Wątek: 30-stki odchudzające się

Maggy, skąd Tyś wytrzasnęła ten cud figury skradający się?

no Ewcia wreszcie jesteś

o rany znów się oplułam ze śmiechu, klawiaturę tez i teraz muszę wycierać. Rży na trocinach.....

I nie daj Boże ktoś pomysli ,że ma na Tobie teraz wierzchem jezdzić jak ty tak cały czas rrzysz!

Maggusia trzeba dietę urozmaicić ja Ci tam zaraz oprócz tych trocin ciutowsa podrzucę bo na świeza trawke musimy obydwie do wiosny poczekac

Monika, to moj stroj, na czasy, gdy Goske czkawka bierze

Ewcia, bierzemy sie wszystkie za siebie, nie dlugo wiosna po wiosnie lato i cialo trzeby pokazac Super ze jestes, nam tez Ciebie brakowalo

I nie daj Boże ktoś pomysli ,że ma na Tobie teraz wierzchem jezdzić jak ty tak cały czas rrzysz!

MAGGUSIA TO JEŹDZI ALE NA LAMPIE WŁOSKIEJ CO WIECZÓR WCZORAJ PRZYSNĘŁAM A JUŻ MIAŁAM GAZETĘ CZYTAĆ BO MI SIĘ REKLAMOWAŁA ,ZE BLASK BEDZIE BIŁ JAK NAJJAŚNIEJSZY

świeżą trawke to tylko w żubróweczce. O rany, ale smakowała Niemcom, u których mieszkałam.
A poza tym uciekam. Może jeszcze wieczorkiem wpadnę zajrzeć, ale nie wiem, bo możliwe że będę spisywać teksty z filmu, bo jak nie, to w sobotę do teatralnej będę musiała do biblioteki jechać...

Matko dziewczyny, polana jestem