-
Kochane przepraszam, ale znowu nie mam czasu
Napisze jutro.....
Wymiarków tez nie zdarzyłam zrobic rano....jutro....
Buziaczkuje goraco!!!!
-
Zabciu, czekamy
-

Uluś, pozdrawiam cieplutko
-
Witam Myszki Kochane!
No dobra a teraz spowiedź...w soboet zawaliłam - 1400 kcal zjedzonych - wszystko przez ciasto urodzinowe mojego taty...sam robił...murzynka z kremem...i było takie dobre.....yeahhhh...
W niedziele za kare 630 kcal...a wczoraj nie wiem co mnie napadło.....1530 kcal.....
Jejkuuuuu - jak ja tego nienawidze - kryzys przez duze K....A tak ładnie mi szło. Nie mowie, ze zarzucam dietke - O nie!!! Ale najgorsze jest to, ze dwa razy przekroczyłam tysiączka
Na wage nie wchodze, bo nie chce sie bardziej wkurzac. Dzisiaj powiem Mojemu M. zeby mi ja zabrał do świat i zwaze sie w wigilie. Podejrzewam, ze teraz jest jakos 98-99 kg, ale nie chce sprawdzac - wybaczcie....jestem i tak wystarczająco wściekła na siebie, nie chce sie pogrążać.....
Poza tym mase roboty jak zwykle, duzo nauki....przemeczona jestem....
Musze cos teraz szybko zrobic, ale obiecuje zajrzec tu jeszcze do Was, bo steskniłam sie strasznie, poza tym potrzebuje wsparcia i motywacji, bo mam kryzysik....
-
ULENKO PRZY TAKIM WYSILKU UMYSLOWYM ,STRESIE -NIE MA SIE CO DZIWIC ,ZE TWOJ ORGANIZM DOMAGA SIE DODATKOWEJ PORCJI WZMOCNIENIA .BEDZIE DOBRZE
-
Uleńko !!! nie ma że kryzys nie ma że boli trzeba sie trzymać bo jak Ty nie bedziesz się trzymac to kto ?
Kochana Nie przejmuj się czasem tak bywa ze cos sobie przekroczysz a potem znowu ale pomyślałam sobie tak że jak zjesz więcej to i poćwicz wiecej żeby bilans zysków i strat wyszedł na 0 ! to chyba nie takie trudne prawda i nie ma co sie kryzysowac bo to bez sensu i nie potrzebnie sie dołujesz !chcesz o tym pogadać ?
w końcu studiujesz psychologie więc weź się w garść i poprostu poćwicz więcej i nie chce słyszec ze nie masz czasu bo się uczysz bo nauki może i jest duzo ale jest przyjemna i szybko wchodzi jak chcesz to możemy pouczyć się razem dziś np u mnie, Domino bedzie pisać esej na moim komputerku a ja bede się uczyć do kolosa więc jak chcesz to wpadaj 
i nie martw się !!!!
-

Uluś, witaj kochanie
już niedługo święta, słyszysz już te dzwoneczki
wpadam do Ciebie z motywacyjnymi uściskami, bardzo bardzo mocno wierzę w Ciebie
niedawno miałaś takiego powera, że i mnie nim zaraziłaś, teraz ja przychodzę do Ciebie i trzymam bardzo mocno kciukasy
nie poddawaj się, bo osiągnęłaś już bardzo dużo, a ja widziałam oczami wyobraźni Twoją uśmiechniętą śliczną buzię
nie daj się, nie wolno Ci, pamiętaj kochanie
niedawno dałaś mi takiego pozytywnego kopa w tyłek, tyle mi pomogłaś, teraz ja chcę wesprzeć Ciebie, pamiętaj że wierzę w Ciebie
całuję mocno
-
Hej Zabciu!
głowa do góry
i nie karaj się więcej w ten sposób, bo jak się za mocno przegłodzisz, to pożniej organiz będzie się upominał o jedzenie
i nie złość się na siebie, bo złość to naprawdę zły doradca;
nie wiem jak Tobie, ale mi się najlepiej chudnie jak jestem szczęśliwa;
a jak mam problemy, to ciężko mi dietę utrzymać
postanowiłąm więc sama sobie nie dokłądać smutków i nienawiści
dla innych jesteśmy wyrozumiali, możemy być i dla siebie samych
pozdrawiam i więcej pogody ducha życzę
-
własnie nie karaj się ograniczajac tak bardzo kcal.
zjadłam mniej i potem Twój organizm sie zbuntował i zjadłaś wiecej. trzymaj sie 1000 i bedzie dobrze!
głowa do góry!
JA
JOJO

waga około 85 kg.
-
Myszki Kochane, no i jak zwykle Prezes nie pozwolił mi mieć dla siebie chwilki....
Poza tym dowiedziałam sie dzisiaj, ze mama mojej koleżanki z uczelni odeszła dzisiaj...z tego świata....
Naprawde mi smutno....
A wiec nie bede sie rozpisywać o diecie i odchudzaniu, bo byłoby to nie na miejscu...chce uczcic to postem (minutą) ciszy......
P.S. Dzisiaj dieta ok.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki