Strona 2 z 3 PierwszyPierwszy 1 2 3 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 25

Wątek: dotrwam 67=>55 : D

  1. #11
    Guest

    Domyślnie

    Nio ja wczoraj tak średnio jakoś .... jesze zła byłam na siebie bo wieczorem zjadłam jabłko ... a mogłam już w sumie nic wiem, że to lepsze niż paczka ciastek czekoladowych ale tak jakloś szkoda może zbyt wymagająca jestem od siebie ale to dobrze

    Raz na jakiś czas można sobie pozwolić z tym McD ja wiem, że lodów nigdy bym nie odmówiła chyba

    Ja też chcę jeździć na roewrq bo to UWIELBIAM tylko, że teraz jest u mnie bardzo brzydka pogoda a jak ostatnio byłam bo pomyślałam, że wytrzymam to do teraz mnie boli gardło i mam katar a z tą plażą to u mnie naprawde będzie ciężko buuu ... mam nadzieję, że teraz dostanę pracę to nie będę miała czasu na nadprogramowe jedzenie no i będzie więcej ruchu ale muszę jakoś z tym walczyć i być silna i Wy tez dziewczynki !! :*

    hihi śniadanko było

  2. #12
    reenis jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-04-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Liilly napisz cos o sobie, ile latek, ile masz wzrostu i wagi, a ile zamierzasz schudnąć.

    Ja teraz konczę studi i też bedę rozglądać się za jakąś pracą, tylko gdzie....oto jest pytanie

  3. #13
    Guest

    Domyślnie

    Wszystko napisałam wyżej mam 19. latek ważę 66 kg w dowodzie 173 cm wzrostu i chciałabym tak do 55 narazie a potem się zobaczy ale moje marzenie to mieć te 55 kg i być szczęśliwą

    Jestem tegoroczną maturzystą soł czekam jeszcze miech na wyniki z matury a potem chciałabym studiować. Marzy mi się Zarządzanie a potem jako specjalizacja Bankowość i Finanse Bardzo bym chciała się dostać na to na Uniwersytet Gdański

    A teraz to pracy szukam bo jeszcze 5miechów wakacji ale nie chce siedzieć cały dzień na **** i jeść no i trochę kasy też by się przydało bo mam nadzieję, że garderobę będę musiała zmienić a raczej numerki pozmieniać Na telefon mam czekać do 15.o6 i mam nadzieję, że dostanę taką pracę w hotelu :] Oby bo dużo latania po pokojach czy w restauracji i wtedy też mniej kg Ale jestem pozytywnie nastawiona

    *rowerek (2h)

  4. #14
    Guest

    Domyślnie

    ojjoj ... muszę naprawdę zrezygnować z tych słodyczy wczoraj kompetna plama z mojej strony <głupek>

  5. #15
    Guest

    Domyślnie

    No jedyne czym mogę się pochwalić jedzeniowo z dnia wczorajszego to brak kolacji ... aczkolwiek byłam u qmpeli na kafffce .... no i wiadomo, że się na tym nie skończyło wrrr zła jestem na siebie ehhh ... no ale nie mogę się poddawać .... walczę dalej choć miałam wczoraj kolejną chwilę załamania

    *Śnidanko 203,6 kcal <zadowolona>

    A dzisiaj robie gorfy dla Słoneczka : D mam nadzieję, że ja nie będę jeść : D

  6. #16
    reenis jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-04-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ale mi zrobiłaś smaczka na gofry...... takie z bitą śmietaną!
    Ale niestety .........można tylko pomarzyć............

  7. #17
    Guest

    Domyślnie

    Porażka na całej linii ... ;( ;( ;( tylko tyle bo aż wstyd mi pisać ....

    Pokłóciłam się z rodzicami i smutki topiłam we wszytskim co było w lodówce ...

  8. #18
    Guest

    Domyślnie

    No i wagowo jestem w punkcie wyjścia ;( tylko z jeszcze większym dołem psychicznym i brakiem chęci i motywacji ... Najchętniej to bym zamknęła się gdzieś na miech żeby nikt mnie nie widział i nic ode mnie nie chciał .... ;(

  9. #19
    reenis jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-04-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Liilly nie poddawaj się, bardzo dobrze Ci szło.Nie mozna załamywać się jedną wpadką.Ja wczoraj też żuciłam sie na słodycze (lody, kawałek ciasta, 3 ciastka, 8 kostek czekolady, żelki Haribo)...po prostu potrzebowałam zjeśc "coś"słodkiego (troche przesadziła-wiem, ale dzis juz dalej dietkuje.I wiem że chcę, nie poddaje się, walczę dalej.Kiedys też się przejmowałam wpadkami, rezygnowałam, ale wiem że nie można, warto marnowac te dni w których sie człowiek pilnował.

    Głowa do góry!!!!!
    Bedzie dobrze

  10. #20
    Guest

    Domyślnie

    Chlip chlip jest zle bardzo zel ... mialam napad jedzeniowy .... masakra tak mi wstyd ... nie wiem dzisiaj bede jezdzic na rowerq nie wiem juz sama nie wiem co sie ze mna dzieje .... chce byc chuda

Strona 2 z 3 PierwszyPierwszy 1 2 3 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •