NIECH MOC BĘDZIE Z NAMI !!
Wersja do druku
NIECH MOC BĘDZIE Z NAMI !!
Cześć Aniu mam nadzieję, że zbytnio Cię nie wymęczyli na zajęciach, ja prawdopodobnie w następny weekedn mam wyklady no i musze oddac pierwszy rozdzial pracy :shock:
Nie schudłam nawet 0,2 kg :evil: .
Od miesiąca nie schudłam nic (troszkę przybyło mnie u teściowej, ale zrzuciłam i bilans jest zerowy), ale sporo stracilam centymetrów i mimo, że teraz nie gubię wagi to ludzie zaczynają widzieć, że chudnę.
Kochane dziękuję za odwiedzinki. Odpiszę wieczorem, bo muszę ogarnąć mieszkanie po dwóch dniach przerwy, odrobić lekcje i zrobić szybciutki obiad.
Koszmarnie się czuję! Muszę coś szybciutko wymyślić na poprawę samopoczucia, bo szkoda pięknego dnia.
Witaj Kaszaniu :) mam nadzieje ze dobre samopoczucie szybciutko wroci :) :)
ja ostanio tez mialam ,,rzut na slodycze,, ale nie radzilam sobie tak dobrze jak Ty :roll: :roll: :(
Musze wreszcie cos zrobic bo zawsze tak jest ze z duzej wagi chudne a pozniej sobie folguje :roll: :roll: :roll:
Wiec od dzis znow mam zamiar wychodzic ze sklepu bez zadnych lakoci :roll: ,,nie mam nie jem :lol: ,,...
Buziaczki Ci przesylam :)
http://imagecache2.allposters.com/images/APG/3233.jpg
Kaszaniu, moje gratulacje, kurcze jak pieknie Ci te centymetry spadają!
Poniedziałek :shock:
http://www.e-kartki.net/kartki/big/111762134462.jpg
Gratulacje spadajacych centymetrów :D Widzę,że mój obrazek pominęłaś milczeniem :?
Buziolix2
***
grażyna
Witaj Kaszaniu
Gratuluję spadku centymetrów. To czasami jest ważniejsze niż waga. A ta potrafi być bardzo złośliwa.................
Buziaczki dla Kaszaków.
A Kaszak to już wrócił , czy jeszcze gdzieś w dalekim świecie...............???
Pozdrawiam słonecznie
Asia :P :P :P :P :P :P :P
Witaj Aniu :)
wyrzuć wagę - zepsuta jest na bank!!
zobacz jak ślicznie poleciały Ci cm... :D :D :D Aneczko gratulacje :)
gorąco Cię pozdrawiam i życze Ci miłego dnia :)
http://bulcards.com/resources/cards/funny/funny088.jpg
Witaj KaszAniu:)
na poprawę humorku proponuję ciepłą kąpiel ( jak wyżej :lol: :wink: )
no i jeszcze jakieś fajne spotkanko, np ze mną i ze Stellunią :?: :D
pozdrawiam cieplutko i życzę udanego dzionka:)
SPOWIEDŹ
śniadanie - tost z serem
II śniad, - kilka orzechów laskowych
obiad - spagetti knora (serowe) ogromna porcja
podwieczorek - paczka chipsów (tych większych niż małe)
kolacja - 2 kromki razowego chleba + serek wiejski ze szczypiorkiem
RUSZANKO
rower - 12km
Poprawilam sobie humor jak przeczytałam swoje dzisiejsze menu. No to poszalałm i njgorsze, że nie mam wyrzutów sumienia. :shock:
Przeanalizowałam zeszły tydzień i doszłam do wniosku, że zdecydowanie muszę ograniczyć węglowodany, bo każdy posiłek zawiera sporą porcję.
