JAK UNIKNAC JOJO - CZYTAC!
Skopiowane z SFD.
"Pare słów o tym co i jak należy zrobić aby zakończyć odchudzanie z minimalnym ryzykiem ponownego przytycia :
- im bardziej restrykcyjna była twoja dieta, im dłuzej trwała, im mniejsza była dzienna liczba posiłków, im mniej było w diecie tłuszczy, im mniej w trakcie diety ćwiczyłeś - tym gorzej dla ciebie, ryzyko przytycia po takiej diecie jest większe i bardziej się należy przyłożyć do prawidłowego jej zakończenia
- jeżeli na diecie straciłeś więcej niż 10% swojej wagi, ryzyko szybkiego przytycia jest bardzo duże (nie dotyczy osób bardzo otyłych)
- jeżeli po zakończeniu diety dochodzisz do wniosku że musisz jeszcze schudnąć, przed przystąpieniem do kolejnego odchudzania powinieneś utrzymywać jednakową wagę przez 2-3 miesiące aby przyzwyczaić organizm do nowej wagi (gdybyś od razu zaczął drugą dietę, wzrośnie ryzyko iż po jej zakończeniu organizm będzie się bardzo starał wrócić do wagi z przed pierwszej diety)
- po zakończeniu diety nie należy gwałtownie zmieniać czegokolwiek - ani liczby posiłków, ani proporcji makroskładników, ani kaloryczności
- kaloryczność diety nalezy zwiększać powoli i stopniowo, w tempie 200-300 kcal co tydzień - szybsze zwiększanie kaloryczności diety zwiększa ryzyko gwałtownego przytycia
- jeżeli chudłeś np. z 16-18 do 8-10 % tkanki tłuszczowej nie powinieneś sobie pozwalać w przyszłości na posiadanie więcej niż 12-14 % tłuszczu - gdy zblizysz się do tej granicy, zrzuć nieco sadła aby w przyszłości nie być zmuszonym znowu odchudzać się w sposób radykalny
- w okresie wychodzenia z diety szczególną uwagę należy zwrócić na rodzaj spożywanych tłuszczy - zaleca się ograniczyć tłuszcze nasycone gdyż ich duża ilość w tym okresie sprzyja wzrostowi liczby komórek tłuszczowych
- generalnie zaleca się ograniczenie liczby kalorii pochodzących z tłuszczu do poniżej 30% (wyjątkiem są sytuacje wychodzenia z diet wysokotłuszczowych gdzie udział tłuszczy należy ograniczać stopniowo
- zwiększonemu spożyciu kalorii powinno towarzyszyć zwiększenie aktywności fizycznej, szczególnie jeśli nie ćwiczyłeś w trakcie diety (nawiasem mówiąc jeśli tak było to był to fatalny błąd - najlepiej by było gdyby twój deficyt kaloryczny w czasie odchudzania w 70% pochodził ze zwiększonej aktywności fizycznej (aeroby) a jedynie w 30% z obciętych kalorii)
- o ile w trakcie diety była ona ograniczona, liczbę posiłków należy zwiększać stopniowo (o jeden na mniej więcej dwa tygodnie) aż do osiągnięcia liczby minimum 5-6 (im wiecej tym lepiej)
- należy zdecydowanie unikać łączenia w jednym posiłku duzych ilości weglowodanów oraz tłuszczy
- spożycie węglowodanów o wysokim IG powinno być ograniczone wyłącznie do okresu okołotreningowego i jedyne z czym mogą być one łączone to chude białko
- jeszcze raz należy podkreślić że niezależnie od tego czy planujemy chudnąć dalej czy planujemy nabierać masy mięsniowej, w każdym przypadku po odchudzaniu niezbędny jest okres stabilizacji nowej wagi i nowego poziomu tkanki tłuszczowej - zaniedbanie tego może spowodować gwałtowne tycie przy pierwszej okazji gdy zaczniesz znacząco więcej jeść lub gdy z jakichkolwiek powodów będziesz zmuszony ograniczyć swoją aktywność fizyczną".
-------
Zastanawialam sie czy nie zalozyc nowego tematu, aby kazdy kto wychodzi z diety mogl miec to ladnie podane :P Bo jesli zacznie czytac wszystkie strony z tego topiku to predzej padnie haha ;-)
No, ale...wkleilam tutaj, jako ze Wy dowodzicie tym tematem. Najwyzej OP przeniesie to i przybije do tablicy korkowej, zamykajac przy okazji temat.
Pozdrawiam
:-)