WITAM WSZYSTKICH, KTÓRZY KIEDYŚ DO MNIE TU WPADNĄ!!!!

na imię mi Anka , mam 21 latek i w lipcu 2004 ważyłam 68-70 , a w lipcu 2002 ważyłam 75 mierzę 167

do 1 semestru liceum nie miałam problemów z wagą a później zaczęłam tyć , bo moja mamuska otworzyła sklep spożywczy i pracując tam mogłam jeść co chciałam

bardzo długo się zwodziłam że wszystko jest OK, że wyglądam dobrze a nawet super ....mimo że wiedziałam ze mam wałki tłuszczyku ......

czasami nie wychodziłam z domu , bo czułam się źle przy chudszych koleżnkach, które wyglądały super......
były dni gdy ryczałam że jestem gruba i brzydka, ze nie chce tak żyć, ale najgorsze było to ze winiłam wszystko ale nie siebie

próbowałam się usprawiedliwiać mówiąc że to pewnie alergia pokarmowa mi się odnowiła........

przecież jadłam dużo warzyw ( tylko że nie patrzyłam na to że były polewanie margaryną z bułką tartą ),
przecież jadłam ciemne pieczywo z warzywami ( tylk nie patrzyłam że do tego używałam dużej ilości majonezu i że to nie była 1 bułka , tylko 2-3 czyli ok 1000 )

ale to wszystko się zmieniło

mam jakieś doświadczenie, jakąś wiedzę , chcę jeszcze schudnąć do 50 kg i chcę robić to tutaj z wami
BUŹKA