Aha...Gigii!! Twój post musial przyjść ,gdy ja pisałam swój) Oczywiście ,nie robimy sobie żadnych smaków ,bo jak ktoś mi napisze np o cieście drożdżowym z truskawkami i kruszonką ,a do tego zimnym mleku......STOP!!!!!
znowu zaczęłam
....to od razu mi główka pracuje
Ale propozycja jak najbardziej ok!! Albo nawet wcześniej -jak już będziemy super fajne i szczuple (bo super fajne już jesteśmy) kobitki to sobie wtedy zaplanujemy dzień grzechu i spotkamy się na takiej fantastycznej szarlotce...albo ja upiekę czekoladowca z pianką kokosową....ALE CICHO SZA!!!!!!
)
Buźki!!
Zakładki