-
Nanti, 100 brzuszków to chyba mniejsza kara niż "wykopanie" z drużyny? Cwicz, ćwicz, bo i tak nie masz innego wyjścia - nie pozwolimy Ci odejsć, więc zostaja tylko brzuszki jako pokuta!!! :lol:
Izulaa - nie rób ćwiczeń od których boli Cie kręgosłup, w ogóle nie rób nic co sprawia Ci jakikolwiek ból - nigdy nie wiemy , co nam się właśnie nadweręża, czy uszkadza. Buźka!
Już na dobre idę spać!
Pa!
-
100dniówka
WITAJCIE 100dnióweczki w nowym dzionku !!!!
wczorajszy dzień minął mi bez wpadek :lol:
3majcie się
Izula jeśli przy jakimkolwiek ćwiczeniu poczujesz ból kręgosłupa nie rób go nigdy więcej
buziaczki szane
-
-
Witajcie kochane w nowym dzionku :lol:
Ja własnie zaliczam 1h rowerka na Dzień Dobry :wink:
-
szane WIELKIE GRATULACJE!!!
Dziewczyny brzuszków raczej robić nie mogę, bo mam dyskopatię kręgów szyjnych i lędźwiowych (stąd też mój obecny urlop zdrowotny), może więc 30 min kręcenia hula-hop? Co wy na to? :roll:
-
witajcie :) dzięki za rady. Obudziłam się dzisiaj i postanowiłam się zważyć (jak radziłyście po porannej toalecie przed jedzeniem) i ...... waga spadła do 61,5 kg. Bardzo mi się to podoba. Aż chce się dalej trzymać dietkę :wink: Ja już też po porannych ćwiczeniach, jeszcze tylko prysznic potem śniadanko i na uczelnię. Do napisania i trzymajcie się cieplutko.
-
Dziewczynki też chcę się przyłączyć.Tylko że moja waga od 4 tygodni stoi w miejscu więc nie wiem czy jest sens dalej ćwiczyć i jeść tak jak jem bo to chyba nic nie daje.Przynajmniej u mnie.Pozdrawiam.
-
witajcie :(
byłam dziś u ortopedy i nakrzyczał na mnie :x :x :x za to, że nadwyrężam nogi i zakazał mi jakiegokolwiek wysiłku :cry: :cry: :cry: a tak się cieszyłam że znalazłam fajne rozwiązanie i wreście wyrzeźbię mięsnie ud i pośladek i spale troche kalorii.
teraz pozostają mi tylko spacerki ( w takiem żółwim tempie to ja się do wakacji nie wyrobię z tymi zbednymi centymetrami :? )
apeluje do was dziewczynki żebyscie ćwiczyły jeśli tylko zdrówko wam na to pozwala, a ja sobie pioczekam na dietce i spacerkach do wakacji :cry:
-
100dniówka
Earlgrey słoneczko otrzyj łezki, bardzo proszę !!!!!!!!! :lol:
Jest nas teraz dwie na tym forum, którym zostają tylko spacerki (nieforsujące) , ja mogę jeszcze kręcić na rowerku stacjonarnym ale bez obciążenia i max 15 minut.
Nawet tych tybetańskich mi zabronili a tak się na nie cieszyłam.
Mnie tak ograniczają spowodu serduszka.
Na samej diecie jest trudniej ale damy sobie radę, domyślam się że operacja dotyczyła nóżki, więc i tak lepsze widoki przed tobą. Prędzej będziesz mogła poćwiczyć niż ja.
Mam do zrzucenia jeszcze jakieć 23,24 kg a dopiero potem powiedzą mi co dalej.
Bądź dzielna, są przecież rożne ćwiczenia w pozycji siedzącej, leżącej napewno coś wymyślisz, i dziewczyny ci podpowiedzą NAPEWNO
Trzymaj się pamiętaj że zdrówko musi być na pierwszym miejscu.
Rany ale poważnie mi wyszło.
uśmiechaj się , będzie dobrze
szane
-
SZANEdziekuje Ci goraco za słowa otuchy, jestes kochana :!: :!: :!:
dzieki Tobie- postanowiłam się nie załamywać, natomiast nadal pomimo trudności dzielnie sie odchudzać :) może będziemy się wspólnie dopingować do spacerków :?: przez te ograniczenia chcę sobie ustalić mniejeszy limit kaloryczny i przez brak intensywnego ruchu nie jeść nic po 18 ejżyczę Ci udanej walki z każdym kilogramikiem :wink: - PORADZIMY SOBIE :!: