początek drogi.... 10 dni i 3 kg (no prawie) juz zrzucone

Milagro jak to groźnie zabrzmiało- znajdę i skrzywdzę :wink: :wink: :wink: - nawet ja zaczęłam się bac;P
Ciągle pada..pada i pada..kurcze kiedy to lato będzie, he?;)
Wiesia- ja się dołączam do Milagro- a kto ma idealną figurę? a J.LO ma fajną kobiecą sylwetkę i wszystkim się podoba. Zresztą ubraniami można mnóstwo rzeczy zamaskować i modyfikować sylwetkę :wink:
Na kanale CLUB jest taki program o 15:30- gdzie stylistka pomaga zmieniać sie "potrzebującym"... jak macie ten program to sobie zobaczcie, ja parę rzeczy podpatrzyłam :D
Ostatnio oglądałam "Kwadrans na kawę" i koleś z Instytutu Zywienia i zywności wypowiadał się, że aspartam wcale nie jest szkodliwy- żeby był to trzeba go zjeść 500-krotną dawkę którą się normalnie je. Że można go jeść bez obaw hmmm.

A co do sportu- dziś nie dosć że brzusio boli (wiadomo) to jeszcze pada czyli NICI ze sportu!
Pozdrawiam

Monianka a co to jest aspartam? Ja kurna nawet nie wiem :oops:
Dawno juz nie ogladalam kwadrans na kawe ale to fajny programzawsze jakies ciekawe tematy poruszaja.
Ja nie chce miec idealnej figury, ale moja dupa to naprawde katastrofalna pomylka natury, takiego dziwolaga jeszcze nie widzialyscie( nawet jak jestem szczupla)
Milagro ty mnie nie strasz bo jestes waga piorkowa przy mnie , nie dasz rady :D
Zreszta nie zamierzam sie zalamywac, tak se tylko narzekam.
Dzieki dziewczyny ze jestescie. Obie jestescie kofaniutkie:D

No nie, poczekaj z narzekaniem aż będziesz miała 70 lat na karku. Z moich obserwacji wynika, że najlepiej się narzeka w autobusie i u lekarza :D

To dobrze, że się boisz, czuj respekt, bo z moją wagą i wzrostem każdy by się przeraził 8) Za to mój chłop [podobno jest dowodem na mój 'kompleks Frodo' :D :D ] ma 2 metry i dużego bicepsa, wiec się pocieszam, że razem się plasujemy w średniej krajowej ;D

Jeszcze raz ukłony i uszanowania za superwierszyk :D

Monianko, póki co się bać nie musisz, ale nigdy nic nie wiadomo 8) I napisz, co to jest aspartam, bo też nie wiem, chociaż nazwa mi się obila o uszy :D To to ze słodzika?

Pozdrawiam i uciekam, bo Pani Kota mnie woła :D

Wiesia, pozwolisz, ze sie "wetne" w dysksje. A to dlatego, ze zauwazylam, ze tak jak jak startowalas z 73kg, tak jak ja jestes przy 68kg (u mnie jeszcze z lekkimi wahaniami) i tak jak ja dazysz do 58kg :lol: :lol: ciekawa jestem ile masz wzrostu? i jaka dietke stosujesz, bo ja tak 1000-1200, zalezy od humorku :lol:
Pozdrawiam mocno i trzymam kciuki za dalsze chudniecie

Cytat:

---

Zamieszczone przez Magdalenkasz

Wiesia, pozwolisz, ze sie "wetne" w dysksje. A to dlatego, ze zauwazylam, ze tak jak jak startowalas z 73kg, tak jak ja jestes przy 68kg (u mnie jeszcze z lekkimi wahaniami) i tak jak ja dazysz do 58kg :lol: :lol: ciekawa jestem ile masz wzrostu? i jaka dietke stosujesz, bo ja tak 1000-1200, zalezy od humorku :lol:
Pozdrawiam mocno i trzymam kciuki za dalsze chudniecie

