś niebezpieczeństw to wydaje mi się, że wszelke odchudzanie do poniżej 50 kg jest pierwszym krokiem do tragedii (oczywiscie propocjonalnie do wzrostu i bla bla bla ;p) Ja np. mając 165 cm (no albo ciut wiecej, ale max +2cm) i ważąc 62 kg nie czuję się źle, wręcz przeciwnie - ale to już taka natura chcę spaść do 55 kg, bo to taka okrągła sumka, a poza tym cel tak naprawdę mam tylko jeden -> krótsze spódniczki bez kompleksów i tyle i musi się udać! a więcej schudnąć nie chciałabym - chyba nie czułabym się kobieco będąc płaściutka i niewypukła tu i ówdzie )
Bobulanka ja się jak na chwile obecna nie obawiam o brak wypukłości : ) oh nie moge sie doczekać kiedy ktoś juz zauważy efekty mojej ciężkiej nad moim ciałkiem ale chyba mi jeszce to nie grozi może za 2 3 tygodnie chociaż ja juz widze że kości policzkowe bardziej się uwydatniły
Najważniejsze jest to ze sama widzisz efekty,...reszta musi się przyzwyczaic do twojego nowego wyglądu...najlepiej spotkaj się z kims kto Ciebie dawno nie widzial...ia potem mozesz miec nadzieje że bez zazdrości powie Ci "ale schudłaś" ...
Dla takich chwil warto życ
jest gut nie czuje ssania zjem jogurt może jeszce mandaryne i bedzie the end jak na dziś oh jak sie ciesze że zamieściłam tu tego posta ciesze się że jesteście
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Nie ma problemu...
Super cow are rescuting!!!!!!!!!!!
Napiszę w swoim imieniu bo nie wiem jak z reszta ...ale myślę że się pod tym podpiszą
zawsze mozesz na nas liczyć...po to tu jesteśmy...żeby sie wzajemnie wspierac
pees: nadal nie umiem obrazków wstawiać :P , chyba będzies zmusiała wskoczyć na tą stronkę :P
Zakładki