-
Żyję!
Ale co to za życie. Po pierwszym znieczuleniu bolało. Dostałam więc jakieś jeszcze dwa inne rodzaje i... nadal bolało! Póltorej godziny zakończone wbijaniem trzech ćwieków w sam mózg chyba. Na szczęście jednak najgorsze już za mną. Za tydzień plombowanie i z tym zębem koniec. Po zrobionym przeglądzie jednak wyszło na jaw, że przydałoby się zrobić jeszcze obie górne jedynki bo na styku mam dziurki :( No i na koniec czyszczenie. Jeśli uda mi się wykombinować kasę to to wszystko zrobię tylko jeszcze nie wiem kogo w tym celu okraść tudzież zgwałcić :>
Jeść i pić teoretycznie będę mogła za chwilę ale chyba to pierwsze zostawię sobie na conajmniej godzinę jeszcze. Znieczulenie jeszcze nie zeszło, a ząb już mnie pobolewa. Tak więc witaj wodo!
Emilko, metodę jakąkolwiek, byle skuteczną! ;) Aha, dentysta potwierdził moje przypuszczenia odnośnie związku bólu z ćwiczeniami. Powiedział, że ból zęba to zwiększone ciśnienie w nim, a ja ćwicząc podniosłam jej jeszcze bardziej. Tak więc muszę poważnie się zastanowić czy by nie odpuścić ćwiczeń przez najbliższe kilka dni bo zgodnie z zapowiedzią lekarza dwa - trzy dni będzie mnie pewnie bolało. A pogłębiać tego uczucia bym nie chciała. Zobaczę jak będzie.
Maluszku, opisywać nie będę, najważniejsze, że już za mną. Muszę jednak przyznać, że gabinet mam rewelacyjny, lekarzy takoż i dzięki nim się nie boję. Mam jednak nadzieję, że nie szybko będę musiała powtórzyć podobne tortury ;)
-
Zosiu,
najważniejsze, że już po. A po tym co przeszłaś, to plombowanie to zwykła formalność.
Kradnij, gwałć, graj, skończ wszystkie zęby i będziesz miała spokój.
A wiesz, że NFZ raz na rok refunduje czyszczenie zębów. Czyli powinnaś nieć to za całkowita darmochę. Trzeba się tylko dowiedzieć, jak to z prywatnym dentystą zorganizować. Ponoć się da.
Powiedz mi jeszcze tylko gdzie kupujesz owsianki. Jedziemy chyba na działkę na weekend i czymś się będę musiała ratować.
ściskam i miłego popołudnia życzę
-
Emilko, będę musiała rzeczywiście zapytać. Ale to taki całkowicie prywatny gabinet, z dwoma fotelami więc nie wiem czy mają jakąkolwiem umowę. Owsianki są firmy emco i widziałam je w tesco, w geancie i w leclerku. A wcześniejszą notkę wyedytowałam jeszcze.
-
Zosiu,
mi to ostatnio kolega powiedział. zareagowałam tak samo jak Ty. Ale on mi na to, ze prywatnych też to obowiązuje. Nie jestem do końca przekonana, czy wszystkich. Na pewno zalezy to od umów. Nie interesowałam się , bo moja robi mi to gratis. Ale myślę, że warto.
Jak samopoczucie po pracy? Lepiej?
Chyba namówiona jestem na owsianki i będe przekonywać Pawła na odwiedzenie sklepu.
tzrymaj się Zosiu ciepło i mimo wszystko nie poddawaj
-
Zosiu
własnie dostałam plan - szkolenia będą w Wawie na 2 tury - pierwsze 22-23 czerwca, a drugie 27-30 czerwca :D więc będzie okazja się spotkać :D
Pozdrawiam
***
Grażyna
-
Na kolację miały być naleśniki. Ale nie wyszły. Zjadłam więc szpinakowy farsz bez niczego i poprawiłam jogurtem jogobella z musli. W sumie 950 kcal.
Emilko, z całą pewnością warto sprawdzić. Szczególnie, że u mojego czyszczenie (ultradźwięki + piasek) kosztuje 170zł!
Samopoczucie lepiej. Nic tak nie poprawia humoru jak możliwość śmiania się z własnej głupoty ;-) Miłego i poprawiającego nastroju z mężem :) I oby jutro już było lepiej ;)
Grażynko, super!! Ta pierwsza tura raczej odpada bo to zaraz przed ślubem, na którym świadkuję, ale druga brzmi bardzo dobrze :) Trzeba by skorzystać z okazji.
-
Zosiu,
no warto rzeczywiście :shock:
A z nalesnikami to troche mam wyrzuty sumienie. W sumie mój przepis. Nie mam pojęcia co się stało. :? Zreszto nieistotne. Trzymajmy się poczynionej umowy.
Humor lepszy. Staram się miło spędzać wieczór i nie myślec o pracy. Na razie się udaję.
No i w końcu mogę przyznać uczciwie, że dzień porządny był dietowo.
-
Zosiu no cóż to cieszę się,. że juz po jesteś ...ale szkoda, że bolało...
Mam nadzieję, że teraz już nie boli...
Ja na szczęście nie mam takich problemów z zębami ale wyobrażam sobie co przezyłaś...jesteś dzielna...ja bym chyba uciekła z fotela...
Spokojnego wieczoru...buźka.
-
Ach Zosiu, doskonale rozumiem, co przechodzisz z zębem, bo ja swego czasu przechodziłam to samo.
Zresztą zęby to moja pięta Achillesowa, słabe mam i głównie szwankują mi przy szyjkach, a jak wiadomo leczenie ubytków przyszyjkowych do miłych wrażeń nie należy.
Dzisiaj piątkę mi zrobiła, przy szyjce rzecz jasna, i do teraz pobolewa mnie dziąsło....
Ech, gdyby nie zęby, to bym chyba w złotych butach chodziła :lol: :lol:
Życzę Ci jak najszybszego uporania się z tym zębem.
Ja dzisiaj się dowiedziałam, że koronka porcelanowa na siódemkę po uprzednim przygotowaniu jej, czyli ponowym przeleczeniu 3 kanałów, będzie mnie kosztować około 1500 zł :shock: :evil:
Zęba będę jednak ratować za wszelką cenę, w koncu trzeci mi nie urośnie, gdybym go wyrwała.....
Życzę miłego wieczoru i spokojnej nocy!
-
Ech te dzisiejsze mecze. Kompletnie mnie zaskakują. A co ghana wyprawiało w drugiej części pierwszej połowy!
Umyłam zęby nową pastą zaleconą przez dentystkę (nie dziwne, że panią boli, ma pani korzenie i szyjki na wierzchu! A jakiej pasty pani używan, no tak, wybielającej; i jeszcze blendamed, gorzej nie mogła pani wybrać) oraz nitki dentystycznej bo okazało się, że jest taka, którą nie kaleczę dziąseł. Tak więc pełna pielęgnacja jamy ustnej. Ząb na szczęście nie boli i oby tak już zostało. Póki jednak się nie uspokoi nie zamierzam ćwiczyć, dziękuję za powtórkę z soboty.
Jedzenie skończyłam o 20, ilę jeszcze po wodę. Bo pić mi się chcę mimo wypitych dziś 2,5 litra.
Emilko, to ta moja arytmtyka od siedmiu boleści, nie przejmuj się. Poza tym ja naprawdę wcześniej RAZ w życiu ciasto do naleśników robiłam, akurat tu nie mam żadnego doświadczenia :)
Straszliwie się cieszę, że humor lepszy. Ucałuj męża ode mnie za skuteczne starania jego poprawy! Mój również dietowo świetny :) Miło tak powiedzieć, prawda?
Maluszku, ja też pierwszy raz w życiu miałam kanałowe. Do tej pory jedynie jakieś niespecjalnie wielkie plomby miałam. Okazało się jednak, że między zębem, a bodaj 10letnią plombą powstała malusieńka dziurka i się działo, a widać nie było. Tak czy siak, najgorsze już mam nadzieję za mną. I o dziwo, niemal się nie boję dentysty ostatnio :)
Kasiu, ja mam w sumie znośne zęby ale właśnie się dowiedziałam, że ból odczuwany od dawna spowodowany jest tymi szyjkami na wierzchu. Więc mam kolejną rzecz do pilnowania. A o cenach nawet mi nie mów. Ja policyłam ile wydam na tego zęba i zrobienie dwóch małych dziurek i czyszczenia i złapałam się za głowę. Bo to 2/3 mojej pensji!