Hmmm... odświeżyłam i dalej misiu. Gdzie Ty Waszko tego konia widzisz?
Wersja do druku
Hmmm... odświeżyłam i dalej misiu. Gdzie Ty Waszko tego konia widzisz?
Dzien dobry :D :D :D :D ale mi sie dzis szybko wstalo, glupia jestem , bo to ostatni dzien wakacji a ja zamiast sie wyspac, baraszkuje juz po necie :oops: :oops: :lol: :lol: :lol:
Tak zaraz z rana, do Agnieszki; Waszko kochana ja niestety innych Twoich forum nie znam, ale chetnie bym poczytylala :wink: :wink: a tego co rzy to mam z tej stronki http://www.gifart.de/frames.php?cont...5%26Limit%3D27 :wink: :wink: :wink: ale milo wiedziec, ze on nam obu w oko wpadl :lol: :lol: :lol:
Matko, na smierc bym zapomniala i tak sama popijam, kochane moje juz Wam kawunie stawiam [img] http://www.gifart.de/gif234/getraenke/00003902.gif [/img] juz nowa nastawilam , prosze sie czestowac jak zabraknie to sie doprodukuje http://www.gifart.de/gif234/getraenke/00003872.gif :wink: :wink: :lol: :lol: :lol:
Triniu, mi jest wsiorawno :lol: :lol: jak do mnie mowic bedziesz, byle bede wiedziala , ze to omnie chodzi :wink: :wink: :wink: a o prace sie nie marrtw , napewno w tym miesiacu cos dorwiesz, ja tez juz z taka mysla chodze, by i do poludnia cos dorwac, jest mi to obojetne, jako kto i gdzie , byle kasa sie zgadzala :roll: :roll: :roll: :lol: :lol: :lol: ach, ta kochana kasa :lol: :lol: :lol:
Joasiu, ty zdrowiej szybciutko, niech Cie malzonek mocno wygrzeje i przeziebienie minie w mgnieniu oka :wink: :wink: :wink:
Oj Dorcia usmialam sie z tym "ciutowies", to tak jak ja nie zakumalam z tym atavarem :lol: :lol: :lol: :lol: ale teraz juz wszystko jasne :wink: :wink: :wink:
Kasiu, mobilizujesz tymi dywanowcami nieslychanie, az mi sie przed sama soba wstyd robi, ze ja taki leniuch jestem, a przeciez stoi w sypialnie taki fajny sprzecik u mnie i co??????? i nie ruszam go, ale dzis zaraz po prasowaniu staje i dreptam, a moze do Geilenkirchen dodreptam :wink: :wink: :lol: :lol: :lol: a na wage dopiero w nastepny piatek wchodze, ale coraz czesciej mam ochote zmienic dzien wazenia na poniedzialek, moze tu tkwi tajemnice Trini, dlaczego ona tak pieknie chudnie :roll: :roll: :roll: no nie wiem, ale wyprobuje jednak :wink: :wink: :wink:
i bykow nawalilam, ale juz poprawilam co mi do oka wpadlo :wink: :wink: :wink:
I cos ta poranna kawka nie chce sie pokazac, ale nie ze mna takie numery :wink: :wink: :evil: :evil:
http://www.gifart.de/gif234/getraenke/00003872.gif
http://www.gifart.de/gif234/getraenke/00003902.gif
a jakbyście nie wiedziały, dziewczynki, to ja koniara jestem i jeżdzę kiedy tylko mnie na to stać.
Dziś planuję wyciągnać chłopa na lodowisko koło Mutikina -0 z ochotą na ruch to ja nie mam problemu ( z ochota na jedzenie tez nie)
:lol: :lol: :lol: to ci nie bede mowic, co moj maz dzisiaj w pracy na sniadanie bedzie jadl :shock: :shock: bo go z daleka udusisz :wink: :wink: :wink: u niego w pracy tradycyjnie w piatki je sie kielbase z konia na goraca :shock: :shock: :shock: ale to pssssssssst , nic nie mowilam :wink: :wink:
My sie bedziemy wybierac wiosna z naszymi corami do znajomego, on ma stadnine koni i tam sobie nasze cory beda ujezdzac kucyki :D :D :D :D U nas co kwartal przyjezdza wesole miasteczko i tam maja mozliwosc dzieciaki na kucykach pojezdzic, ale to niestety trwa ok. 3 min a zeby dziewczyny dluzej frajde mialy to trzeba by bylo worek pieniedzy miec :roll: :roll: takze wiosna jak znalazl ........... na konie :wink: :wink: :wink: :wink:
ja sie biore teraz za prasowanie, trzeba wykorzystac, ze dzieciaczki jeszcze smacznie spia a mama wolna chwile ma jak spac nie moze :wink: :wink: :wink:
bede pozniej :wink: :wink: :wink:
Poranna kawa ! Dzięki Maggusia ...
Jak dobrze ... Zdaje się że życia wróciło do normy - będziecie mnie widywać jedynie rano i wieczorkiem ...Gorzej - bo nie mogę jeść regularnie co trzy godziny - bo ciężko mi przerwać pracę (u kogoś) i powiedzieć - a ja teraz muszę zjeść mój jogurt/sałatkę :lol: ...
I zauważyłam taką pawidłowość - jak jem od rana co te trzy godziny - to wieczorem nie chce mi się jeść ... A jak mi się nie uda i latam o jednym jabłku do popołudnia - to po południu mogłabym zjeść słonia ... i jeszcze jestem głodna ...
Wczoraj kolejna osoba zauważyła że dużo schudłam :lol: ... a to motywuje :lol: i to bardzo :lol:
Triskell - ten konik Waszki to jest wklejony w tekst Maggusi na 733 stronie ...
a wygląda tak:
http://www.gifart.de/gif234/pferde/00008241.gif
Czyli Maggusia nic nie zmieniała w swoim avatarku - a po prostu wkleiła go jako obrazek w poscie ...
No to znikam - poczytam wieczorkiem ...
Aaaa i dziś piątek - dzień prawdy : suwaczka nie zmieniam ... niestety ... Chociaż nowe biodróweczki jakby luźniejsze :lol:
Tego konika nie da się na tym forum wstawić jako atavarka jest za duży. Używam go na innym forum, tu nie, bo nie umiem zmniejszać gifów :oops:
KAAAAWWWAAA to jest to!!!
hejka!
lece Was poczytac, a potem na francuski :)