-
Emilko podróżniczy weeknd miałaś??
Tu i tam
Najeździłaś się.
A z tym czasem to naprawdę beznadzieja, ciemno o 17. Ciężko się przestawić 
Emilko dobrze że wróciłaś na dietkową ścieżkę. Bo mało już czasu do sylwestra a chcesz wtedy łądnie wyglądać no nie???
Ściskam mocno EMilasku
-
Najmaluch, co ty piszesz! Czyś ty zdjęć Milaska nie widziała? Toż ona już wygląda rewelacyjnie!
Ale Milasku, tak czy siak, trzymam kciuki za niezbaczanie z dietowych torów.
-
Emilko...!!!!
Halo, halo....
Ja chyba Twoich zdjąc to nie widziałam......No chyba, że coś pokręciłam....ale mam pustą pocztę (musiałam zrobić czystkę ) i jakoś nie pamietam....
Poproszę o zdjatka... [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Całuski Asia
-
-
Widzę, że zrzuciłam lawinę jednym słowem
Milasku, nie masz wyjścia tylko udowodnić dziwczynom jak szczupłą jesteś osobą 
I napisz coś nam!
-
Cześć Dziewczątka Kochane!
wczoraj zdechł mi internet i sie nie podniósł do dzisiaj
i stąd moja wczorajsza nieobecność.
Najmaluszku: dzięki za przypomnienie o sylwestrze i świętach- jest nowa mobilizacja
Wkra:
nie przesadzaj, az tak dobrze nie jest; zawsze mogło by być lepiej o te parew kilogramów mniej
Haro: za minutke wyśle Ci trochę zdjęć, takie wcześniejsze, i późniejsze
Meteorku: Tobie tez wyślę, tylk opodaj mi swojego maila;
dieta idzie sobie swoim torem
; raz lepiej raz gorzej, ale głównie lepiej
cieszę się, ze ćwiczyć zaczełaś i że trochę mojej w tym zasługi
ja wczoraj byłam na aerobiku i TRAGEDIA!!!!
nawet nie to że mam zakwasy, jest 100 razy gorzej: bolą mnie mięśnie, trzęsą mi sie i chodzic nie mogę,
tak są przemęczone, że nie mogę ich napiąc
ale nawet dobrze mi z tym
pozdrawiam Was serdecznie i lece poszperać trochę u Was
-
Emilko jutro po dlugiej a nawet bardzo dlugiej przerwie ide na aerobik i boje sie podobnej reakcji mojego organizmu. Czuje ze bede umierac ale coz sama sobie jestem winna bo wrobilam sobie za dluga przerwe w cwiczeniach.
Emilko ciesze sie ze twoje dietkowanie idzie w dobra strone
Poadrawiam!
-
Hej KOchane!
niestety weekend zaczął się dla mnie fatalnie.
pozarłam sie z męzulem.
mi sie wydaje, że on się zachował jak świnia, tzn. raczej jak knurek
a jemu że ja przesadzam
no i oczywiście kto za to zapłaci: oczywiście JA
bo za chwilę zacznę zycać się na jedzenie
ale postanowiłam sobie, ze absolutnie, nie i wogóle się nie dam
i ide sobie na zakupy, pochodzę, i może uda mi się zapomnieć

pozdrawiam i miłegodzionka życzę
-
Milasku to gnaj na zakupy, ochłoniesz i sobie jakimś nowym nabytkiem humorek poprawisz
Będzie OK!
-
Masz yagnah rację.
Pomogło i jest lepiej!
W domciu remont mi się zaczął i strasznie to wygląda: hałas i pełno pyłu
pozdrawiam
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki