-
Milasku, jak tylko się jutro skończy to szaleństwo, to masz iść do łóżka i murem leżeć! Z przerwą tylko na wyjście do lekarza. Bo to wcale nie śmieszne co mówisz. A dieta i owszem cierpi, bo z pewnością regularności żadnej nie masz w posiłkach, ale lepsze to niż obiadanie się.
Trzymam kciuki.
-
Milas, staraj sie nie omijac posilkow, bo to prawie tak niedobre dla diety jak objadanie sie, napewno wiesz, ze gdy fundujesz swojemu cialku taka np 6 godzinna przerwe od jedzenia, wtedy organizm przechodzi na tryb oszczednosciowy i nastepny posilek, chocby najmniejszy, bedzie magazynowal, na wypadek kolejnej 6 godzinnej glodoweczki.
A poza tym, to KOBIETO OSZCZEDZAJ SIE TROCHE!!!
-
Emilko gorące czwartkowe pozdrowionka.
Muszę pracować więc nie popiszę dzis na forum.
Ale myślę o was cały czas moje forumowiczki:-)
-
Cześć Kochane :!:
całe szczęście weekend, ale może od początku:
wczoraj bardzo ciężki dzień miałam; nie dosyć, że przesiedziałam pół dnia na spotkaniu zamykającym wizytę,:roll:
to jeszcze okazało się, że Pan któremu towarzyszyłam przez ostatni tydzień to niezła szycha w śwaitku lotniczym :? przestraszyłam się niezmiernie i nie mogłam dojść do siebie, aż się bałam do niego odezwac na do widzenia :oops:
a później jeszzce niemiecki
więc przyszłam do domu o 19 i padłam :|
dziś sobie z tego wszystkiego wyszłam 2 godziny wcześniej z pracy, pojechałam do wielkiego miasta i myślałam, że sobie cos na poprawę humoru i w nagrodę za 2 tygodniowy trud kupię
ale nie doszłam jeszcze do siebie :?
-
Emilko to za ten trud 2 tygodniowy należy ci się długaśny weekndowy odpoczynek :-) Wypocznij, odpręż się , może jakieś zakupki z koleżanką...
A jak dietkowo?
Całuski.
-
Milasku, już weekend. Nie myśl o pracy, wypoczywaj i zrób sobie koniecznie jakiś prezent!
-
Hej Kochane!
Odpoczywam i to jak!
Tak jak mi powiedziała moja własna rodzona siostra:
"Łaź do pracy chora, to zobaczysz co się bedzie działo jak się stres Ci skończy"
No i skończył się i właśnie widzę.
Głowa mi pęka, z nosa leci, gorączka, siły nie amm.
No i leżę sobie, drzemię i czytam gazety i książki.
A i jeszcze herbatą się ratuję.
A na domiar złego jeszcze okresik się zbliża :(
pozdrawiam Was cieplutko i idę dalej się wylegiwać
http://imagecache2.allposters.com/images/GDF/MCE12.jpg
-
najlepiej byloby, zebys nie wracala do pracy od poniedzialku, tylko zrobila sobie taki dluuugi weekend :) pomysl o tym, mialas bardzo ciezki okres w pracy, a na dodatek to przeziebienie :(
-
-
Absolutnie popieram pomysł wydłużenia weekendu. Kiedyś musisz się zregenrować, a po takim stresie dwa dni nie wystarczą!
Pij dużo herbaty, to dobrze robi. I zdrowiej.