no obudzila sie panna nadobna,
bardzo, bardzo chcialabym schudnac. Nie mieszcze sie w swoje ubrania. To straszne. No ale teraz musze odczekac troche do konca lipca.Bardzo chce sie do tego czasu dowiedziec wszystkiego co mozliwe zeby skutecznie i bez jakichs nawrotow stracic te tluszcze kilogramowe. Pozwólcie ze na razie bede bardziej was podgladac niz uczestniczyc. Wiec jesli ktos podobnie jak ja musi "odroczyć odchudzanie" z takich czy innych powodow bardzo prosze do mnie dołaczyc a wesprzemy sie kiedy przyjdzie pora a teraz moze wykorzystamy ten czas razem na dokształcenie.

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]