Wątek: NAPISZCIE KTO CO ILE ZJADL DANEGO DNIA, A ILE SPALIL

A JA ZNOWU JAKO GOSC!czy ktos wie co moge z tym zrobic?wogole nie umiem sie zalogowac bo mi pisze ze zly pseudonim dalam a jak chcilam zajerestrowac sie od poczatku to mi pisza ze juz taki uzytkownik jest a jak chcialm zeby mi dali nowe haslo to mi przyslali TWOJE NOWE HASLO TO i nic wiecej tam nie ma czyli w koncu nie podali tego hasla!
izulla proponuje ci jesc warzywa surowe bo one maja wiecej witamin minerałów te gowtowane sa bardziej ubogie.
a teraz zamieszczam wam takie cos co przeczytalam na stronce z fitnessu
W JAKI SPOSÓB RÓŻNE POPULARNE DIETY WPŁYWAJĄ NA PRZYROST MIĘŚNI?
Wiele znanych i powszechnie stosowanych diet raczej hamuje przyrosty,niż je stymuluje. Dzieje się tak dlatego, że ich głównym celem jest redukcja wagi ciała, a nie spalanie tłuszczu. Część z nich pozbawia organizm tkanki mięśniowej, która w głównej mierze uczestniczy w procesach przemiany materii i spalania tłuszczu. Diety tego rodzaju wywołują także zbyt szybki spadek wagi, co powoduje, że organizm uruchamia reakcję obronną i stara się zachować jak najwięcej tłuszczu. Specjaliści od spraw żywienia twierdzą, że w przypadku redukcji przyswajalnych kalorii do 800-1200 dziennie, czyli poniżej niezbędnej dawki, organizm zaczyna "zjadać" swoje własne mięśnie, aby zdobyć "paliwo". Jeśli ograniczysz spożywanie kalorii do 1200 (lub jeszcze mniej), tracona waga w ok. 45% będzie ubywać z tkanki mięśniowej. Diety niskokaloryczne powodują tak duży spadek masy mięśniowej zamiast tłuszczowej, że ludzie, którzy je regularnie stosują, narażają swoje ciała wręcz na otyłość, a odchudzanie jest tylko pozorne.
jeszscze dzisiaj nic nie zjadlam bo dopiero wstalam ale wlasnie ide sobie zrobic sniadanko!
caluski :*
malutka-4

wesołego Allelluja

Hej Dziewczynki
Ja tak z doskoku, na sekundę, bo piekę z mamą sernik a z tatą struclę
Malutka Ta głodówka to taka jednodniowa, a ostatnio to ja ciągle podjadałam, więc zapasy sobie na ten dzień zrobiłam Ale już dzisiaj jem normalnie i nie planuję czegoś takiego na najbliższy czas. A Ty dzielnie się trzymasz, jestem z Ciebie dumna!
A wiedzę - no nie wiem, czy ona taka duża ale co nieco wiem bo po prostu lubię o wszystkim czytać i wszystkim się interesować. Taka już ze mnie renesansowa istota
Izulka Dziś nie będę krzyczeć, bo wczoraj post był Ale w święta już nie szalej ani w jedną, ani w drugą stronę
Alicja Też bardzo dzielnie się trzymasz, gratuluję!! (mam nadzieję, że nie rzuciłaś się na te racuszki jednak )
Wesołych Świąt!!
Sun.

Sun, dzięki wielkie za personalne gratulacje, bo ciasto za mną chodzi cały dzień... takie świąteczne, mniam, a tak to sobie odpuszczę :P A na racuszki się nie rzuciłam, nie tknęłam ich nawet, ale święta to dopiero przeprawa... Trzymaj się też dzielnie, zwłaszcza przy tych wypiekach...
WESOŁYCH ŚWIĄT WSZYSTKIM ŻYCZĘ!!!

