http://www.cool-pix.de/pix321/00008571.jpg
No spioszki, dzien sie pomalu konczy, wstawac z lozek!!!!!!!!! :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Wersja do druku
http://www.cool-pix.de/pix321/00008571.jpg
No spioszki, dzien sie pomalu konczy, wstawac z lozek!!!!!!!!! :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Dzień dobry :D
Takiego pięknego posta mi wcieło :evil:
Dziewczynki tylko bez takich jak niżej dzisiaj :wink:
http://republika.pl/blog_wp_350986/1...r/nutella1.jpg
Czołem,
kawka wypita, gazetka z newsami przeczytana, forum też. Jestem w świecie na bieżąco. :P
Dziewczyny, zaglądać w swoje skrzyneczki :lol: Puściłam Wam zdjęcia moje i mojego starszaka. Wprawdzie z zeszłego roku ale zawsze coś :lol: :wink:
Wczoraj właściwie utrzymałam się w normie, tylko... Tylko poskubałam trochę świeżych orzechów. Są kaloryczne, jak myślicie :?: :wink:
Basia, coś Ci zwiało :wink:
ooo, już jest pięknie.
A propos śniadań. Kupiłam ostatnio dżemiki z serii śniadań świata. I dla mnie to one są przepyszne :lol:
Basia, jak tam brzuszek :?: Boli po wczorajszych ćwiczonkach :?: Mnie niestety znów brakło czasu :cry:
Na jakie to orzeszki skusila sie panienka??????????
Dorcia, dzieki za zdjecia, sa super, wygladasz super a Twoj syn to prawdziwy kawaler!!!!!!!!!!! i nawet na pierwszym zdjeciu to myslam, ze ty to moja kuzynka z Starogardu Gd. jak diwe krople wody jestescie do siebie podobne :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Dorka wsiadam na rower na filmie i pedałuje a mój pyta dokąd jedziesz a ja :lol: .... do Leszna :lol: :lol: gały postawił i nic . Co go będę wtajemniczać :D Tylko z brzuszkami cieńko ledwo kilkanście zrobiłam :oops: oj wstyd normalnie człowiek się zastał jak nic :?
http://www.cool-pix.de/pix321/00008617.jpg
ale tu ruch!!!!!!!!!!!
Co jest z Wami dziewczyny??????????
Gdzie je stescie????????
Magguś, jadłam suche arachidowe w łupinkach. Tzn bez łupinek, skubałam je ... :wink:
gosiek, a może my jesteśmy rodziną i nic o tym nie wiemy :lol: :wink: :wink: :wink:
No moje Panie gdzie to się dzisiaj podziewacie :wink: :?
Co się stało z naszą Kasią :? no Kasia gdzie jesteś kto tu będzie z nami walczył :wink:
dziewczyny, halo :?: :?: :?:
gdzie się podziewacie :?:
Ewcia :?: Moniczka :?: Asia :?: Kasia :?: Gosiaczki :?:
Dziewczyny napewno zasnely przy sniadaku jak ten piesek :wink: :wink: :wink:
http://www.cool-pix.de/pix321/00007674.jpg
Maggusia jak ja bym tak zasypiała to może by mi to na dobre wyszło nie podjada :wink: :lol: :lol: :lol:
http://www.cool-pix.de/pix321/00007081.jpg
My czekamy na Was z niecierpliwoscia!!!!!!!!!!!!!!!!!
http://www.cool-pix.de/pix321/00007082.jpg
Spiochy wsawac!!!!!!!!!!!!!!!!!!
witam i od razu się spowiadam
praca: chleb ciemny+serek+pomidor+banan=300kcla
rosół, ziemniaczki z gulaszem, chlebz plasterkiem sera żółtego
kawą i surówką dobiłam do 1000 kcal
A teraz lecę czytać was.
Przeczytałam tylko rozważania na temat sałatki i majonezu.
Ja ostatnio znalazłam majonez 15% w Lidlu - normalne majonezy mają 80% tłuszczu, smak bardzo podobny tylko w tym odtłuszczonym więcej gumy arabskiej jest. Więc nie wiem co jest zdrowsze. :lol: :lol: :lol:
No dziewczynki co to przez pogodę śpicie czy jak :?
