Wątek: motylem byłam.... ale przytyłam

śniadanie-2 kromki razowego chleba(male kwadraciki) posmrowane cienko serkiem czosnokowym z plasterkami pomidora
obiad- talerz zupy szczawiowej z 1jajkiem
1 naleśnik z dżemem
podwieczorek- naleśnik z dżemem , kawa
kolacja-3 kromki razowego (male) z serkiem "bieluchem" i pomidorem

Jutro muszę zrobić sobie dzień bez pieczywa

+ 10 km na rowerze


I.... przesuwam suwak na ..69

Chce mi sie bloku czekoladowego!! Ale jak!!
Odkladam to jednak na "za pare kilo" i walcze dalej


-serek wiejski light, kromka pieczywa ciemnego ( a mialo byc bezchlebowo)
-2 jajka na twardo, 2 plasterki pomidora
- ok 100 g ciasta drożdżowego
-ok 100 g ziemniakow, ok 150 g salatki z pomidora( cebulka, przyprawy, jogurt naturalny)
-2 kromki pieczywa ciemnego z serkiem czosnkowym i pomidorek

+10 km na rowerze

Zamieszczone przez wiesia1977

Chce mi sie bloku czekoladowego!! Ale jak!!
Odkladam to jednak na "za pare kilo" i walcze dalej


-serek wiejski light, kromka pieczywa ciemnego ( a mialo byc bezchlebowo)
-2 jajka na twardo, 2 plasterki pomidora
- ok 100 g ciasta drożdżowego
-ok 100 g ziemniakow, ok 150 g salatki z pomidora( cebulka, przyprawy, jogurt naturalny)
-2 kromki pieczywa ciemnego z serkiem czosnkowym i pomidorek

+10 km na rowerze

Nie chce mi sie juz pisac ;/ w realu prowadze dziennieczek a tu sie tylko powtarzala zreszta i tak do mnie nikt nie zaglada heh
Co nie znaczy ze rezygnuje z diety , moze odnajde ten watek jak juz bede wazyc 58kg
Bede sobie czasem pisac na ' chce schudnac' Nie zawsze mam czas a zeby dzienniczek mial rece i nogi musi byc prowadzony systematycznie
pzdr

faktycznie takie zapisywanie robi się trochę monotone...

Hej Wiesia nie uciekaj
Pozdrawiam
Grażyna