Wątek: "z pamiętnika młodej zielarki..."

hehe...a ja właśnie siedze nad PO...i czekam na księdza :P

a co do galarety...naprawdę mam takie niejędrne

Jak mowisz o tej galarecie to mi sie zygac chce, bo od razu kojarzy mi sie taka galareta z kurczakiem czy z jakims miesem <blee>

no i moje też są takie ble...

NO TRZYMAJCIE MNIE

ja w gim miala system ze uczylam sie do pozna , ale teraz w LO jestem na tyle zmeczona i mam tyle zadania ze nie da rydy wiec wole sie przespac 3-4 h i sie uczyc na "wyspany" mogz
wtedy zapamietam wiecej


co do galarety to zaraz Cie dziecko skrzywdze ! i zwymiotuje te wsyztskie racuchy ktore zjadłam ,a bylo ich troche ;x ale ci ..;x

no i po ksiedzu heh hiphopera dobra grozba

To obie w tym samym dniu księdza miałyście, hehe
Noe a co do tych twoich kompleksów to ja już coś na ten temat mówiłam. Głupio, że młodsza daje opieprz starszej ale przeginasz.


U mnie w domu jadają galaretę. Fuuuuj. Niedobrze.....

szczerze to zaczyna to forum tak na mnie działac...jak widze laski wyższe ode mnie, mojej wagi które zaczynają sie odchudzać to mnie trafia i sama zaczynam sie czuc gruba

tak Noe yhy ... nogi masz poprostu jak baleron ...
weź nie bede sie powtarzać ale masz wbite dziecino

Noe, wez sobie to olej, ja ma dziewxczyne w klasie, ktora wazac 45 przy 175 cm uwaza, ze jej sadlo z brzucha zwisa (gwoli wyjasnienia, ma dobra przemiane materii i je normalnie) a ja, zreszta inne dziewczyny tez, po prsotu olewka - smiejemy suie z jej debilizmu