puk puk - gdzie jesteś?
60 ? wielkie gratulacje
Wersja do druku
puk puk - gdzie jesteś?
60 ? wielkie gratulacje
Emilko, uściski wieczorne ślę.
Emilka a ja juz wiem :-) ze jest 60 :-) GRATULUJĘ !!!!
Zmieniaj szybko tickerka bo on jakieś głupoty pokazuje i nieprawdę :-)
Emilko jak Ci minął dzień?Jutro juz czwartek a po nim już weekend :-) Hurrra.
Sciskam.
Emilko, jak tam? Dajesz radę?
Hej Kochane!
Dzięki za wszystkie kartki, życzenia i gratulacje.
Zmarł dziadek mojego męża, ale to był taki prawdziwy dziadek, którego pokochałam od 1-go spotkania i od wtedy stał się też moim dziadkiem.
I stąd włąśnie ta moja nieobecność.
Jest mi strasznie ciężko po tym wszystkim, najpierw teściowie w szpitalach, później nerwy w pracy...
Staram się jakoś trzymać, ale albo mam okropnego doła, albo strasznie nerwowa jestem.
Przy okazji okazało się jacy niektórzy ludzie sa naprawdę.
Strasznie dużo przykrości spotkało mnie w pracy.
Dziś np. usłyszałam: juz nie udawaj, że cię tak ta niemiecka wizyta zmęczyła
:shock:
zostawie to bez komentarza
całe szczęście są też ludzie którzy zauważyli, że cos jest nie tak i pytali się co się stało, pomogli, porozmawiali;
na prawdę ciężko po takiej wiadomości, stać nad jakimiś częściami i tłumaczyć, dyskutować...
spac nie moge już od soboty: budzę się 0 1-2 w nocy i do rana nie moge już zasnąć
jeść nie mogę, staram się jednak zmuszac troszeczkę, zeby się nie przegłodzic i nie rzucać później na jedzenie
ćwiczeń przez cały tydzień brak
zostało smarowanie
pozdrawiam Was serdecznie
Emilko, nie myśl o ludziach z pracy. Niektórym brak wrażliwości, taktu czy po prostu nie myślą. Albo są złośliwi czy zazdrośni. Albo może też mają zły dzień i potrzebują się wyładować. Olej ich sikiem prostym, że tak mało elegancko powiem.
Trzymaj się dobrych ludzi, których jak się przekonałaś, masz wkoło nie tak znowu mało. Bądź dzielna. I jeszcze dietetycznie. Pij dużo i pilnuj by coś jeść. Bo i naczej nie wyjdzie ci to na zdrowie, a najgorsze co teraz może się stać to żebyś jeszcze ty na zdrowiu podupadła. Dużo ciepła ślę.
Emilko potwornie mi przykro ze takie smutki cię ostatnio spotkały...
Moje wyrazy współczucia z powodu śmierci dziadka!!!
Dietką nic sie nie przejmuj, najpierw musisz dojść do siebie...
Ściskam mocno!Trzymaj się w tych cięzkich dniach...
Oby jak najszybciej zaświeciło dla Ciebie słoneczko!!!
milasku!
bardzo mi przykro z powodu smierci dziadka :(
trzymaj sie dzielnie skarbie, jestesmy z toba.
i jeszcze ja sei dolacze do stwierdzenia, zebys ludzi w pracy olala, masz tyle zmartwien i jeszcze tacy straszni ludzie dokladaja ci przykrosci, staraj sie nie zwracac na nich uwagi, jesli maja powiedziec przykrosc niech juz lepiej zamilkna!
Dzięki Kochane!
Zosiu:nie myślę, nie daję się i olewam wszystkich gorszych chwiliowo ludzi;
co do diety to na prawdę się stram jeść zdrowe rzeczy, i muszę sobie jakoś poradzić, bo jak się nerwy skończą to wiem, że mogę się rzucić na jedzene; zaraz idę sobie jakieś śniadanie kombinować
Najmaluszku: wielkie dzięki; trzymam się i mam nadzieję, że gorzej już nie będzie
Jumboshrimp:jeszcze raz dziękuję; jak już i ty kazesz olewac to olewam definitywnie; ale nie wszystkich; dzisiaj mieliśmy z kolegami z pokoju zawozić papiery na studia, powiedziałm im co się stało, że nie mogę dziś pojechać i że sobie pojade w następnym tygodniu; kochane chłopaki kazali mi się nie wygłupiac, dawać im dokumentu i oni je zawiozą
ściskam mocno
Emilko cieszę się że koledzy z pracy tak miło się zachowali...o od razu podbudowuje jak ktos tak fejnie się zachowa w stosunku do nas :-)
Emilka juz piatek...życzę spokoju ducha...coraz mniej smutków...troche refleksji i zadumy a po za tym mało stresów w pracy...
Buźka.