Wątek: ewolucja

Aniu

Chyba w ten weekend była jakaś pełnia czy coś, bo nasze chłopy jakoś tak dziwnie się zachowywali Mój gadał o uczuciach jak nie on i sam się zabrał za odkurzanie. Byłam w szoku.
Dziś Cię tu jeszcze nie było czy to znaczy, że Was zwinęli Mam nadziej,że jednak nie i seks się udał
Buziaki i przytulaki zostawiam

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Wieści z frontu...

Podziel się z nami swoimi przepisami

sex a co to ?
@ mnie dopadła i też mam braki jakieś , hm .Nam marzy się 3 lub 2 no może chociaż 1 dzień bez chłopaków ,sam na sam i tylko sen i sex , czasem jedzenie ,, strój wieczorowy , czyli piżama i takie tam myśli nieuczesane, prawie jak ja dzisiaj.
Tomisław śpi a ja mu nic zrobić nie mogę ... no może prawie nic , ale nie będę dręczyć niewyspanego po nocce.

A jak Twoja wizyta u lekarza?

Aniu i jak było? co się działo?
a moze zaspałaś do pracy ze Cię dziś nie ma.. nie zdziwiłabym się

pozdrawiam Cię gorąco i wypatruję buziaczki

Moze ktos skoczy na parking sprawdzic czy tam sie nie zatracili, moze nie wiedza że juz poniedziałek...

HAlo, to mam z tymi transparentami z hasłami o wolnej miłości przybiegać?

No i jak Jesteście na wolności i czas zbierać "manele" i jechać z pomocą
Zastanawiam się...czy trzymaja Was w osobnych celach,bo jesli w jednej...to następne zarzuty gotowe Demoralizacja ...hahahaha....naszej kochanej policji

I jak z lekarzem-coś mi obiecałaś

Kaszaniu jak sie nazywa ten preparat dla psów na pchły i kleszcze,o którym mi mówiłas na spotkaniu i gdzie go mogę kupić

Kaszaniu, to chyba nie Twoje ręce

Buziaczki, pozdrawiam wieczorową porą

Aniu kochana, pozdrawiam serdecznie i mam nadzieję na rychłe spotkanko z Tobą przy kawce

U mnie wisi trochę zdjęć z gór - zapraszam

Ania! Deszcz pada...zmarzniecie na tym parkingu

buziaki!