Hejka
jak tam świeta??
Hmm no ja jakos sie trzymam ale wg moich obliczen zjadlam 1030kcal
i spaliłam malutko bo 1400 .
Kurcze nie moglam sie zmusic do cwiczenia...tylko 25 min jakos sie przemusilam....
Jutro musze wiecej popracowac nad soba bo nie moge sobie pozwolic na przytycie....
jutro sie waze, trzymajcie kciuki
jak bedzie wiecej niz 68 to sie załamie.

heyah!
a wiecie ze mi brakuje wpisywania ile kcal zjadlam?! ja tez postanowilam wniesc prostest tak jak sun i nie bede sie z wami dzielila tym co zjadlam bo ostatnio bardziej przykladam sie do tego ile spalilam a nie ile w siebie wrzucilam . co wcale nie oznacza ze nie trzymam sie diety!co to to nie!cwiczylam dzisiaj z cindy crawfor 30 minutek, na rowerku 30 min i 8 minute abs . sun moglabys chociaz pisac ile cwiczysz?bo chce wiedziec czy cwicze za malo... a tak wogole to WESOŁEGO JAJKA I SMACZNEJ CHOINKI !!! nie wiem co to ze mna bedzie w te świątka bo juz w kuchni stoja dwa pyszne ciacha a na stole jajka czekoladowe z nadzieniem na razie jakos sie trzymam jutro bedzie gorzej... na szczescie tylko to mnie kusi a nie jakies tam szynki ,kilbachy i innie paskudztwa! sun nie boisz sie ze po takiej glodowce przytyjesz? w takim razie ja tez bede ciekawska i bede wszystko czytac na temat czytania (juz tak robie od dluzszego czasu ale wszytko z glowy mi wylatuje! ) !
izulaa nie zmuszaj sie do cwiczen! dla mnie sa one przyjemnoscia i nawet jak mam chwilke czau to robie pare cwiczonek ktroe najbardziej lubie !nie mozna cie opieprzac jezeli zjadlas tak malo dlatego ze nie chcialo ci sie jesc gorzej gdybys chodzila glodna to wtedy nalezy ci sie klaps w pupe ! pozdrawiam...
malutka-4
P.S. dzieki wszytkim za życzonka!

No dziś to trochę nawaliłam, bo pojadłam sobie ciasta
Na swoje usprawiedliwienie mam to, że na obiad same warzywka no i w ogóle oprócz tych ciast wszystko ok. A ciacha zjadłam przed 16.30 - nic już dziś nie tknę, wieczorem pobiegam, może się trochę spali...

Hejka dziewczynki
dzis mam super humorek bo weszlam na wage i waga pokazała 67 ( -1 kg) .jestem z siebie dumna
hmm co do dizsiejszego dnia to zjadlam ok 800kcal ( w tym kawalek ciasta), a spaliłam ok 1200.
ćwiczylam dzis tylko 30 min....jutro nadrobie

Alicja... nie przejmuj sie tak, kazda z nas w swieta troche nagrzeszy...ja nawet zjadlam kawaleczek ciasta!! . Trzymaj sie cieplutko.
Malutka ja sie nei zmuszam do ćwiczen...tzn czasami ciezko mi sie za nie zabrac ale jak juz zaczne to juz moge cwiczyc . po cwiczonkach cuzje sie taka lekka
Jutro ostatni dzien swiąt!!

hejka!
ja tu non stop zagladam! caly dzien wczoraj nikt nie napisal !zapominacie moje drogie o biednym starym forum... codziennie cwicze ale nistety jem ciagle ciacha bo nie umiem sie powstrrzymac na szczescie wczoraj wszyscy (oprocz mnie) tak sie objadli ze nie bylo obiadu !caly dzien pije wode ale wczporaj mi sie skonczyla i nie mam gdzie kupic bo wszystko pozamykane !no ale moze jakos przezyje!dzis na obiad bede miala kluseczki lane z rosolkiem !pozdrawiam...
malutka-4
P.S. zagladajcie czesciej!

izulaa gratuluje!!! :P