ja juz chce ta pore :D
Wersja do druku
ja juz chce ta pore :D
każdy by chcial :lol: :lol: ale na pewno kiedys przyjdzie, nie martwcie się :) ja na swoją parę lat czekałam... :roll:
nie strasz mnie :D pare lat? oj nie, to ja chce szybciej :D kurde wyryje sobie na rece jakas literke zeby mi przypominala w chwilach zapomnienia, ze mam ladnie wygladac :D dobra, ja uciekam juz z kompa ;-) chyba jutro dopiero wpadne.. milego dnia!
Noe, a moze wyslalabys mi swoje fotki? Chcialabym zobaczyc jak teraz wygladasz - moj @-mail: minelcia@wp.pl
Bede czekala :roll: :roll:
http://noemka.republika.pl/PC200313.jpg Minelka, oto zdjątko dla Ciebie :) z wtorku ;)
Noe!!!!!!!!!! Wygladasz suuuuuuper!!!!! Aj, juz Ci zazdroszcze :roll: :shock:
hehe...dzięki :oops: :oops: no ale jeszcze trochę mi zostało...jak cofniesz się pare stron(w czwartek dodalam chyba) to tam są linki jak jestem w szortach :oops: mam uda grube :( więc tak super to nie wyglądam :(
Neomciu kochana ale chudniesz caly czas i schudna ci a naprawde wygladasz super.
Zeby sie odchudzac trzeba tego chciec an sile nic sie nie da. Swietujmy jeszcze poki mozemy.
buziaki:*
No ja z Ciebie nie moge :D Pojadlas sobie, a pozniej to odpokutowalas? O moj Boze Noe Ty jestes masakryczna :D A na szczescie nie mam takiej rodziny, ktora mi jedzenie wciska... :?
no a coś Ty myślała, że zostawie to jak gdyby nigdy nic? o nieeee! :P
zrobiłam te 1000 wymachów i 150 brzuszkow...jeszcze 150 brzuszków...miałam jeszcze 1000 skoków zrobić ale nie mam jak :? może bracia do kościoła pójdą? :D
Cóż ja mogę powiedziec - Nawiedzona Noe i tyle :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
oj tam, już od razu nawiedzona :P
Ho ho ho nie wypieraj sie tylko sie przyznaj;)
jasne :D
no nic, to teraz ja wyciągam mamę na spacerek ;)
Nawiedzona Noe Nawiaedzona Noe <dzieci pokazują paluszkami na Noe> ;) :lol:
spoko Słonko ;)
ni ejesteś sama ja też musze się wziąść za siebie i wiem ż ejuż to nie raz mówiłam
ale teraz tak serio serio
wyznaczyłam sobie nowy cel i będę do niego dążyć za wszelką cene!
Noe nawiedzila wizja bycia szczupla :D
Mnie tez taka wizja nawiedza, ale nie daje takiej siły! :shock:
Hej:) Ja wracam do odchudzania po sylwku:) I co zaszalałyście w te święta. Ja sie objadłam żeby na reszte życia starczyło bo ruszam 1 stycznia:) Ale już dzisiaj sobie ćwicze żeby po świętach się nie odłożyło tłuszczyku;) Zapraszam do mnie, na pogawędkę:) No i powodzenia.
PS, Podziwiam was za to że tyle schudłyście. :oops: Ja też tak chce.
dla chcącego nic trudnego :D
może i jestem nawiedzona, niech Wam będzie, ale jakoś mi to nie przeszkadza :D jeszcze trochę i będę na mecie :D yeah :]
Mnie tez cos nawiedzilo... :lol:
Piekny czas swieta, Neomciu tobie juz malutko brakuje do mety.
buziaki:*
Noe ja ci zazdroszcze ! ;* :cry:
Karola...chyba za bardzo...
niezagruba, nie panikuj, ja też zaszalałam wczoraj :P
heh ja mam przeblyski nawiedzenia.. jak na razie niestety tylko przeblyski... ale dobra jest, juz sie poprawiam (chyba).. :D
dobre i to... :D
hihihihihihhih a ja nie mam nawet przebłysków:P
no wiadomo, lepsze to niz nic :)
Ha ha ha Bardzo śmieszne:P:P:P
heheh :D
no nic, mi jeszcze 150 brzuszków zostało... i spać :D oj, jak dobrze wreszcie móc się normalnie ruszać :D nawet sobie "potańczyłam" :D
dobranoc Słonka :* do jutra - i pamiętajcie, święta się skończyły, już nie ma się czym wykręcić :lol: :lol:
Ohhohoh hihihihi no tak hihih sernik tez sie skończył wiec loooooooz :lol:
A czy ktos ma zamiar sie wykrecac? Nie, bo juz bedziemy wszystkie grzeczne :twisted: (oby oby) Wiki moj sie jeszcze nie skonczyl :cry:
Karola, przeciez i tak go nie ruszysz:)
Bo ja z tobą nie mieszkam :P :mrgreen: :|
Wysle poczta albo mailem :P
No wiesz co?! Bardzo dziękuję, ale tych 127348784684 kalori które pewno dzis zjadłam już mi wystarczy :P :P :P
Tez lubie naciskac literki :D
:P :P :P :P Ja wole cyferki :P :P :P
Mi sie pomylilo! Jaka ciotaska ze mnie :D Mialo byc cyferki <sciana>
hihihihihihihi :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
heheh :D no właśnie Karola, co rozpaczasz, że się nie skończył skoro byś go nie zjadła nawet jakby Cię torturowali :lol: :lol:
ja właśnie zjadłam śniadanko...i tak myślę gdzie by tu pójść pobiegać w tym śniegu :lol: