Hana, sukienka cała, uprana, wszystko zeszło. A potem ponad godzinę ją prasowałam, a wcale nie jest gładka! No ale nicto. Teraz dalej schnie, a później będę musiała znaleźć dla niej jakieś dobre miejsce w szafie.
Na kolację zjadłam ryż i marchewkę. W sumie skończyłam dzień z 560kcal na koncie. Wypiłam też hrbatkę z jagód. Błogosławieństwo bo ma pomóc na brzuch, a jednocześnie ma smak! Szkoda, że tylko dwie dziennie mam pić :)