Hej hej, jesteście?

Dziś 12 dzień diety

na wadze 4 kilogramy mniej - a muszę przyznać, że zjadam czasem inne rzeczy; wiem, że nie wolno To nawet nie z głodu, tylko już bardzo mi brakuje normalnego jedzenia.

Wczoraj miałam w pracy koszmarny dzień, widziałam, że taki będzie!
Wróciłam wieczorem z bólem głowy, nawet nie miałam siły właczyć kompka...
Dziś obudziłam się z bólem głowy, w pracy myślałam, że umieram. Myślę, że to nie z powodu diety - raczej nerwy i pogoda.

Basiu uważaj - dla mnie trzeci i czwarty dzień były najtrudniejsze. Wytrzymaj, potem już nie czuje się głodu.

Glubka, dla mnie napój kakaowy jest pyszny, mogę oddać dwie pomidorowe za jeden napój nie żartuję!

Co do ciuchów: poczekam na letnie przeceny. Może wtedy zmieszczę sie w 38
Na razie nie ćwiczę, podobno nie można, ale zacznę w przyszłym tygodniu.

Teraz lecę poszperać po forum, wskoczę tu wieczorkiem
buziaczki