---

Ależ oczywiście że pozwalam heh jestes mile zawzsze widziana, czesto cie czytam.
Ja tez nie taki zelazny tysiac trzymam czasami mnie cos skusi. :)
Jesli chodzi o wzrost...Wlasnie sekunde temu mąż mnie mierzył, :) uzył nawet poziomnicy bo zawsze strzelałam, że 168, okazuje się że bez 2 milimetrów 169 :P
i pedałuję na rowerze, ale też nie codziennie, pare dni mi sie nie chcialo. A ty ćwiczysz?
U mnie 68 już sabilne, nawet już między 67,5 sie waha. Ale idziemy prawie łeb w łeb :D :D Teraz już jest łatwiej niż na starcie, Tobie też?
Pozdrawiam cieplutko :D

Cześć i czołem!
Obudziłam się- za oknem słonko pieknie świeci- fajnie jest!
Odpowiadam na zaległe pytanko- aspartam to słodzik :wink: Aspartam dodaje się do jogurtów itp..ale też jest w proszku lub w tabletkach np. dawnooo temu słodziłam kawę nim :wink:
W niedzielę mam chrzsciny- prezencik kupiony, spodnie nowe też- teraz muszę dograć resztę kreacji (zrobić 2 opcje na różną pogodę)...no i miało być 60 kg na liczniku- a ile jest to nie wiem bo się nie ważyłam...muszę odczekać aż "te dni" się skończą :wink:
No i hmmm...od środy do piątku wyjeżdżam w delegację i kurcze już ja widzę te obiadki i kolacyjki, jak ja sobie dam radę! Kurcze blade;P
Pozdrawiam

Cytat:

---

Zamieszczone przez Monianka

Cześć i czołem!
Obudziłam się- za oknem słonko pieknie świeci- fajnie jest!
Odpowiadam na zaległe pytanko- aspartam to słodzik :wink: Aspartam dodaje się do jogurtów itp..ale też jest w proszku lub w tabletkach np. dawnooo temu słodziłam kawę nim :wink:
W niedzielę mam chrzsciny- prezencik kupiony, spodnie nowe też- teraz muszę dograć resztę kreacji (zrobić 2 opcje na różną pogodę)...no i miało być 60 kg na liczniku- a ile jest to nie wiem bo się nie ważyłam...muszę odczekać aż "te dni" się skończą :wink:
No i hmmm...od środy do piątku wyjeżdżam w delegację i kurcze już ja widzę te obiadki i kolacyjki, jak ja sobie dam radę! Kurcze blade;P
Pozdrawiam

---

Zawsze możesz wykrcać się 'zaleceniem lekarza' , chwilowymi problemami z zoladkiem i zamawiac lekkie zarcie.
salatke itp.
Prosic o danie bez sosu...
Dasz rade:)
Czyje chrzciny? Bedziesz mama chrzestna czy 'zwyklym' gosciem?
Ja z garderoba jeszcze czekam, narazie chodze w starych ciuchach , pierwsze jakie kupie to beda jakie wypasione dzinsy wygodne.
Brakuje mi wygodnych ciuchow we wszystkich czuje sie tak jakos "dopieta" w sumie nie dziwne, wiekszosc byla kupowana na inna figure.
Dzisiaj spale duzo kalorii mam tyle sprzatania, ze az mi sie nie chce brac :wink:

wierz mi, że wolałabym wysprzątać Zamek Królewski niż spędzić kolejne kilkanaście godzin w książkach :/
A co do spodni, to wyobraź sobie swój nowym seksowny, wyszczuplony tyłeczek i udka w równie nowych, dopasowanych spodniach :>

Cytat:

---

Zamieszczone przez milagro

wierz mi, że wolałabym wysprzątać Zamek Królewski niż spędzić kolejne kilkanaście godzin w książkach :/
A co do spodni, to wyobraź sobie swój nowym seksowny, wyszczuplony tyłeczek i udka w równie nowych, dopasowanych spodniach :>

---

heh nawet jak schudne nie eksponuje dupci, raczej staram sie ja ukryc:)
Z tym zamkiem krolewskim dobre :D Ja mam tylko jedna komnate do wysprzatania, ale jak widac ciagle zwlekam, moze w koncu sie rusze ... chociaz taaaak mi sie nie chceeee :twisted: :twisted: :twisted: nie dziwne, juz sie poczulam jak ksiezniczka :roll: -wszystko przez ciebie lobuzie :wink:

milagro, ja tez bym wolala zamek krolewski wysprzatac! swiete slowa :lol: :lol:
Wiesiu, trzymam kciuki za udany dietkowy tydzien!