-
Pamiętniczek Szarlotki:))
Witam wszystkie kochane Grubaski i nie-Grubaski!!!
Znowu zaczynam dietę i nie ma wyjścia..tym razem musi się udać!!!!!!!i się uda ,a co!!czemu by nie? ..bo widzicie..idzie lato ..a ja nie mam się w co ubrać.Wszystkie ubrania mam ze starych ,dobrych ,szczuplych czasów (ehhh...piękna sprawa to była- kiedyś już schudłam 20 kg ale w ciągu 7 lat to nadgonilam ), a teraz chodzę w jakichś namiotach ,ba ,nawet nie mam ochoty wychodzić z domu bo przeraza mnie to wymyslanie ,co mam włożyć na siebie ...ble((jak pada deszcz to sprawa zalatwiona ,spodnie ,długi ,kryjący plaszcz i jest ok ,gorzej bo robi się upal a ja się grzeję w jakichś marynarkach i sweterkach by zakryć moją "figurę"...Taka jestem ogólnie piękna (trzeba sobie jakoś poprawić humor) ..ale jest mnie ciut za dużo!!
Więc solennie przyrzekam na tym oto forum ,że schudnę!!i proszę Was kochane ,pilnujcie mnie ,albo przynajmniej proszę o jakiś maly "opiernicz" jak się przyznam do grzeszków
ale nic to. Wczoraj zjadłam ok 800 kcal ,dziś zrobilam sobie pyyyszną potrawkę z kurczaka po chińsku (wszystko na wodzie)- umieścilam skladniki w zestawach ,to sobie możecie zobaczyć, mówię Wam ,pychota!!!jescze tylko radzę dodać kapusty pekińskiej- wychodzi duuużo pysznego jedzenia ,z malą ilością kalorii!!! Teraz wcinam czereśnie i znowu się zamknę w 800 (wiem ,że za mało ,ale nie mam ochoty na więcej ,a poza tym chcę żeby mi się skurczyl żołądek)
Pozdrawiam Was wszystkie kochaniutkie i będę się meldować co ze mną dalej!!!
-
Hej Szarlotka!
Witaj! Z takim podejściem na pewnio się uda
2 dni już za Tobą, a najważniejsze zacząć.
Trzymaj tak dalej a suwaczek będzie się szybciutko przesuwał.
I oczywiście pisz jak najczęściej, to na prawdę pomaga
-
trzymam kciuki:))
Hej Szarlotka!!(swoją drogą ..kuszący nick jak na forum odchudzaniowe Trzymam kciuki!!I wiem ,że Ci sie uda ,tylko dalej tak tryskaj optymizmem!!!Tak trzymać))Melduj się w takim razie na forum i zdawaj relacje ze swoich postepów)...ehh...ja sie jakoś ostatnio nie moge zabrać ,a tak mi sie marzy jakieś 4-5 kg w tyl
Pozdrawiam!!
-
No to jestem znowu...ale bez entuzjazmu.Tzn z entuzjazmem odchudzaniowym ,ale chora i dlatego nie mam ochoty na życie...w zyciu nie mialam takiej chrypy, tak nie bolało mnie gardło. Nic nie maiłąm ochoty jeść, ale sie zmusilam ,bo iwem ,że jesli tgo nie zrobię to osłabnę do reszty( prawda ,że jestem rozsądna ??)
No to dziś wtrząchnęłam rano 2 kromki Wasy z pastą z tuńczyka lisnera (cieniutko posmarowane ,kaloryczne ale cholernie dobre!!!) jakieś 200 kcal ,moją potrawkę z kurczaka na obiad (ok 300 kcal) ,kawa z mlekiem (liczmy na zapas)100 ,3 strepsilsy na gardło -ok 60 i 4 chrupki kukurydziane -ok 60. w sumie 720.nie dalam rady więcej. nie wiem czy w ogole dam rade jutro jesc...gardło mnie pali ,boli i nie mówię!!
Acha -trzymajcie za mnie jutro kciuki-idę na rozmowę w sprawie pracy!!!
...Ale bedzie ubaw jak ta pani mnie usłyszy ,ja nie mówię ,ja skrzecze jak stara płyta winylowa albo jakaś dzika kura czy coś.
pozdrawiam wszystkie i nie dajmy się żarełku!! :P
-
szarlotko, zwiększ dawkę kalorii do 1000, bo poniżej tej magicznej granicy spowalnia nam się metabolizm i może okazać się, że wcale nie chudniesz szybciej, a nie daj Boże - wcale. na 1000 kcal naprawdę ładnie się chudnie, a przynajmniej nic organizmowi nie brakuje. szczególnie, że 1000 to też niewiele... powodzenia!
-
chciałam napisać to samo co Omega
-
szarlotka, opowiadaj jak poszło z tą pracą?? jestem bardzo ciekawa bo też właśnie szukam
miłego dnia!
-
Cześć Dziewczynki!!!Cieszę sie strasznie ,Milagro i Omega dzięki bardzo za rady ....zwiększyć ,tak?Też mi się właśnie tak wydaje i wiem że powinnam!Jutro jadę do rodziców...oj tego to się boje, to wyjdzie mi z tysiąc na pewno (oby nie za dużo ponad!!! )
Dziś Wasa z moją ukochaną Wasą w liczbie dwóch na śniadanie ,potem sałatka w barze sałatkowym ,ale nie zjadlam wszystkiego ,pół szklanki soku grejfrutowego ,a w domku czereśnie (...ale powstrzymalam się ..czereśni to ja mogę zjeść na jednym posiedzeniu kilogram jak nic ) ,4 chrupki kukurydziane (wynalazłam bezcukrowo- beztłuszczowe ,takie długie ,paluchy. Pyszne są ,a jedna sztuka ma 14 kcal) ..kurcze..i na tym koniec....za malo ,nie? znowu 800. Chyba sobie jescze zrobię Wasę z tuńczykiem ,nie chce mi się jeść ale ze zdrowego rozsądku I tym sposobem dobiję do 1000.
ale uwaga
SCHUDŁAM JUŻ 2 KG!!!
Strasznie się cieszę!!!To mi daje wieeelką motywację!!fajnie!!!Wszystkie będziemy fantastyczne kobitki na wakacje!!nawet ja!! ....albo przepraszam- już jesteśmy fajne kobitki ,ale będziemy jescze fajniejsze!!!!
Agnes ,a moja ewentualna praca...zobaczymy!!stał się cud, chrypa mi przeszła i mówilam już normalnie !na rozmowie bylo SUUUUPER!!!!nie przeżyłam jescze takiej rozmowy. Bardzo sympatycznie ,śmialiśmy się ,żartowaliśmy (tzn ja i 2 osoby ,które przeprowadzały ją ze mną ) . Ja w ogóle bardzo łatwo nawiązuję kontakty z ludźmi ,mam poczucie humoru i serce na dłoni więc z reguly łamię jakies sztywniackie bariery (oczywiście tam ,gdzie się da i jest to wskazane). I bylo bardzo milo. Mam się dowiedzieć za 2 tygodnie ,ale mimo wszystko nie wiem ,czy dostanę tę pracę ,bo w sumie teraz kończę studia i chyba jednak mam za małe doświadczenie jak na taką pracę - bylabym jedyną osobą pracującą dla tej firmy w Krakowie i załatwiającą wszystko dla ich tutaj...kurcze ,praca odpowiedzialna ,ale ja baaardzo bym ją chciala dostac. Blagam więc, trzymajcie kciuki!!....ach ..jakie to będzie piękne...będę szczupła i robotna (w przeciwieństwie do bezrobotnej []AGNES TRZYMAM TEŻ ZA CIEBIE I TWOJE POSZUKIWANIA KCIUKI!!!OPTYMIZM JEST NAJWAŻNIEJSZY I UPRZYJEMNIA ŻYCIE !!WSZYSTKO SIĘ UDA!!!!!
Zdawaj relację i będziemy się wspierać w naszych poszukiwaniach!!)
A wszystkim życzę wszystkim milego wieczorka i trzymajcie za mnie kciuki jutro ,bo jak pisalam jadę do domu a tam mama czyha z zupą szczawiową ,ciastem, jakimś grillem...ehhh...ale ja bede silna (hmmm?... )
-
Super Szarlotka!
Wszyściutko super!
Trzymam kciuki i za pracę i za dietę i wierzę, że najmniejszego problemy ani z 1ym ani z 2gim nie będziesz miała.
papa
-
Witajcie Dziewczynki!!!
MILAS DZIĘKUJĘ ZA WSPARCIE I CIEPŁE SŁOWA!!!NAWET NIE WIESZ ,JAK TO DLA MNIE WAŻNE!!!
.....BO DZISIAJ....CO TU DUŻO MÓWIĆ...NIE MOGĘ PRZYJEŻDŻAĆ DO DOMU JAK JESTEM NA DIECIE!!!!!!!!!!!!!!NIE MOGE!!!
Zaraz po przyjeździe trzymałam się jako tako ,mama zrobiła ciasto z truskawkami ,zjadlam taki malusi kawałeczek. Kapustkę nową ,bez zasmażki...a potem ...a potem był grill...uff, jadłam grzanki z masłem czosnkowym ,pół kaszanki ,ziemniaki z ognia....makabra. Dziś zjadłam jakieś ..nie wiem ,z 10 tys kcal!!!
No może przesada ,ale ponad 1000 na pewno. Jutro musze zrobić głodówkę. Poradźcie mi kochanieńkie ,co robić po takim totalnie zgrzeszonym dniu? Czy nie doprowadzę mojego organizmu w stan totalnego już zamętu? Ale myśl o głodówce jutro to mnie kusi ,oj kusi. Teraz jestem nażarta jak dziki osioł, ociężała. Koszmar jakiś. A zwłaszcza ,że dziś rano wagowo byłam jescze "chudsza"...ehh...
Trzymajcie się wszystkie cieplutko ,zwłaszcza ,że za dwa dni lato!!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki