Strona 3 z 3 PierwszyPierwszy 1 2 3
Pokaż wyniki od 21 do 25 z 25

Wątek: dotrwam 67=>55 : D

  1. #21
    Guest

    Domyślnie

    pojeździłam 2h na rowerq ale i tak jest mi smutno i źle bo jestem spaślak .... nie potrafię już normalnie jeść ... nienawidzę tych napadów ... ;(

  2. #22
    Guest

    Domyślnie

    NIe nie nie NIE PODDAM SIĘ bez kitoooo znowu zwarta i gotowa do walki

    *70min rowerq
    *zaraz śniadanko

  3. #23
    ewka~ jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Liilly nie martw się tym napadam, najważniejsze to być dobrej myśli, nie poddawaj się. Widze że dzisiaj wstałaś z dobrym nastawieniem oby tak dalej Też mam często takie napady, ale zauważyłam że jak mam zajęcie to one jakoś rzadziej mnie nachodzą i staram się omijać kuchnie
    Trzymaj się

  4. #24
    reenis jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-04-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Liilly TAK TRZYMAĆ

  5. #25
    haro jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-05-2005
    Posty
    47

    Domyślnie Trzymaj się

    Właśnie poczytałam o Twoich zmaganiach Liilly i widzę,że startujemy od podobnej wagi i mamy podobny cel...Grunt to się nie poddawać!!!


    P.S. Ja dzisiaj dla swojej rodzinki upichciłam pizzę taką, że palce lizać...no to je tylko polizałam...


    powodzenia

Strona 3 z 3 PierwszyPierwszy 1 2 3

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •