Wątek: DZIENNIK NOWONARODZONEGO CHUDZIELCA 65 --> 50

hejka:*

Wpadlam na chwilke zeby zobaczyc jak Ci idzie ale widze ze nie ma notek nowych Czekam zatem na uaktualnienia DO JUTRA:*

Buziaczki:*:*:*

Narazie koniec z odchudzaniem, pewnie to glupie z mojej strony ale nie dam rady
juz tu nie bede nic pisac i przepraszam wszystkich ze zawracalam glowe ale juz nie mam sily koniec

no ale amy123 jesli teraz sie poddasz to bedziesz zalowala. Kazdy ma takie momenty kiedy chce rzucic diete i zapomniec o swojej nadwadze. JA sama mialam takie chwile bardzo czesto. Zadawalam sobie wtedy pytanie PO CO JA SIE ODCHUDZAM SKORO NIE WIDAC EFEKTOW? albo PO CO JA SIE BEDE ODCHUDZALA SKORO JAK JUZ SCHUDNE TO ZNOWU ZACZNE JESC I PONOWNIE PRZYTYJE. Najgorsze co mozesz zrobic to teraz sie poddac skoro udalo Ci sie juz schudnac to znaczy ze masz w sobie sile. Amy jesli teraz zrezygnujesz z diety i rzucisz sie an jedzenie a co za tym idzie wroca kg ktore z takim trudem gubilas bedziesz miala do siebie pretensje. Wiem z wlasnego doswiadczenia ze jesli zaprzestalabym diety zrobilabym NAJWIEKSZY blad jaki moglabym popelnic.

Mam nadzieje ze nie zrezygnujesz:*
NIE PODDAWAJ SIE JA JESEM Z TOBA! trzymam kciuki:*

Hej, Maleńka , dopiero co mnie pocieszałaś , a teraz się poddajesz??????
Nie rób tego!!!! Trudno, pogódź się z wyrzutami sumienia i próbuj od nowa.
Podobno im więcej prób tym większe prawdopodobienstwa wygranej!!!!!!!!!!!!
Trzymam za Ciebie kciuki!!!!!!!!!!
Yena