noe przechodzi klimakterium :D nie przejmujcie sie ;))
ech mi etz bedzie teraz trudno wejsc :D
ale phi My nie dmay radty?:d
Wersja do druku
noe przechodzi klimakterium :D nie przejmujcie sie ;))
ech mi etz bedzie teraz trudno wejsc :D
ale phi My nie dmay radty?:d
hello ?
Nomcia...tylko nie żegnam... :cry: :cry: :cry: .
co sie stalo?? jakie zegnam ... chyba "zegnam kilogramy" innego nie chce czytac
noe a w*******ić Ci ????? 8) :lol: chyba trzeba tu ostrzej ...
ja sie patyczkować z Toba nie bede ! :twisted: do roboty moja droga i pamietaj "jeszcze bedziesz mieć taki brzuch " !!!!!!!!! :!: :!: :!: :!: :!: :!:
heh...Luzia mnie pojechała...jestem... dietuję...ale mam doła :( właściwie to nic mi się nie chce jeść... :( jak nigdy... :( ehh.... :?
nie pojechalam wcale, powiedzialabym, ze zachecilam do powrotu do nas! :P
No i bardzo dobrze Luzia :D
Noe, wylaz z tego dola :wink:.. chyba nei chcesz zebym osobiscie do Ciebie przyjechala (zebys dostala zawału na moj widok, w negatywnym tego slowa znaczeniu :lol: )
I ogolnie jaka dietke teraz masz - tysiak, SB czy cos innego?
Noe...
Nie poddawaj sie tylko!
To jest najgorsze...
Nie opuszczaj nas i dietki... :cry:
wracaaaj do nas :(