-
ja bym sie cieszyla jakbym nie miala bo to dla mnie tylko problem :P
chociaz wiem ze to nie siwadczy dobrze jak sie ma brak no ,ale mimo wsyztsko jest ok :P
-
ja to sama nie wiem teraz zwiększam, biorę witaminki i żelazo...i czekam...
choć szczerze, to chciałabym schudnąć jeszcze z 3-4 kg yhh... no ale nic...schudnę sobie na wiosnę jak zrobi się ciepło i będzie można w końcu biegać i jeździć na rowerze...
a co do tego okresu...jak go mam to przeklinam jak nie wiem...bo mnie tak brzuch boli, że aż wymiotuję...a jak go nie mam to mnie trafia bo nie wiem co jest nie tak yh..
-
Ale patrz teraz schudniesz jeszcze kilka kg przy wychodzeniu, a pozniej nie wiem jak Ty, ale ja mam zamiar byc na 2000-2200 kcal i to jest ponizej zapotrzebowania to bysmy tez powoli chudly ;D A w sumie schudlas tyle od wrzesnia i jest masakryczna zmiana w wygladzie, dlatego teraz mozesz spokojnie wychodzic, a np po wakacjach ograniczyc sie do 1500 kcal i chudnac powoli jakbys byla dalej niezadowolona
-
no nie wiem...bo od Nowego Roku nic nie schudłam...a w zeszłym tygodniu miałam 55,5 a wczoraj 56,4... sama nie wiem o co chodzi
-
ja wam powiem ze na 2000kcal nie da sie schudnac, ja na 1400kcal juz nie chudne ale w sumie to zalezy od metabolizmu.
Neomciu nie martw sie waga czasem pokazuje wiecej mi dzis pokazala niecale 46kg ale nie bylam w toalecie juz 3dni wiec to pewnie prze to.
buiaki:*
-
Noemciu, nie chce tutaj stresowac Ciebie, ale jezeli tego okresu dalej nie bedzie, to trzeba bedzie po prostu pojsc do ginekologa...
pzdr!
-
Hm.. dziewczyny, a jak sie nie ma dlugo okresu to sa tego jakies powiklania? Czy po prostu nie ma sie miesiaczki? Bo w sumie jestem kobieta i powinnam to wiedziec, ale nie wiem Ja akurat nie wiem dlaczego ale zawsze mam regularnie, nawet jak sie ostro odchudzam..
-
eee ja tez nie wiem......kurcze teraz czekam i czekam jak nei bedzi to do ginekologaaaaa...aleee proooszeeeee obyyyy nieeeee.......
-
Nie no do ginekologa od razu nie... Moze poczekaj i jak bedziesz jadla wiecej to powinien wrocic Jak nie wroci to wtedy powinnas sie zaczac martwic
-
nie pójdę do ginekologa narazie...bo żeby mi wrócił musiałabym zacząć więcej jeść, a narazie jem 1200 i będę dokładać co 100 więc normalnie jeść nie zacznę z dnia na dzień...a dwa to hormonów brać nie będę (nie tyle dlatego, że boję się przytycia...ale po prostu, nie chcę) no nic, poczekam narazie i zobaczymy co i jak
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki