-
Milasku miłego dnia Ci życzę...oczywiście dietkowego!
-
A gdzie ty sie podziewasz?
-
Jestem, jestem!
wczoraj niestety posiedziałam przy długo u koleżanki i jak wróciłam to mnie mężulo prosto do łóżka zagonił
dzieki za wszystkie peany, ale taka dzielna to ja chyba nie jestem; wlasnie siedze w pracy zamiast na angielskim!
ale przysięgam, że to nie z lenistwa tylko z czystej zlości.
bo pani mnie wnerwila ostatnio, wrzeszczy na mnie jakbym bog wie co robila;
ja do niej po pracy prosto lece, i jeszcze na nią czekam bo ona musi obiad skończyć, a po poł godzinie mnie wyprasza bo nastepna uczennica przyszla
a umawialysmy sie na godzine i ja jej za ta godzine place;
a wiecie co ona w ciagu tej "godziny" robi ze mna - sprawdza prace domowa, którą mi zadała
no i nic do przodu, a na moje pytania czego to i to jest źle mówi:"My to jeszcze bedziemy to omawiac" no i chyba bede musiala sobie ja zmienic, bo nie ze mną takie numery
ale to tak na marginesie było w celu wyrzucenia z siebie złości
no a jak mi teraz lepiej to moge przejść do tematu głównego, czyli do dietki, która wczoraj legła w gruzach
i cwiczonka zreszto też
ale za to dziś wzorowo:
1 nektarynka
2 jabłka
3 wafle ryżowe
mały kefir
papryka
a teraz lece zobaczyc co u Was
pozdrawiam i papa
-
Oj Milasku, to niewiel się nauczysz a tych lekcjach...a i pewnie ci kiszki marsza grają jak sobie Pani obiadek przy Tobie robi
Zmień ją, zmień, w końcu to ona pracuje dla Ciebie, a nie odwrotnie
Miłęgo dnia, ja pędze trochę poćwiczyć i spaaaać
-
Dokładnie! Milasku, czemu masz płacić komuś, kto uczyć nie potrafi? Zmień ją jak najszybciej i koniecznie powiedz jej dlaczego!
A co zjadłaś na obiad? Bo to co napisałaś brzmi strasznie mało kalorycznie. Do której tak wytrzymałaś?
-
Witaj Emilka.
Długo mnie u Ciebie nie było
Wybaczysz??
Niestety pani od angielskiego ewidentnie ma jakoś problem i napewno niewiele sie z nia nauczysz. Ja tez daje korepetycje i takie traktowanie uczniów jest nie fair. WW końcu tak jak mówiłaś płacisz za to....Moze poszukaj kogos innego.
Dietka dzis rewelacja ale czy troszke nie za mało zjadłas??To jakas pokuta po tym snikersie??
Ja też nie mam czasu na ćwiczonka.
I bardzo nad tym ubolewam.
A ząbek lepiej??
Pozdrowionka.
-
Hej Słoneczka
Nie pokazałam się wczoraj, bo jak się można domyślać nabroiłam i to nieźle:
co tam owijać i mamić będę : nażarłam się jak prosiak i całe popołudnie przespałam
można się był tego spodziewlać po przedwczorajszym głodowaniu
Yagnah: zmieniam, zmieniam, masz święta racje
Wkra: na obiad było malutko, ale wczoraj nadrobiłam
Najmaluszku: jasne, że wybaczam, no cos Ty
a z dzisiejszego fronty walki:
trzymam się dzielnie
wczoraj dostałam jednak książkę o SB
więc zaczynam, ale od poniedziałku
a w weekendzik sobie przejścióweczkę zrobię
pozdrawiam Was Złotka gorąco i lecę do okulistki
-
Czesc Milasku u mnie też ostatnio cieńko ze słabą wolą... Mam nadziej, że to sie zmieni... Postanowiłam spróbować SB, mam nadzieje że nie będzie to porwanie sie z motyka na słońce... Buziaki i miłego weekendu!
-
Emilko no to pieknie poszalałaś wczoraj! No cóż musze cie ochrzanić. I nie rób więcej głodówek bo widzisz do nieczgo dobrego to nie prowadzi
A teraz się już tym nie przejmuj bo było minęło. Normalka przy dietkowaniu. Każda z nas to przerabiała i będzie przerabiać.
A o SB tez mam książkę, kiedyś ją przestudiowałam jak przechodziłam na plażę ale wytrzymałam może 2 dni. Cięzka sprawa z ta plaża
Ale mamy tu na forum wiele pięknych przykładzików że się da . To w poniedziałek dołączasz do plażowiczek??
To jak wrócę 8 padźiernika to będziesz juz napewno o 1 kilosek jak nie więcej chudsza.
Pozdrowionka.
-
Dobry wieczorek Milasku
Nie bój nic
Będzie dobrze
Do grona agentek SB zapraszam bardzo gorąco
Mnie ta dieta bardzo odpowiada
całuski Asia
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki