-
Witam :)
oj ja też mam tak, że ciągle myślę, że jestem najgrubsza itd.. :? muszę się przestawić, ale jakoś nie bardzo mi to wychodzi :(
dzisiaj się ważyłam - nic nie spadło...ale też nic nie przybyło więc jest ok :) od niedzieli zaczynam jeść 1300 kcal... i zobaczymy jak to wyjdzie :)
ja bym chciała się za języki wziąć pożądnie, bo póki co to mi się nie chce słówek wkuwać:? miałam nawet ambitny plan uczenia się codziennie, ale coś miernie mi to idzie - ale to zmienię :D:D no i idę dzisiaj na ang z esejem do sprawdzenia :roll:
-
Dziękuję Wam dziewczynki za radę:*
-
a właściwie rady:)pozdrowionka
-
Tak, tylko, że wszyscy oczekują ode mnie i myślą, że ja wszystko z angola umiem, a tak naprawdę to wiem niewiele więcej niż oni. No i są osoby lepsze ode mnie. A ten język po prostu lubię :) Może dlatego, że wychowywałam się na kreskówkach po angielsku :wink:. Nom a dużo osób zawsze ode mnie spisuje zadania z angola, ale ja nie protestuję :) No i czasem piszę wypracowania x 2, bo moja kumpela nie jest za dobra. Ale za to wprost nienawidzę niemieckiego. Mam 5 na semestr, ale to tylko dla tego, że mam 5 z kartkówek w którch trzeba było wkuć słówka z działu. Ale zdania po niemiecku już nie skleję żadnego :wink:.
Heh, a z esejami, to w 1 klasie to ja miałam z angola chyba więcej wypracowań niż z polaka :mrgreen:, ale na szczęście krótszych. :)
Noemcia trudno jest siebie samemu ocenic tak obiektywnie. A jeśli któraś z nas to potrafi to ja podziwiam. :)
-
heheh...ja w tym roku z angielskiego pisałam już chyba z 5 czy 6 wypracowań, a z polskiego dopiero 3, w tym jedno dzisiaj :D a jestem na humanie :P
-
druga seria ZAgubionych jest ale juz nie apmietam na ktorym programie w kazdym badz razie premiera Zagubionych 2 jest 22 stycznia o 20 ale nie znam stacji hihi. Tez to lubie na psychike wjezdza czlowiek sie zaczyna zastanawiac czemu itd...
-
Wiem, że będzie ale ja nie mam tego kanału :( AXN właśnie jezscze w styczniu. Ehh mnie przyjaciółka wciągnęła i teraz to takie moje uzależnienie :mrgreen: Ja najbardziej lubię te powroty do przeszłości :) To wyjaśnia czemu osoba zachowuje się tak a nie inaczej, co jest dla tej osoby ważne, jakie miała problemy, ahh szkoda, że 2 seria nie leci na jakiejś TVP1 albo gdzieś tam na Polsacie tylko na AXN. :roll:
-
czesc :)
o to strasnzie si eciesze z ebedzie druga czesc zagubioyc bo tak sie tez uzaleznilam ze hcyba bym umarla :)
no i dobrze ze mam to axn tylko neistety nie u mnie w pokoju ale wazne ze jest :)
worry jak chcesz ot bede ci z grubsza mowic co sie dzieje :D
a ja wlasnie skoncyzlam cwiczyc bo mialam nagly przyplyw energi i razem bylo tak
30 minut skakanka
30 minut
cwiczenia nanogi brzuch rece iposladki
1 h tanczenia i skakania w rytm muzyczki
a ja dzis tez troche pichcialm bo za nauke wezme si edopiero jutro :)
zrobilam nalesniki z maki razowej z pieczrkai , cebulka i odrobina sera zoltego
byly pyszne :)
a jutro ide z krzyskiem na wspinaczke skalkowa ale taka w pomieszczeniu :)
ciekawa jestem cyz wogole wyjde gdzies tam ale mam nadzieje ze tak bo rece mam dosc mocne no i juz mam spore misnie od cwiczonek :)
zobaczymy jak to bedzie
a reszt adnia nauka
mimo ze do dzi sywstwiali wszysktie ocenki
no a teraz lece zrobic sobie lduga kapiel przy swiecach z jakims fajnym olejkiem zapachowym :)
buziaczki :)
ps. wreszcie jest tu tlok ;)
-
Ahh niezły miałaś ten przypływ energii. :) Mi się nie chce nic robić wymagającego wysiłku, poza skakaniem na mojej macie. :) Ale to i tak głównie po to żeby się rozgrzać. Ehh, ale nas zima złapała. Wczoraj siedzę sobie wieczorkiem z rodzicami, a tu mi tata czyta, że 123 osoby zamarzły naśmierć :shock:.
Hmm, a z Lost to mam nadzieję, że puszczą to na jakimś kanale. Może za jakiś czas na TVP1 jak im oglądalność w czwartkowe wieczory spadnie :wink:. Natknęłam się przypadkowo na taki fajny test w sieci. "Kto jest twoim alter ego z 'Zagubonych'?" http://quizfarm.com/test.php?q_id=3264 Załaćzam linka jakby ktoś był ciekawy. :)
Napisz jak na wspinaczce, bo ja w centrum przyglądam się ludkom włażącym na to, a jakoś sama nigdy nie byłam :wink:
A za naukę trochę się wziełam. Tzn. czytam sobie książkę od bio z 2 klasy, robię teściki, a wczoraj po naszych rozmowach o angolu się zmobilizowałam i sobie artykuł czytałam i tłumaczyłąm słówka. :mrgreen: Tylko powiennam się wziąźć za co innego. Mam "Faraona" (2 tomy) z polskiego i "Zośkę i Parasol" (moje wydanie ma prawie 700 stron) :roll: I które ja mam teraz czytać???
Dzisaj jadę do mojego dziadka, który jest w zakładzie psychiatrycznym. Moi rodzice chcieli mi tego oszczędzić, ale ja chcę zobaczyć jak tam naprawdę jest. Z resztą niewiadomo kiedy następnym razem będzie okaazja zobaczenia go, a teraz jest dzień dziadka i babci.
-
ja juz tyle razy takie ambitne plany sobie stawialam,ze np. bede po 10slowek dziennie uczyla sie z anglika,niemieckiego albo laciny(ucze sie tych 3jezykow) ale zawsze to przekladalam i guzik... no i niedawno zapisalam sie na dodatkowy angielski...dopiero mialam pare lekcji ale widze,ze to jest to co mi bylo potrzebne.Sama nigdy nie wziela bym sie do roboty,bo jestem cholernie leniwa i zawsze odkladam wszystko na pozniej, a teraz jak chodze na dodatkowy angielski to przynajmniej jestem zmuszana do pracy...wypracowanka,gramatyka i triliony slowek(moja babka jest wyjatkowo wyczulona na slownictwo...zadaje po kilka stron slowek do nauczenia sie na kazda lekcje i gdybym tylko sprobowala sie ich nie nauczyc :? ) no a za roczek maturka mnie czeka,wiec jezyk sie przyda:]
Aaggii,ja Cie podziwiam za te cwiczonka...gdybym ja miala taki zapal...no chociaz 1/3 Twoich checi...ale oczywiscie nic,kompletnie nic nie robie :evil: oczywiscie obiecalam sobie,ze na wiosne biore sie za cwiczenia :lol: ale to jest niczym z tymi slowkami,ktorych mialam sie uczyc po 10dziennie :wink: glupia wymowka,ze zima,zimno itd. dobrze,ze chociaz w-f jest w szkole... ale na wiosne naprawde bede musiala sie wziasc za siebie,bo miesnie to mam jak u wrobla...zalosnie to wyglada... az chyba sie gdzies zapisze. jak wykupie jakis karnecik na basen,silownie itp. to przynajmniej bede miala mobilizacje,no i zal bedzie wyrzuconej kaski :wink:
o tych "Zagubonych" to pierwsze slysze...jaka ja zacofana jestem :lol: ale to i pewnie dlatego,ze ja prawie wcale nie ogladam TV. Czasem z nudow cos. Nie wiem czy w tym tygodniu cos ogladalam...chyba nie :shock: dziwna jestem :lol: ale dla mnie TV moze nie istniec...nie to co komorka,komputer i necik....to to juz moje uzaleznienie :roll:
wlasnie,co do uzaleznien...znowu mnie z ta kawa cos wzielo :!: Dwa dni pod rzad zaczelam po nia siegac,ale znow powiedzialam stop. Wczoraj nie wypilam,dzisiaj tez nie. Grrr...co ze mna? :evil: teraz obiecalam sobie,ze jutro tez nie wypije,a potem kawa dozwolona tylko w ilosci:1szklanka tygodniowo. :lol: :) no, nie bedzie mna rzadzilo jakies czarne picku;P to ja jestem silniejsza 8) zobaczymy jak dlugo wytrzymam w tym postanowieniu... :roll: