[b]Dzisiaj niestety wyjeżdzam na kilka dni. Troche sie tego obawiam, w domu jakos potrafie sie zmobilizowac...no ale jestem dobrej myśli. Jest prawie południe a ja juz zszamałam ponam 700 kcal.
SNIADANIE: chłeb razowy, pasztet, pomidor, ogórek, sałata-350
II ŚNIADANIE: 2 kawki z mlekiem 0,5 %-80
OBIAD: maślanka-200kcal+musli-150kcal
w sumie 780 wiem wiem, troche dużo, ale jade prosto na zajecia i bede w domu kolo 21, zjem jakies 1 czy 2 jabłka, może soczek i bedzie dobrze Uroczyście obiecuje, że nie zjem wiecej niż 1000, choćby nie wiem co:P
Mam nadzieje, ze kiedy wróce, najprawdopodobniej za 3 dni to bede mogła bez problemy, z,ę wytrzymałam.
Zycze wszytkim powodzenia, sciskam cieplutko
Milas bardzo sie ciesze ze chcesz do mnei dołączyć, wierze ze razem razniej Powodzenia!!!