Nie wpadłam do dołka, chociaż byłam bardzo bliziutko. Zafundowałam sobie dzień totalnego relaksu. Dzieci nakarmiłam chemią od Knora i czuję się rozkosznie...taka podła macocha :twisted:
BEATKO - kąpiel pachnąca rzeczywiście była....prorok czy cóś :shock:
Spotkanie bardzo bardzo. Okna już umyte :wink: Ustaliłyście może z Ulą jakąś datę?
ANECZKO - waga dobra i do tego moja pzryjaciółka najwierniejsza, bo zawsze mowi mi prawdę, a ja wcale się na nią nie gniewam. Nie czekam na spadające kilogramy. Cieszę się z centymetrów i teraz prawie każdy już zauważył zmianę. Myślę, że gimnastyka jest szalenie ważna w odchudznaniu. Powtórzę się jeszcze u Ciebie, że jestem z Ciebie dumna. Buziaczki moja Ty dzielna dziewczyno
ASIU - myślę dokładnie tak jak Ty. Chudłasm na wadze, ale nikt tego nie widział, a odkąd ćwiczę to prawie każdy znajomy mówi mi coś miłego.
Kaszak wpadł na jedną noc i poleciał dalej. Nawet nie zdążyłam go wykorzystać, bo mama spała przez ścianę, a przy niej jakoś nie mam śmiałości :oops: Wraca w sobotę w nocy :D :D Ja też pozdrawiam bardzo cieplutko
GRAŻYMKO - wcale nie zareagowałam cichutko na widok "babci aparatki" właściwie to rechotałam na cały głos. Mam nadzieję, że jesteś dobrą wróżką, bo takiej starości sobie życzę i na taką starość pracuję już teraz.Właściwie to o jakiej starości ja mówię :shock: Przecież ta Pani jet w sile wieku. Buziaczki + dla mixera
GOSIU - FOREMKO - sama się dziwię, że aż tyle. Pojawiła mi się talia. Kaszak zauważył pierwszy :lol: Buziaczki
ULUŚ - robię dokładnie tak samo! Chudnę a potem nagradzam się za to jedzeniem. Błędne koło. Dzisiaj pożarłam okropne ilości samego świństwa, więc jak widzisz wcale nie jestem taka dzielna. Nie mogę się doczekać spotkania :D :D :D Czy to w tym tygodniu? :D :D :D Byłaś dzisiaj dzielna w sklepie? Zaraz biegnę Cię odszukać, bo gdzieś mi umknełaś. Ogromna Buźka 3x
PSOTULKO - fajnie, że masz już swoje słońce. Ja na swoje muszę jeszcze poczekać. Nie wiem jak Ty, ale jak mój Kaszak wyjeżdża to okropnie tęsknię, ale jak wróci to zstanawiam się czemu tak tęskniłam :wink: Bardzo bardzo cieplutko i buziolki
ASIU - HARO - nawet nie masz pojęcia jak bardzo ciężkie, aż mi się nie chce o tym gadać. W życiu nie ma tak jak w Erze :lol: :wink: Pozdrawiam cieplutko i trzymam kciuki za wyniki. No właśnie kiedy wyniki z wycięcia?
DOROTKO_JADUŚ - nareszcie się odnalazłaś dziewczyno. Miło Cię znowu widzieć. To ty na pleckach miałaś nie dosyć, że raboratorium to jeszcze ekstrementy :wink: Strasznie jestem ciekawa tego wynalazku i skoczę sobie na Topic Margolki żeby dowiedzieć się więcej na ten temat.
12 km to nie tak dużo, do tego podzielone na dwa etapy. Najważniejsze, że muszę codziennie. Nie ma, że boli i zakwasy a do tego jestem do niczego, więc powinnam położyć ię na dywaniku i poleżeć :wink: Cieplutko Cię pozdrawiam
Jestem strasznie śpiąca, bo wczoraj obejżałam w nocy program o "Kubie Rozprówaczu"
:shock: To nie było rozsądne. Jestem raczej mocno bojaźliwa więc podziwiałam dzisiejszy wschód słońca zanim położyłam się na dwie godziny spać.
Dobranoc i do zobaczenia jutro :D