Wątek: ewolucja

Kaszaniu przytulam i buziaki zostawiam
Steskniłam sie za Tobą bardzo....

Buziaki od rasowej

Kaszaniu, spokojnego dnia :P :P

KaszAniu kochana, pozdrawiam ciepluśko i całuję w czółko tym razem

Hej Anusia
jak fajnie ze jesteś
buziaczki dla całego Kaszakgrodu !!
trzymam kciuki za relację z Kaszaczkiem (dużo duzo ruszanka polecam na dietę i nie tylko.. ) i za naukę dzieciaczków! Fajne, pomysłowe i błyskotliwe masz dzieciaki
Anusia tylko nie podoba mi się to Twoje obżarstwo... tak nie można
Ania schudnijmy w końcu hehe
trzymam za Twoją dietę kciuki! buziaczki

dzięki za tytuły książek - muszę do biblioteki skoczyć

o pomysłach naszych dzieci mogłybyśmy chyba godzinami pisać i doświadczenia wymieniać, powiem tylko, że moja Zuzanka zaraz po rozpoczęciu drugiej klasy wmawiała swojej pani , że zapomniała wszystkich literek!!! nie pisała w klasie nic, a jak pani się złościła to Zuza płakała rzewnymi łzami i twierdziła uparcie, że nic nie pamięta... jakież było moje zdziwienie, gdy mnie pani uświadomiła bo Zuzka w domu pisała cały czas -ksiażkę , opowiadanie, list do koleżanki... a w szkole amnezja

buziam

Buziaki zostawiam

Nie będę ukrywać, że jest dobrze Tzn. z dietką i ćwiczeniami, bo z głową niekoniecznie
Zawiozłam dzisiaj dzieci do szkoły - bez dzieci
Zawsze wchodzą ze mną do garażu, ale dzisiaj wyjątkowo czekały na dworze aż wyjadę, bo chciały nacieszyć się śniegiem.
Dopiero pod szkołą zorientowałam się, że zostawiłam je pod blokiem.

Kaszaniu przepraszam! żadna z tych emotikonek nie jest na miejscu

Hmmm, po pierwsze to każdemu może się zdarzyć po drugie, to nie za cicho było w autku bez nich? po trzecie, to o jakim śniegu mówisz? bo u mnie czarno
Po czwarte niestety nie dostałam od Ciebie ostatniego priva, o którym napisałaś u mnie

Głowa do góry, zdarzają się gorsze rzeczy

Oj KaszAniu KaszAniu moja kochana
ja myślę, że to dowodzi jedynie, że za dużo masz na swojej głowie
to się może zdarzyć każdemu i w najlepszej rodzinie
mój młodszy młody na przykład idąc do szkoły czasami wychodzi bez plecaka i trzeba wtedy mu przypomnieć, że może przydałby się w szkole

a tak już z innej beczki, to jakim śniegiem chciały się nacieszyć Twoje młodziątka
u mnie nic a nic nie ma, nawet jednego płatka

buziaki wysyłam i przypominam, że mam cały najbliższy weekend wolny

Kaszka kochana moja, jak Ty mnei dobrze znasz ... rozwiedziona jestem... już od od połowy września.... totalny matrix, ale reaktywacji już chyba nie będzie... fuck, nie jest dobrze, no ale jakos jest. Wiesz z tąd energia, trzeba gdzieś wyładować, bo już nie mam na kim... pzoatym trzeba zabić czas, bo ja mam inaczej jak myślę to mnie nie ma

Kaszka poważnie to zrobiłaś...?????? Dzieci zostawiłaś hahahahahaahaha myślałam , ze umrę ze smiechu . Ty tylko Ty ... Kochanie, ale nic nie piszesz, odpoczywasz coś? Dałaś se luz ? Buźka wiela i wpadaj częsciej bo brakuje Twoich zakręconych wpsow