Gosiek Maggy głośniej trzeba krzyczeć :wink: :lol: :lol:
Ewa sorry :? ale ja nie mogę strawić tego majonezu light wolęten z mlekiem po swojemu działany i z czosnkiem bo ten light mi nie może przez gardło przejść :roll: i jakiś taki wyoctowany jest :wink:
http://www.cool-pix.de/pix321/00007051.jpg
No Ewka sie pokazala :D :D :D :D :D
No a reszta gdzie :wink:
http://republika.pl/blog_lh_808729/1...anie-czeka.jpg
Hej, hej!
Witajcie :-))) Te Wasze zdjecia i obrazki sa po prostu czarujace i wspaniale nastawiaja do zycia!!!!
U mnie od rana w miare dobry humor - narazie zjadlam na sniadanko salatke : ryz, tunczyk w sosie wlasnym , pomidor. Tak na oko wydaje mi si ze max 200 kal - chociaz ja niestety nie lubie liczyc kalorii :( Moze z czasem dojde do wprawy, wejdzie mi to w nawyk i bedzie dobrze
Wczoraj natomiast bylo dieteycznie, ale... pozwolilam sobie na 2 kieliszki czerwonego wina :oops: :oops: :oops: Wiec znowu jest powod do wstydu :cry:
Dzisiaj w pracy czeka mnie mnostwo pokus - spotkanie z obficie zastawionym stolem, musze byc dzielna, zjem tylko jakiegos owocka
Caluski
Aneta
PS. MUSZE kupic rower lub stepper. Jesli macie taka mozliwosc to pochwalcie sie prosze waszym "sprzetem". Po prostu nie mam bladego pojecia co i za ile kupic......
Maggy – trzymaj się dzielnie i ładnie mi się tu odchudzać. Nie wolno ci mówić że się nie lubisz. My cię lubimy i ty siebie też. A wpadki zdarzają się każdemu, kopa ode mnie dostajesz, zapominasz co było wczoraj i odchudzasz się pięknie.
Małgosiu – jeżeli chodzi o dużą chudą rybę – to tyle ile zmieścisz na raz czyli na obiad. Ja miałam taką niedobrą, że mi się wcale jeść nie chciało. Bo ja miałam bez przypraw. A jeżeli chodzi o twoją dietę to każdy musi spróbować i tobie też się odechce drugi raz ją robić. Powodzenia.
Basia jeżeli chodzi o surówki to fantastyczna jest kapusta pekińska z kefirem, albo mizeria z kefirem zamiast śmietany, a zupy ja albo nie zabielam, albo zabielam mlekiem. Też kombinuję,
Anetko dobrze, że jesteś i dobrze że się zważyłaś. Zawsze to jest motywacja – wiesz na czym stoisz.
Gosiek - Maggy - dobrze, że ci wczorajsze biadolenie przeszło.
Joasiu - może przyjdę na przeszkolenie do ciebie bo ja z komputra jestem noga i nawet obrazka nie mogę wkleić sobie - taka jestem zdolniacha
uaaaaaaaaaaaaaaa......
dobry dobry.
Ja znów po nocach siedziałam to się późno z wyra zwlokłam.
Póki co grzecznie, kawka leci, śniadanka jeszcze nie było dopiero zaraz będzie.
Ja znów nie dostałam żadnych zdjęć :( Ale te, co tu znalazłam, już sobie w kompie zachowałam, głównie ten kiciuś na dłoni.
O rety, jaki piękny.
Nie wiem, jak u Was ale w tej pierońskiej guberni zimno, ciemno.....ja chcę do norki i zapaść w sen zimowy. Jesienna depresja, nic innego. :cry: Ale dalej mam chęć na odchudzanie, to już coś :lol:
Anetko - masz chyba fajną pracę - przyjęcia, spotkania, ale na figurę faktycznie dobrze to nie robi
Melduje laski poslusznie 2 sniadanko juz za mna :lol: :lol: :lol: :lol:
a na nie byl jogurcik :roll: :roll: :roll: :roll: pycha!!!!!!!! mniam, mniam , a teraz musze myslec co na obiadek :roll: :roll: :roll:
acha, jeszcze chciałam się pomądrzyć chwilę na temat lajtów (nie polecam!). żarłam i piłam to paskudztwo w założeniu, że jak light to się odchudzę, guzik z pętelką mówiąc ładnie, a te wszsytkie aspartamy, których oni używają są bardzo niezdrowe (wiem coś o tym, pierwsze co zrobiłam po powrocie do domu ze szpitala, to wywaliłam do kibla wszystkie produkty light ze słodzikiem na czele).
Więc to nie tylko chyba rzecz gustu, bo ja zarzutów do smaku nie miałam, ale ma to swoje złe działaie i chyba nie warto ryzykować.
No dzień dobry wszystkim wstającym i pojawiającym się u nas :wink: :lol:
Monika Dorka mnie prosiła i przesłałam Tobie zdjęcia . Jak nie doszły to próbuję jeszcze raz :wink:
nie doszły niestety :cry:
Monisia, toż to za moment południe :shock: Co poniektóre Panie piją już 2 kawkę i szykują się powoli do obiadku :wink: A Ty dopiero wstajesz :?: :?: :?: szczęsciara
Ewcia, ja majonezów lightowycjh też nie lubię- paskudztwo. Wolę wziąć mniej normalnego i rozcieńczyć z kefirem i czosnkiem :lol:
Witam Aneta, zapraszam do odchudzania i liczenia kalorii
I przypominam: w piątek ważenie :lol: brr...
Dorotka, ja jestem człowiek na rencie inwalidzkiej przez najbliższe dwa lata, to co się będę stresować podnoszeniem tyłka za wcześnie :?: Poza tym uczę dopiero popołudniu a wieczorem uwielbiam siedzieć do późna to odsypiam rano.
A z kolei im później zjem śniadanie (patrz, im później wstanę) tym mniej zjem, bo przecież nie będę po 20 tej jadła :lol: :wink:
Tak Nusiu-Ewusiu (strasznie lubie Twoje imie, tak miala na imie moja Mama a teraz ma coreczka!) - praca bardzo fajna ale bardzo "pracochlonna" :wink: " i faktycznie przeszkadza w trzymaniu dyscypliny - chociaz kiedys mi sie udalo i na wyjazdowym szkoleniu wszyscy jedli, pili i super sie bawili, a ja jadlam obrzydliwe koktajle z diety Cambridge (na samo wspomnienie robi mi sie niedobrze) i poszlam spac o 20:00! zeby nie ulec pokusom
Pozdrowionka
A
a południe dopiero za godzinę :lol:
a drugą kawkę już za chwilkę też zrobię :lol: :D
Monika, a wczym Ty szkolisz :?: :?: :?: Język :?: :?: :?:
Aneta, a po Cambridge przywaliłaś z wagą?
Monika, a czy dzisiejsze zdjęcia dotarły :?:
bo wysłałam wszystki dziewczynom. Tzn prawie wszystkim, nie wysłałam Asi i Anecie, bo nie miałam ich adresu mailowego
Sekretareczko, nie wiem co masz na mysli piszac "przywalilas" - jesli chodzi o to czy schudlam to tak, w sumie 11 kg. A jesli chodzi o to czy "zgrublam" to tez tak :lol: :lol: :lol: - 1,5 roku 8 kg. Czyli bilans po DC - minus 3 kg
A
zdjęcióweczek nie dostałam a uczę angielskiego. PRzekwalifikowałam się po filozofii :lol:
Aneta, to tak jak umojej koleżanki. Efekt był zarypisty ale potem... Chociaż druga trzyma się ciągle całkiem nieźle z tym, że cały czas bierze jakieś produkty tej dietki zamiast jednego normalnego posiłku
Monisia, żebyś mieszkała bliżej, to podesłałabym Ci mojego młodego na nauki,Ty byś coś zarobiła, a ja dałabym swojemu zarobić :lol:
Maggy, tak myślę, co by tu wpisać i przypomnę sobie, jak wyślę :wink: już ja to wiem :lol:
no właśnie zmieniam :roll: było tak, jak powiedziałam :lol: :lol:
Monika zdjęcia spróbuję jeszcze raz wysłać, ale tylko dzisiejsze, bo wczorajsze wyrzuciłam już z telewizorka :wink: