-
wlansie reenis
co sobie loda zalowac ?
ja tez zaraz ide sobie kupic na kolacje rozka truskawkowego bo mam smaka
a tak ogolnie to dietka nawet idzie , dzisiaj w szkole obzarlam sie owockami bo takie salatki fajne byly
ja tez moze wyjde na rowerek troszke
trzymaj sie pa
-
Aagiiraz sobie mozna pozwolić ( co prawda u mnie już dwa dni)ale pozatymi lodami jest ok.dzis mama upiekła sernik na Dzień Matki, ale nawet na kawałeczek sie nie skusiłam, bo i po co.......co mi to da, że zjem kawałek........a za godzine nie będę juz pamiętać że jadłam, a kalorie zostają pamiętane....heheh
Dziś tak pięknie na dworze, a ja nawet nosa nie wytknęłam z domu.Jednynie przez okno pogadałam z Kochaniem, bo jechał nad jeziorko naprawiać łódke mojego tatusia
Ale zaraz musze jechać na cmentarz wiec sie troszke dotlenie. A pracy nie skończyłam pisać bo coś mi program do pisania szwankuje......
Podsumowanko:
1 pomidor z cebulką i łyz śmietany
kr pełnoziarnistego z masłem
herbata z cytryna i łyż cukru
sok
200 g warzyw na patelni, 2 klopsy
kawałek arbuza
jabłko
kawa z mlekiem
Trzymajcie się słonka
pa
-
Jestem boska :P!
Ah, przyszłam się Wam pochwalić, bo normalnie MUSZĘ
Dziś na wadze zobaczyłam 54 kg. Czyli kilogram od poniedziałku (zanim ktoś zacznie na mnie krzyczeć, to odrazu mówię - bez głodówki)! Kiedy ja ostatnio tyle ważyłam...? Chyba w 1 klasie LO
Jestem happy..... !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Reenis właśnie mi przypomniałaś, że istnieją takie owoce jak arbuzy... Mniam, jutro pójdę kupić
-
Druidko gratuluje.Cieszę sie razem z Tobą mam nadzieję że mi po tygodniu waga też wskaże kg mniej....ale i tak musze przyznać że czuje sie lepiej, lżejsza, nie ide spać najedzona.I nie czuje sie głodna.Nawet nie mysle o słodyczach.Dostałam od taty snikersa......wczoraj...i muszę sie pochwalić że nie zjadłam go...tylko schowałam....i jak kiedyś naprawdę zachce mi sie cos słodkiego zjeść to wtedy go wyciągnę
Druidko czy masz swój pamiętnik, bo nie mogę znależć
Do mojej dzisiejszej listy muszę dodać 1 browarka.Moje Kochanie mnie wyciągnęło.........
Dobra uciekam spać!!!!
Dobranoc
-
ups........zjadłam dzis troszke orzeszków w karmelu (dosłownie garstkę i ma wyrzuty sumienia....bo niepotrzebie.Ale to moje ulubione....którym nie potrafie sie oprzeć.No trudno stało się.
Ale dziś upał....tak czekałam jak bedzie ciepło...a tu dosłowie 2 dni ciepła...a już wytrzymac nie mogę. Nawet na rower z tego powodu nie poszłam, prxzyjechałam z uczelni to leciało ze mnie....jakoś nic sie nie chce jak jest upał.
Podsumowanie:
Oprócz tych nieszczęsnych orzeszków.. zjadłam
kr.pełnoziarnistego z serem żółtym i pomidorem
herbata
sok limonka
warzywa na patelnię+parówka drobiowa
kilka rzodkiewek
Nie wiem czy cos dzis jeszcze zjem, to sie okaże... oby mało kalorycznego.Nie piłam dziś jeszcze kawki i tak sie zastanawiam czy nie wypić......żeby jeszcze mi ktoś zrobił i podstawił pod nos...
Dziewczyny a u Was jak idzie.Coś ostatnio słabo zaglądacie do mnie
Piszcie jak Wam idzie!
-
Orzeszki w karmelu? Każdy ma swoją słabość. Ja uwielbiam rodzynki i migdały w czekoladzie i marcepan
Cierpliwości, te orzeszki nic nie zniszczą jeśli nadal będziesz przestrzegać diety
A pamiętnik odchudzania prowadzę na [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] - zapraszam
-
Porażka wczorajszego wieczora ......do listy trzeba dodać
troche chipsów
2 piwa
loda kaktusa
5 placków drożdżowych (przyszła teściowa robiła, i jak tu nie zjeść)
Ale od dzis pełna kontrola.Wczoraj była wpadka, oby sie nie powtórzyła.A było juz tak dobrze.No cóż....zdarza się nawet najlepszym
-
lód kaktus to prawie wcale nie ma kalorii plackom wczoraj też uległam
jeśli przez cały tydzień będziesz się ładnie tzymać diety, a w weekend zaszalejesz [umiarkowanie ] to napewno nie zaszkodzi to diecie, tylko rozrusza trochę metabolizm
-
Oj Rennis nieładnie, nieładnie....szybko na rowerek, żeby spalić te chipsy, piwa Wpadki się zdarzają ale grunt to przyilnuj się teraz, żeby wpadka nie przerodziła się w obzarstwo
Ja się musze strasznie pilnować, jeść mi się chce, że hoho, ciągle mam chrapkę na spaghetti albo masę sernika na zimno Tylko, że to błędne koło, taki sernik to 5 minut przyjemności a kilogramy zrzuca się trochę dłużej niż 5 minut Staram się trzymać....dziś miałam pierwsze ważenie, bo to siódmy dzień u mnie i jest ok
Trzymam kciuki, nie daj się
-
Yagnah widzę, że mamy podobne zachcianki kulinarne Spaghetti po prostu uwielbiam, tak jak i pizzę, no ale staram sie trzymać z daleka Za to co do sernika na zimno - ostatnio na Wielkanoc zrobiłam, ale bez kruchego spodu i zamiast cukru - słodzik (z aspartamem). Może super dietetyczne danie to to nie było, ale zawsze mniej... Wystarczyło policzyć kalorie z sera + galaretka + słodzik. W tej chwili nie pamiętam ile mi wyszło na jedną porcję, ale faktem jest, że opychałam się nim niemiłosiernie, a nic nie przytyłam Gdyby nie ten sernik, to nie miałabym co jeść w święta
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki